PŁUG zagonowy dla Kuboty l22
: 03 wrz 2013, 12:09
Postarm sie przedstawić tutaj pługi którymi sie posługujemy. Używam liczby mnogiej bo właśnie wróciliśmy z Kynkiem z sąsiedniej wioski gdzie kupliśmy używany dwu skibowy pług zagonowy do orki zimowej.
Pług z czasów PRL - wyprodukowany przez naszą lokalną firmę z Dynowa cieszący sie dobrą opinią w naszym terenie. Pług pracował z T-25 wiec poza normalnym zużyciem lemieszy i płuz nie jest nadmiernie wyeksploatowany. Wymaga odmalowania bo ostanie 3 lata stał na wolnym powietrzu - gospodarz miał wylew a młodzi jakoś nie wykazywali zainteresowania tym co sie dzieje na podwórku
Dzisiaj straszy pan trzyma sie dobrze i mimo że wyprzedaje swoje gospodarstwo tryska humorem co nie przeszkodziło mu skroić nas konkretnie ale cóż robić , kiedy bardzo mi to koromiesło spasowało
Widok ogólny
Wysokość słupicy:
Pierwszą rzeczą którą zrobiłem to udałem sie z obiema płozami i piętką do najbliższej Składnicy. Tu bez najmniejszego problemu kupiłem (50zł) wszystkie te elementy nowe Nie zdążyłem ich już zamontować bo sie rozpadało.
lemiesze ładne i ostre (wg mnie:) ale nowe kosztują...22zł sztuka więc zdemontuje jeden i zajrzę do Składnicy zobaczymy jak sie prezentują zamienniki:)
Koło krojcze jest nowe, przerobione na łożyska - prezentuje sie swietnie - wymaga jedynie prawidłowego ustawienia. O tym jak powinno to wyglądać napiszę w innym temacie. Mam ochotę zamontować przed pierwszą słupicą nóż krojczy, ale wcześniej musze go znaleźć na moim sławetnym stryszku
Muszę zajrzeć do łożyskowania koła kopiującego, wydaje mi sie że ma za duży luz po osiowy, ale na szczęście promieniowy jest minimalny.
Pług z czasów PRL - wyprodukowany przez naszą lokalną firmę z Dynowa cieszący sie dobrą opinią w naszym terenie. Pług pracował z T-25 wiec poza normalnym zużyciem lemieszy i płuz nie jest nadmiernie wyeksploatowany. Wymaga odmalowania bo ostanie 3 lata stał na wolnym powietrzu - gospodarz miał wylew a młodzi jakoś nie wykazywali zainteresowania tym co sie dzieje na podwórku
Dzisiaj straszy pan trzyma sie dobrze i mimo że wyprzedaje swoje gospodarstwo tryska humorem co nie przeszkodziło mu skroić nas konkretnie ale cóż robić , kiedy bardzo mi to koromiesło spasowało
Widok ogólny
Wysokość słupicy:
Pierwszą rzeczą którą zrobiłem to udałem sie z obiema płozami i piętką do najbliższej Składnicy. Tu bez najmniejszego problemu kupiłem (50zł) wszystkie te elementy nowe Nie zdążyłem ich już zamontować bo sie rozpadało.
lemiesze ładne i ostre (wg mnie:) ale nowe kosztują...22zł sztuka więc zdemontuje jeden i zajrzę do Składnicy zobaczymy jak sie prezentują zamienniki:)
Koło krojcze jest nowe, przerobione na łożyska - prezentuje sie swietnie - wymaga jedynie prawidłowego ustawienia. O tym jak powinno to wyglądać napiszę w innym temacie. Mam ochotę zamontować przed pierwszą słupicą nóż krojczy, ale wcześniej musze go znaleźć na moim sławetnym stryszku
Muszę zajrzeć do łożyskowania koła kopiującego, wydaje mi sie że ma za duży luz po osiowy, ale na szczęście promieniowy jest minimalny.