Mały Traktor

Traktorek japońskie nie jest maszyną wolnobieżną koniec kropka .
Chyba w okienku ktoś nie zna przepisów .

No i mówiłem że zaraz burza będzie
Każdy robi jak uważa to tak samo jak Ahmed urodził się w Stanach i jest Amerykaninem a musza urodziła się w stajni więc jest koniem

Na pohybel handlarzom.

Bo polska to kraj biurokracji masakra.To ja przywiozłem tu do siebie motor mój m72 i przez internet zrobiłem odprawę celna która kosztowała mnie zero potem wypełniłem jeden formularz który sobie sam wydrukowałem następuje musiałem się zarejestrować do klubu klasycznych motocykli żeby dostać certyfikat potwierdzający że to motocykl taki i taki dostaje papieru robię przegląd i wyslyam i tyle do dwóch tygodni przychodzą papiery
Kody może 50f że wszystkim włącznie z przegladem. Można można a nie jak w Polsce problem ze wszystkim nawet auta nie można wyrejestrować a po co a po to żeby ciągle płacić ubezpieczenie

ależ oczywiście nic nie jest sprecyzowane , dlatego chodziłem i się dowiadywałem jeśli bym się uparł to tylko przez rzeczoznawce który stwierdzi wszystkie parametry takie jak naciski na oś, dmc , i całą resztę zbędnych pierdół, jeśli jest to traktorek to nie ciągnik rolniczy więc maszyna wolnobieżna i tak można w kółko się sprzeczać i na dobrą sprawę każdy ma trochę racji

No i o to chodzi każdy wie że to jest p....traktor a nie maszyna wolnobieżna ale co zrobić jak jedni nie dadzą ci jakiegoś papierka zaświadczenia a inni mają wszystko a w urzędzie komunikacji nie zarejestrują bo chcą homologacji a skąd ja wsiąść.Dlatego większość ubezpiecza na wolnobieżne i tył w temacie bo co mają zrobić a nie jak niektórzy się upierają że nie i h...
Albo piszą a bo kupiłeś tam a nie tam i takie piepszenie.
Sam bym z chęcią zarejestrował ale gościu Mi nie da odprawy celnej bo ma zbiorową czy jakieś inne cyrki za nim kupiłem pytałem ale co miałem zrobić dobry egzemplarz więc kupiłem.
I jak większość zrobiłem na wolnobieżne i tyle a nie ma siłę się upierac że to nie legalne bo to traktor nie maszyna to tak jak kombajn ciągnie na przyczepie heder i co tylko kombajn jest ubezpieczony a przyczepę trzeba zarejestrować której nikt nie zarejestruje bo nawet homologacji nie ma a znowu pojazd wolnobieżny to jest osobny pojazd a przyczepa przyczepą i bądź tu mądry.Eyhscie mam jedno przyciągnąć traktor do UK tu go zarejestrować (bez problemu) i spowrotem do Polski tam przerejestrować.
Także jazdy robi jak robi jak musi bo za wiele możliwości nie ma.A najlepiej do Warszawy i tam niech porządek zrobią z tymi pojebany mi przepisami tyle w temacie.Jak jest możliwość ktoś ma kpl.dokumrnyow to jak najbardziej jak nie ma to tylko opcja wolnobieżne ubezpieczenie i tyle dwie opcje innych nie widzę.Sam na forum czytałem procedury rejestracji i też było w jednym województwie zarejestrują w drugim nie a kraj ten sam

Lewan nie rób sobie ciśnienia, nikt tu nie upiera się ze jesteśmy mądrym narodem.

Oj mądrzy to jesteśmy w porównaniu z Anglików.Tylko mamy jakie mamy durne przepisy i każdy szuka jakiejś alternatywy żeby można było się poruszać po drogach

Owszem przepisy durne 70 lat temu mogli nam bolszewicy narzucić, ale mieliśmy 30 lat żeby je zmienić na lepsze, mądrzejsze, bardziej przyjazne. Tylko nikt tego nie robi żeby się plebsowi we łbach z dobrobytu nie pojebało.

Kupiłem rok temu nowego Iseki TG 6370 ,Dealer pytał czy będę chciał rejestrować czy jeździć jako pojazd wolnobieżny,powiedziałem że będę chciał rejestrować.Na homologację (z Niemiec)czekałem 2 tygodnie a w międzyczasie znajoma z urzędu twierdziła że nie zarejestruję go bo niema adblue a przepisy tego wymagają.Papiery przyszły i rejestracją nie było najmniejszych problemów.Chyba faktycznie tylko u nas robią problemy.