spychacz

wili
Posty: 37
Rejestracja: 22 lis 2018, 19:41

spychacz

Post autor: wili » 05 kwie 2022, 20:47

do sprzedania spycharka w wersji mini waga około 2.5T ,szerokość lemiesza 1250mm jeżdzi ,spycha ,skręca i hamuje . To na zdjęciach zielone w linku
https://photos.app.goo.gl/oNDJRtoSowuavgax5

Obrazek

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: spychacz

Post autor: TooSlow » 06 kwie 2022, 00:11

Jak nazywa się ten sprzęt?

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: spychacz

Post autor: marekspectra » 06 kwie 2022, 07:49

Fantastyczne to jest :) bardzo prosze o wiecej informacji - wiecej fotek. Oj, to moje klimaty :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Adam bez ziemi
Posty: 329
Rejestracja: 12 sty 2016, 19:22

Re: spychacz

Post autor: Adam bez ziemi » 06 kwie 2022, 10:19

Te źółte Iseki teź na sprzedaź? Jakiś namiar? Zielony super ale swoją wagę ma i byłby problem z transportem

wili
Posty: 37
Rejestracja: 22 lis 2018, 19:41

Re: spychacz

Post autor: wili » 06 kwie 2022, 16:00

żółte jest bezcenne :D ,prawdopodobnie to bulgar tl 30A , nie jest to duże gabarytowo wchodzi mi na przyczepę 130x 300 ( waga 2.5 T)

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: spychacz

Post autor: TooSlow » 06 kwie 2022, 21:46

Ile za tę przyjemność? Nie widzę dla niego zastosowania u siebie, ale tak mi się podoba, że jeśli cena nie jest kosmiczna, to kupię tylko po to żeby raz na rok się przejechać :)

wili
Posty: 37
Rejestracja: 22 lis 2018, 19:41

Re: spychacz

Post autor: wili » 06 kwie 2022, 22:02

zapraszam na testy w terenie , cenie pogadamy pózniej :D 20 tys do negocjacji

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: spychacz

Post autor: TooSlow » 07 kwie 2022, 17:24

Kurde, nie dam rady uzasadnić przed żoną wydania 20 tysi na maszynę, która choć piękna, to jednak traktowana jako zabawka ;)

Albo zejdziesz z ceny i to sporo, albo muszę nową żonę znaleźć. Myślę, że żadnemu z nas się nie opłaca - Ty na tym stracisz, a i ja wcielając swój plan w życie finansowo popłynę :D

A poważnie - muszę zrezygnować.

ODPOWIEDZ