Mały Traktor

Nasze traktorki, zwłaszcza te mniejsze o rozstawie kół ok.90-100 nie bardzo nadają się do uprawy ziemniaków. Na dwurzędówkę za wąskie, a na jeden rząd za szerokie Trzeba kombinować.
Do sadzenia ziemniaków (jeden rząd) odwracam tylne koła z powrotem do wąskiego rozstawu. Na nic moje próby z poszerzeniem przedniej osi. Opony przy skręcie ocierały o konstrukcję ramy ROPS.

marekspectra,czy te 127 cm to liczone od środka do środka?Czy na zewnątrz opony?Widziałem Twój post z 2013 roku jak sadziłeś dwurzędówką i dobrze Ci to wyszło.

Od środka do środka, patrz specyfikacja sadzarki: http://www.hurtowniakracik.pl/572/sadz ... ziemniakow
Zgada sie , sadze dwurzędową z Akpil, ale rozstaw kół mam fabryczny. Po prostu przesunąłem sadzarkę do prawej strony traktorka, tak by pierwszy obsypnik szedł w linii koła. Po posadzeniu rządka, cofam na początek pola i robię kolejne rządki, Po prostu sadzę ziemniaki jeżdżąc tylko w jednym kireunku.

Jest pewien myk w prawidłowym ustawieniu sadzarki, bo w maxymalnym przesunięciu w prawo, przestaje ona byc prostopadle ustawiona do kierunku jazdy, Może to skutkować tym ze ciągnik nie będzie chciał jechać idealnie prosto. Sam dopiero po kilku latach zorientowałem sie czemu moje rządki nie sa idealnie proste
Rozwiązanie tego "problemu" jest dziecinnie proste. Za kilka dni wyjmę swoja sadzarkę i to wyjaśnię

Dzięki wielkie Marku Ja też mogę jeździć w jedną stronę.Tylko nie wiem o co chodzi z tym przesunięciem sadzarki.Pozostaje mi czekać na Twój komentarz tutaj

marekspectra pisze: ↑09 kwie 2021, 08:19 Zgadza sie , sadze dwurzędową z Akpil, ale rozstaw kół mam fabryczny. Po prostu przesunąłem sadzarkę do prawej strony traktorka, tak by pierwszy obsypnik szedł w linii koła. Po posadzeniu rządka, cofam na początek pola i robię kolejne rządki, Po prostu sadzę ziemniaki jeżdżąc tylko w jednym kireunku.

To wszystko fajnie, tylko co potem? Radłowanie i obsypywanie już tak nie pójdzie, bo będziesz jechał po posadzonych rzędach ziemniaka

Dokładnie tak jest, to rozwiązanie sprawdza sie tylko przy sadzeniu. Miałem zamiar zrobić dystanse i dzięki nim uzyskać możliwość dalszej pracy traktorkiem w ziemniakach. Ale po Sp Tesciu mam obsypnik tzw "płużek" zbudowany na bazie silnika WSK, i z niego korzystam. Odrobina ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Ale skoro o tym rozmawiamy - byłby ktoś zainteresowany takimi dystansami? Może udałoby mi sie kogoś z moich znajomych , namówić do zrobienia takich poszerzeń.

Obsypnik 3-sekcyjny nie da rady wtedy?Dlaczego?Jest duża regulacja na nim.

Sam obsypnik to nie problem. Można sobie go ustawiać dowolnie. Jeśli sadzarka zrobi rzędy j.w. w jedną stronę ,to szerokość rozstawu kół nie ma znaczenia. Ale jak wjedziesz traktorem w zbyt szerokie lub za wąskie już usypane rzędy?