Saturn x20 - rozbita obudowa zwolnicy

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Saturn x20 - rozbita obudowa zwolnicy

Post autor: marekspectra » 11 mar 2023, 14:46

Ten wpis nie będzie o wymianie obudowy - bo o takiej naprawie juz wiele powiedziano. Chciałby zwórcić uwagę na kilka faktów związanych z tego typu awarią.

Kubota Saturn x20 - traktorek z przebiegiem ok 400mth jak nowy. Wyposażony w nowy pług do śniegu z hydraulicznym sterowaniem. Pod koniec pierwszego zimowego sezonu , operator popełnił błąd. Podczas odśnieżania pełnym impetem uderzył ,przednim kołem w nie widoczną w śniegu wystającą z ziemi rurę . Czego efektem była połamana obudowa zwolnicy.

Obrazek

Obrazek

Nikt nie chciał sie podjąć spawania tego elementu - to były puzzle z 4 elementów. Właściciel w akcie desperacji postanowił to skleić, z wiadomym skutkiem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Nie udało sie znaleźć nowej obudowy, a gdyby nawet to cena oscylowała ok 3 000zł ( sklep w Grecji miał jedną ale lewą ) Próba znalezienia używanej również bez rezultatu. Sytuacje utrudniał fakt , ze nie można było znaleźć nawet katalogu części -by w ten sposób ułatwić poszukiwania.

Na mój apel na naszym profilu na fb https://www.facebook.com/profile.php?id=100063940693901 zgłosił sie Pan który zdecydował sie odstąpić taką obudowę ze swoich zapasów ( jego historia i przygody z znalezieniem całego mostu na części to materiał odrębny temat :) )
Po otrzymaniu przesyłki i wstępnych porównaniach wielkości średnic itp okazało sie że to jest to i będzie pasować.

Na pierwszym planie nowa obudowa przygotowana do montażu

Obrazek

Tutaj zamontowana juz na osi :

Obrazek

Jak to w życiu .... byłoby zbyt pięknie - okazuje sie że jedyna rzeczą które nie sprawdziłem przed montażem to była długość wąsa/ramienia do drążka kierownicy. Nie dosć ze był dłuższy o 5 cm to montowany sworzen/gałka był od góry a nie jak w naszym traktorku od dołu !

Całość operacji demontażu i montażu zajęła mi 2 godziny do tego momentu. Traz zaczeły sie schody. Finalnie skonczyłem robote kiedy słonce juz zaszło .

Obrazek

Obrazek

Należało wytrasować miejsce na otwór, wywiercić fi 18mm, ściągnąć tokarza który zdjął wymiary sworznia gałki ( stożek) i i dotoczył z wysokiej jakości materiału potrzebny element. Dzięki temu sworzeń mógłby zamontowany z dołu ramienia.

Tulejka wprasowana w ramie, zabezpieczona spoiną , gałka zamocowana. Ustawienie zbieżności i gotowe.

Na koniec dwie uwagi,

po pierwsze - najpierw sprawdź czy powypadkowa felga niema "bicia"
nasza ma :) i wymaga wymiany.

Po drugie, spójrzcie :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

to są oba łożyska z zwolnicy - klucze obok nich pokazują jak miniaturowych sa rozmiarów. Oba pracują w poziomej pozycji czyli cały nacisk /masa skierowana jest "od góry", tak jak by chciała wycisnąć jeden pierścień z drugiego! Ja rozumiem ze przy ogrodowej kosiarce takie rozwiązanie można stosować. Ale przy traktorku? Zdaje sobie sprawę ,ze te łożyska sa typu K i maja dopuszczalny jakiś mały nacisk poosiowy 'ale przy tych wymiarach , no naprawdę, bez przesady.

Do brzegu, bo sie rozpisałem.... łatwo sobie wyobrazić jak to tej wielkości traktorka zamontujemy ładowacz czołowy, W naszych warunkach będzie to nie malutki dedykowany, tylko jeden standardowy do wszystkich modeli. Z racji krótkiego przodu - łyżka wystaje z60 a czasem 80cm przed traktorkiem. A teraz naładujcie kopiatą łychę mokrego piachu i wyobraźcie sobie ,co dzieje sie z tymi łożyskami które obciąża sie 300kg na 1,5 metrowym ramieniu... i jeszcze gazu po dziurach, az łyżka podskakuje...

Ku rozwadze.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

ODPOWIEDZ