Pora na wprwkę przed budową prawdziwej przyczepy Mam beczkę i oś, chciałbym zbudować coś takiego:
Nie chodzi mi o naśladownictwo - fotki poglądowe.
Matreiały:
- beczka jak na foto
- koła 16, opony C nikoprofilowe, piasty żuk.
- zaczep kulowy - wysokość zgodna z wysokoscia haka w aucie.
Macie jakieś sugestie? Jak zabralibyscie sie za zrobienie czegoś takiego? Jaki materiał? profil? rura?
Postaram sie na bieżąco wrzucać co sie dzieje w temacie
ps fotka jak nie powinno to wyglądać
kto to utrzyma kiedy zacznie "chlupać" przód- tył" - trzeba mieć fantazję
a tu:
Zbiornik ma 1m3 - czyli ładunek waży ok 1tony. Po co zatem konstrukcja obliczona na 3 tony?
Przyczepa - zbiornik Mauser
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Przyczepy, skrzynki transoprtowe itp
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Przyczepy, skrzynki transoprtowe itp
No fajne, ale typowo "specjalne". Krowom wody na łąkę zawiezie, wodę na budowe dowiezie. Nie za bardzo widzę szersze zastosowanie. Nie lepiej na zwykłej przyczepie na podłodze zamontować kołpaki blokujące takiego mausera i na przyczepie wozić. Dwóch ludków pustego spokojnie na przyczepę wstawi.
Jeżeli bym coś takiego robił, to na profilach. Łatwiej ciąć pod kątem i utrzymać wymiar, a jednocześnie mocniejsze od rur. Co do chlupania, to albo pusty, albo pod korek. Aby to napełniać np. z rzeki fajnie byłoby na tym wózku jakąś pompę na WOM zamocować. Np taką /nowa 600zł/ z uszkodzonym silnikiem spalinowym za parę groszy. Z boku uchwyty na węże /jak w beczkowozie/. I inne bajerki
Jeżeli bym coś takiego robił, to na profilach. Łatwiej ciąć pod kątem i utrzymać wymiar, a jednocześnie mocniejsze od rur. Co do chlupania, to albo pusty, albo pod korek. Aby to napełniać np. z rzeki fajnie byłoby na tym wózku jakąś pompę na WOM zamocować. Np taką /nowa 600zł/ z uszkodzonym silnikiem spalinowym za parę groszy. Z boku uchwyty na węże /jak w beczkowozie/. I inne bajerki
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Przyczepy, skrzynki transoprtowe itp
A weź przestań miałeś zmotywować a nie obuchem przez łeb No wiem że trochę sztuka dla sztuki ale i tak stoi i miejsce zajmuje, a na kołach czy bez = tyle samo Faktem jest że trochę na siłę szukam zastosowania - ale jak jest to kiedyś sie przyda. Planuję w przyszłym roku zacząć zagospodarowywać działkę, do rzeki mam 300metrów - woda na pewno sie przyda.toku74 pisze:No fajne, ale typowo "specjalne". Krowom wody na łąkę zawiezie, wodę na budowe dowiezie. Nie za bardzo widzę szersze zastosowanie.
Ale pomysł z pompą jest super - naprawdę sam na to nie wpadłem Szcególnie że mam używaną pompę hyroforową - do konca była sprawna. Na sprzęgiełkach połączyć z wałkiem , pewnie jak Ty poprzez łożysko podporowe wału, węże , kosz... to może sie udać a jak "profi" by sie całość prezentowała
Piekne dzieki za podpowiedz, zacząć trzeba od ramy i na tym teraz sie skupię.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Przyczepy, skrzynki transoprtowe itp
O tym własnie mówię. Typowo specjalne. Jeżeli kawałek z działki do wody to ok., ale czy do czegoś jeszcze. Pewnie gdzieś tam będzie użyte, ale przemyśl temat z mocowaniem tego na przyczepie. Weż tylko pod uwagę, że ten plastik na mauserach "nie przepada" za słońcem. Jak przechowywać to przykryte, albo pod dachem. Woda na słońcu w tym pojemniku też szybko zakwitnie.
To takie własne spostrzeżenia.
Ta oś z kołami może się przydać do czegoś innego.
To takie własne spostrzeżenia.
Ta oś z kołami może się przydać do czegoś innego.
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Przyczepy, skrzynki transoprtowe itp
Masz sporo racji. Hmm... myślę nad sposobem blokady zbiornika na przyczepce. Zbiornik powinien stać nad osią, trzeba go unieruchomić żeby podczas hamowania nie przsunął sie na pace. Jakieś podpory do burt? zaczepy w podłodze... Odpada - za duże , za ciężkie - jakieś takie koromiesła by robić, do podłogi nic nie bede zakładał bo nie zamerzam wiercić dziur...
Ale..coś na wzór belek - rozporórek stosowanych na pakach TIRów? Zbiornik na srodku, za nim jedna , przed nim druga belka(zwykły profil może 60x30 ) oparte na krawędziach bocznych burt i na nich zakotwiczone...hmm
Prostrze , tansze ale ma swoje minusy....
Ale..coś na wzór belek - rozporórek stosowanych na pakach TIRów? Zbiornik na srodku, za nim jedna , przed nim druga belka(zwykły profil może 60x30 ) oparte na krawędziach bocznych burt i na nich zakotwiczone...hmm
Prostrze , tansze ale ma swoje minusy....
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Przyczepa - zbiornik Mauser
Odgrzeję temat. Susza u mnie jak diabli. Trawa to nie trawa, a siano z ubiegłego roku. Wójt zakazał podlewania ogródków, a za chwilę zakarze chyba pić tą wodę z wodociągu. Mam swoją studnię, ale boję się znacząco podlewać trawę, bo ją wykończę. Mam dwa mausery /nowe/. Wstawiłem na przyczepę, podjechałem nad rzeczkę /na granicy działki/ i zatankowałem pod korek. Co do uciągu to problemów brak. Górka nie górka było fajnie. Niestety były momenty, że miałem "buksy full". Na przechyłach zwłaszcza. Sęk w tym, że paka przyczepy jest nad kołami- dość wysoko. Do tego metr w górę jeszcze mauser i wychodzi mocno wysoka. Niestety wtedy robi się niestabilna na bocznych przechyłach. Na ulicy ok. No i właśnie z uwagi na tą suszę, leżące mausery i oś od Ducato zaczynam zastanawiać się nad budową tego co zaprezentował Marek. Tylko nadal zastanawiam się, do czego prócz podlewania trawy ją wykorzystam. Jak tylko do tego to trochę muka, ale chyba nie będzie wyjścia.
Ps: zostały mi jeszzce fajne profile z płotu to też je gdzieś tam wepchnę.
Ps: zostały mi jeszzce fajne profile z płotu to też je gdzieś tam wepchnę.
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Przyczepa - zbiornik Mauser
Kibicuje, bo sam jeszcze nie zrobiłem ale będe musiał. Ja swojego woziłem na pzyczepce samochodowej, nie dość że wysoko to jeszcze na resorach. Na równej drodze to ok ale kiedy zaczęło gibać na boki przy dziurach...
Czemu nie zrobiłem do tej pory? bo... prozaicznie brak mi miejsca na trzymanie pod dachem. I nie chodzi o deszcz tylko o słonce. Pusty mauzer wrzucam na półkę nad pługiem i jest ok. Z kołami to już nie możliwe.
Poza tym troche marnotrastwo materiałów i miejsca na cos co używam kilka razy do roku. Wymysliłem sobie ,żeby zrobić zdejmowany zbiornik z ramy (podwozia) . Po jego zdjęciu, można by założyć coś w rodzaju koliby , która stałaby na stałe na skraju warzywnika. Tam żona wrzucałaby wyplewioną trawe, a ja urobek z kosiarki - i całość po zapełnieniu jechałaby na kompostownik.
Ale to tylko plany, na tą chwilę chroniczny brak czasu na takie przyjemnosci.
Czemu nie zrobiłem do tej pory? bo... prozaicznie brak mi miejsca na trzymanie pod dachem. I nie chodzi o deszcz tylko o słonce. Pusty mauzer wrzucam na półkę nad pługiem i jest ok. Z kołami to już nie możliwe.
Poza tym troche marnotrastwo materiałów i miejsca na cos co używam kilka razy do roku. Wymysliłem sobie ,żeby zrobić zdejmowany zbiornik z ramy (podwozia) . Po jego zdjęciu, można by założyć coś w rodzaju koliby , która stałaby na stałe na skraju warzywnika. Tam żona wrzucałaby wyplewioną trawe, a ja urobek z kosiarki - i całość po zapełnieniu jechałaby na kompostownik.
Ale to tylko plany, na tą chwilę chroniczny brak czasu na takie przyjemnosci.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Przyczepa - zbiornik Mauser
Witam teraz wode na działke przewoze mułem.Susza okropna nic niechce rosnąć. Wode pompuje ze studni.
- Załączniki
-
- 20200407_102154-1.jpg (21.1 KiB) Przejrzano 11822 razy
Pozdrawiam Grzegorz
Re: Przyczepa - zbiornik Mauser
My na farmie kiedyś zrobiliśmy z takiej beczki tylko +- 600l jak pamiętam, oś tylna od jakiegoś busa na resorach i pompa spalinowa podróbka hondy ale super ponoć chodzi do dziś (6lat)
Tylko jak są resory to trzeba amory założyć bo bez nich skacze jak cholera
Tylko ja woziłem wodę do jednego ogrodzenia dla bażantów i za daleko było wężem ciągnąć
A tak dwa razy i 1000l napełniony zbiornik a z pompą super sprawa
Ze zbiornika dolny zawór był połączony z wejściem pompy oczywiście wszystko zamontowane na rami w prostej linii
Odpalasz silnik,dodajesz gazu otwieracz zawór w zbiorniku i pompujemy do drugiego normalnie bajka a dwa lata jeździłem quadem z bankami 20l trzy razy w tygodniu masakra
Także polecam zbudować sobie coś takiego super sprawa
Tylko jak są resory to trzeba amory założyć bo bez nich skacze jak cholera
Tylko ja woziłem wodę do jednego ogrodzenia dla bażantów i za daleko było wężem ciągnąć
A tak dwa razy i 1000l napełniony zbiornik a z pompą super sprawa
Ze zbiornika dolny zawór był połączony z wejściem pompy oczywiście wszystko zamontowane na rami w prostej linii
Odpalasz silnik,dodajesz gazu otwieracz zawór w zbiorniku i pompujemy do drugiego normalnie bajka a dwa lata jeździłem quadem z bankami 20l trzy razy w tygodniu masakra
Także polecam zbudować sobie coś takiego super sprawa
W życiu jest tylko pewna śmierć i podatki