Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 16 mar 2022, 13:31
U mnie jest sytuacja taka, że część pól nie była uprawiana przez siakies trzy dekady i wysiały się tam liczne samosiejki. Najgorzej wyglądała sprawa na terenach, które kupiłem po gospodarzu, któremu się niespodziewanie zmarło i ziemia była po orce... Tam brzozy się stworzyły regularny las...
https://goo.gl/photos/rDxf3P9735NrsEXbA tak na przykład wyglądały z kolei pastwiska zostawione naturze na około 35 lat.
W miarę wolnego czasu rekultywuję takie pola, a pozyskane drewno spalam na własne potrzeby.
https://goo.gl/photos/rDxf3P9735NrsEXbA tak na przykład wyglądały z kolei pastwiska zostawione naturze na około 35 lat.
W miarę wolnego czasu rekultywuję takie pola, a pozyskane drewno spalam na własne potrzeby.