Strona 2 z 2

Re: TZ4K50 - pęknięty pomost.

: 02 kwie 2014, 12:25
autor: toku74
No niestety wszystko metodą prób i błędów. Wzmocnienie dałem. Na zdjęciach widać ten klin. Jedyny element jaki mogę wstawić, żeby nie przeszkadzał.
To pęknięcie nie wiem kiedy powstało. Teraz je zobaczyłem, bo pod nim leżałem. Może to być stare pęknięcie sprzed kilku lat /wtedy pękł zawias w miejscu mocowania wieloklinu przekładni/, lub jeszcze pęknięcie powstało u poprzedniego właściciela. A ten.... Wieżcie mi, nie rozczulał się nad tym ciągniczkiem.
tomek zdjecia 022.3.jpg
tomek zdjecia 022.3.jpg (138.66 KiB) Przejrzano 5610 razy

Re: TZ4K50 - pęknięty pomost.

: 29 gru 2021, 12:45
autor: scss_mt8
Hej!

Kurcze, ostatnio też zauważyłem u siebie pękniecie pomostu z przodu tej rury - zdjęcie. Pytanie czy mogę to pospawać bez rozjeżdzania ciągnika? Tzn. chciałbym uniknąć wyciągania całego pomostu. Pęknięcie nie jest duże póki co i wolę je za wczasu zaspawać. Obrazek
link do zdjęcia zdjęcie pomostu
Dzięki za odpowiedzi.

Re: TZ4K50 - pęknięty pomost.

: 29 gru 2021, 12:55
autor: yanmarf17d
Dorażnie wszystko można pospawać. Dodatkowe wzmocnienie kryzy nad spawem powinno wystarczyć

Re: TZ4K50 - pęknięty pomost.

: 02 sty 2022, 18:07
autor: toku74
Spawaj. To u góry i pachwina. Do łożyska kawałek- nie przegrzejesz. Najwyżej pośmierdzi trochę, bo wewnątrz zapewne smaru kupa. Na wzmocnienie mało miejsca, ale próbuj.
U mnie doszedłem do przyczyny pęknięcia. Obciążenie to jedno, ale drugie to luz na tuleii wewnętrznej. Ktoś przede mną dorobił stalową, ale skopał wymiar i przy panewce od strony mostu luzu na pól centymetra. Naprawiłem - roztoczyłem pomost wewnątrz żeby pozbyć się owalu, wcisnąłem tuleje z brązu i dopasowałem tuleję wewnętrzną. Luzów brak. Przy okazji przerobiłem końcówkę tuleji dając pierścień oporowy z brązu. Do tego przerobiłem zawias, bo te tulejki i sworznie co chwila szlag trafiał. Dorobiłem gniazda na łożyska wahliwe dość duże, bo wewnątrz mają fi 40 i problemów z zawiasem i pomostem od ponad roku nie mam żadnych.
Najlepszego w Nowym Roku.

Re: TZ4K50 - pęknięty pomost.

: 02 sty 2022, 20:04
autor: scss_mt8
Witam.

Dziękuję slicznie za odpowiedzi. W tygodniu spróbuję pospawać. Przy okazji sprawdzę luzy na wale. Muszę tylko oczyścić ze smaru i farby. U mnie pękło zapewnie od wideł z tyłu, bo często wożę palety z drzewem.
I choć może nie są az tak ciężkie, to przednie koła potrafią tracić styk z gruntem :roll:. Macie może jakiś pomysł na wzmocnienie tego miejsca?

Korzystając z okazji chciałbym złożyć wszystkim najlepsze życzenia Świąteczno-Noworoczne. Oby nasze sprzęty dzialaly bezawaryjnie, a zdrowia nigdy nie zabrakło.