Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Kupiłem kosiarkę bijakową ef145. Kosiarkę zamówiłem z młotkami. Szerokość robocza 145cm. Pierwsze wrażenie ...hmm no bijakowa:) Pierwszy wyjazd do trawy i mieszane uczucia, wolne, dusi silnik, trzeba obrotów, zapycha beben, owija trawę na koncu wału , grzeją łożyska...
Podnosłem wysokość , tak że rura kopiująca nie dotykała ziemi i zmęczyłem 30arów co chwila sie zatrzymując i czyscząc koncówki wału z nawiniętej trawy.
Koszenie miedzy, dróg dojazdowych i rowu melioracynego podniosło mnie na duchu- tu kosiarka robi robote.
Znajomy wiercił mi dziurę w brzuchu - pożycz - spróbuję, jak bedzie ok to kupię sobie taką.
Pożyczyłem, za kilka dni oddał - marudził że sie zapycha i w ogóle jest za wąska do c360.
Po paru tygodniach przyszła kolej na kolejne koszenie. Ja do kosiarki żeby przesmarować, a tu wał stoi na dębowo!
Nie było wyjscia , trzeba było rozbierać. Zaczołem od przekładni - ale ta okazała sie sprawna, zdjąłem paski napędowe...wał zablokowany...
Moja kosiarka od spodu - z młotkami:
https://lh4.googleusercontent.com/-v2xu ... 010007.jpg
Już bedąc troche oczytany postanowiłem zamienić młotki na noże ygreki. Człowiek z traktor,com.pl z nieukrywanym usmiechem uświadomił mi że mój sprzedwaca kosiarki zalożył mi "młotki" z quada Po prostu zamiast normalnych żeliwnych ,pozakładał takie g...z blachy 2mm które stosuje sie w małych kosiareczkach do quadów, a które mają poza cięciem trawnika zrobić "wiatr' który wyrzuci pociętą trawę do kosza.
Zamówiłem noże ygreki - są dwa rodzaje oba kute, ale jeden dodatkowo ostrzony. Tych drugich akurat nie było... wziałem co jest..
5 zeta sztuka
Biorę sie za łożyska wału - moim zdaniem zatarte...
Wał w dół
Podnosłem wysokość , tak że rura kopiująca nie dotykała ziemi i zmęczyłem 30arów co chwila sie zatrzymując i czyscząc koncówki wału z nawiniętej trawy.
Koszenie miedzy, dróg dojazdowych i rowu melioracynego podniosło mnie na duchu- tu kosiarka robi robote.
Znajomy wiercił mi dziurę w brzuchu - pożycz - spróbuję, jak bedzie ok to kupię sobie taką.
Pożyczyłem, za kilka dni oddał - marudził że sie zapycha i w ogóle jest za wąska do c360.
Po paru tygodniach przyszła kolej na kolejne koszenie. Ja do kosiarki żeby przesmarować, a tu wał stoi na dębowo!
Nie było wyjscia , trzeba było rozbierać. Zaczołem od przekładni - ale ta okazała sie sprawna, zdjąłem paski napędowe...wał zablokowany...
Moja kosiarka od spodu - z młotkami:
https://lh4.googleusercontent.com/-v2xu ... 010007.jpg
Już bedąc troche oczytany postanowiłem zamienić młotki na noże ygreki. Człowiek z traktor,com.pl z nieukrywanym usmiechem uświadomił mi że mój sprzedwaca kosiarki zalożył mi "młotki" z quada Po prostu zamiast normalnych żeliwnych ,pozakładał takie g...z blachy 2mm które stosuje sie w małych kosiareczkach do quadów, a które mają poza cięciem trawnika zrobić "wiatr' który wyrzuci pociętą trawę do kosza.
Zamówiłem noże ygreki - są dwa rodzaje oba kute, ale jeden dodatkowo ostrzony. Tych drugich akurat nie było... wziałem co jest..
5 zeta sztuka
Biorę sie za łożyska wału - moim zdaniem zatarte...
Wał w dół
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
szl...... by to trafił wywaliło mi posta.... na dzis koniec...bo sie
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 kwie 2014, 16:15
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Nie bądź taki, co było dalej bo ciekaw jestem bo wygląda jak byś skończył w połowie
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
no dobra już mi przeszło
wał na wierzchu i ....niespodzianka...
pełno farfocli...
Masa zabitej ,zgrzanej i sklejonej trawy zablokowała wał. Wszystko trzeba wyczysić..
wymyć...
...i nasmarować..
Po założeniu łożysk, pora na wymianę noży i montaż do kosiarki....
ustawienie kół pasowych...
a tak wyglądają w ruchu....
Najwyższa pora na test....
wał na wierzchu i ....niespodzianka...
pełno farfocli...
Masa zabitej ,zgrzanej i sklejonej trawy zablokowała wał. Wszystko trzeba wyczysić..
wymyć...
...i nasmarować..
Po założeniu łożysk, pora na wymianę noży i montaż do kosiarki....
ustawienie kół pasowych...
a tak wyglądają w ruchu....
Najwyższa pora na test....
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 kwie 2014, 16:15
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Robiłeś już testy po tym serwisie i wymianie młotków?
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
tak dokładnie...
To zupełnie inna bajka!
Teraz bezstresowo lecę sobie jednym tempem i młócę jak leci....
tak wyglada łaczka po robocie....
a tak droga dojazdowa...
To zupełnie inna bajka!
Teraz bezstresowo lecę sobie jednym tempem i młócę jak leci....
tak wyglada łaczka po robocie....
a tak droga dojazdowa...
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 kwie 2014, 16:15
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Elegancka robota, oby długo działała.
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Maszyna piękna robota na 6 hehe. Kupiłeś tą kosiarkę nowa czy używaną???
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Kupiłem nową, ale dopiero wczoraj kiedy pierwszy raz w tym roku pojechałem nią kosić, poczułem prawdziwą radość z pracy tej maszyny.
Kosiarka na koniec sezonu została porządnie umyta, wysuszona i przeglądnięta. Sprawdziłem i podokręcałem wszystkie śruby. Dodam że ich jakość jest żenująca - są jak z plasteliny. Po sezonie wymienię je na normalne - prawdziwe. Przesmarowałem wszystkie kalamitki, popusciłem naciąg pasków klinowych i całość zakonserwowałem mieszaniną ON i oleju ( nie wykorzystane zlewki z butelek przy wymianach). Pod wiatą ,przykryta plandeką czekała na Maj
Łapkę mam ciągle w gipsie, więc powstał problem jak wysunąć ją z końca wiaty - tak bym mógł ją podpiąć do traktorka? To był na prawdę problem. Ale kiedy ma sie spore przykłady przydamisów, to nie jest problem Wziąłem stary zdemontowany właz , tj ramka z kątowanika 40 o wym metr na metr wraz z blaszanymi drzwiczkami , do tego cztery kółka podporowe z zezłomowanej zamrażaki i po 5min mam platformę na którą bez problemu wciągnąłem kosiarkę a dalej jak panisko , przeciągnąłem całość pod traktorek. Naciąg pasków, ostatni rzut oka na całość i jedziemy.
Ale wczesniej przyjrzałem sie jeszcze ustawieniom ... Coś mi nie pasowało... Odkreciłem sruby wału kopiującego i ustawiłem go w połowie zakresu regulacji. Rzymką wypoziomowałem kosiarkę i tak przygotowany pojechałem na działkę. Trawa na drodze wzdłuż pola była spora, wyjątkowo gęsta "podbita" po prostu prawdziwa 'masa zielona". Ustwiłem wałek PTO na 3 bieg, obroty na 1200 -1500 i...
Po prostu mistrzostwo ! całość idealnie ruszyła, żadnej wibracji, zadnego innego odgłosu tylko z przodu obciążony silnik jedzie swoim basem, a z tyłu swist wału... za mną ciągnie się zielona alejka idealnie rozłożonej (jak asfalt) idealnie zmulczowanej zielonej masy... Nie wiem czy była to zasługa młodej soczystej mokrej jeszcze od porannego deszczu trawy, czy rzeczywiscie noże Y greki robią aż taką robote. Ale w tych warunkach, na tych ustawieniach - praca kosiarką bijakową ma jak najbardziej sens!
Cieszę sie że jej nie sprzedałem, że zainwestowałem w noże, bijakowa jako kosiarka pomocnicza i do zadań specijalnych jest super!
Niestety biorąc aparat okazało sie ża bateria padła. Postaram sie wyjsć dzisiaj z psem na spacer i porobię fotki.
Kosiarka na koniec sezonu została porządnie umyta, wysuszona i przeglądnięta. Sprawdziłem i podokręcałem wszystkie śruby. Dodam że ich jakość jest żenująca - są jak z plasteliny. Po sezonie wymienię je na normalne - prawdziwe. Przesmarowałem wszystkie kalamitki, popusciłem naciąg pasków klinowych i całość zakonserwowałem mieszaniną ON i oleju ( nie wykorzystane zlewki z butelek przy wymianach). Pod wiatą ,przykryta plandeką czekała na Maj
Łapkę mam ciągle w gipsie, więc powstał problem jak wysunąć ją z końca wiaty - tak bym mógł ją podpiąć do traktorka? To był na prawdę problem. Ale kiedy ma sie spore przykłady przydamisów, to nie jest problem Wziąłem stary zdemontowany właz , tj ramka z kątowanika 40 o wym metr na metr wraz z blaszanymi drzwiczkami , do tego cztery kółka podporowe z zezłomowanej zamrażaki i po 5min mam platformę na którą bez problemu wciągnąłem kosiarkę a dalej jak panisko , przeciągnąłem całość pod traktorek. Naciąg pasków, ostatni rzut oka na całość i jedziemy.
Ale wczesniej przyjrzałem sie jeszcze ustawieniom ... Coś mi nie pasowało... Odkreciłem sruby wału kopiującego i ustawiłem go w połowie zakresu regulacji. Rzymką wypoziomowałem kosiarkę i tak przygotowany pojechałem na działkę. Trawa na drodze wzdłuż pola była spora, wyjątkowo gęsta "podbita" po prostu prawdziwa 'masa zielona". Ustwiłem wałek PTO na 3 bieg, obroty na 1200 -1500 i...
Po prostu mistrzostwo ! całość idealnie ruszyła, żadnej wibracji, zadnego innego odgłosu tylko z przodu obciążony silnik jedzie swoim basem, a z tyłu swist wału... za mną ciągnie się zielona alejka idealnie rozłożonej (jak asfalt) idealnie zmulczowanej zielonej masy... Nie wiem czy była to zasługa młodej soczystej mokrej jeszcze od porannego deszczu trawy, czy rzeczywiscie noże Y greki robią aż taką robote. Ale w tych warunkach, na tych ustawieniach - praca kosiarką bijakową ma jak najbardziej sens!
Cieszę sie że jej nie sprzedałem, że zainwestowałem w noże, bijakowa jako kosiarka pomocnicza i do zadań specijalnych jest super!
Niestety biorąc aparat okazało sie ża bateria padła. Postaram sie wyjsć dzisiaj z psem na spacer i porobię fotki.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Kosiarka bijakowa ef145 - obsługa,naprawa, eksploatacja
Parę fotek z działki "na górce".
- Załączniki
-
- P5115387.jpg (205.01 KiB) Przejrzano 21049 razy
-
- P5115386.jpg (184.52 KiB) Przejrzano 21049 razy
-
- P5115385.jpg (194.26 KiB) Przejrzano 21049 razy
-
- P5115385.jpg (194.26 KiB) Przejrzano 21050 razy
-
- P5115384.jpg (173.11 KiB) Przejrzano 21050 razy
-
- P5115379.jpg (182.68 KiB) Przejrzano 21050 razy
-
- P5115374.jpg (117.27 KiB) Przejrzano 21050 razy
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne