Demontowany ładowacz z samo-poziomowaniem
: 09 lut 2021, 21:08
Witam,
planuje wykonać ładowacz samopoziomujący z szybkim demontażem. Efekty pracy i projekt postaram się opisać tutaj.
Na początek mam pytanie odnośnie połączenia hydraulicznego. Wszędzie widzę rozwiązania z odłączaniem każdej sekcji osobno, czyli przy 3 sekcjach to aż 6 węży. Nasuwa mi się pomysł aby zrobić odkładany rozdzielacz razem z ładowaczem, czyli odłączenie wejścia i wyjścia. Tu pojawia się moje pytanie: odłączenie tura na włączonym silniku uszkodzi pompę jeśli instalacja będzie wpięta szeregowo? Pompa cały czas pompuje na maksa czy ma zawór przelewowy żeby się nie uszkodziła przy zbyt wysokim ciśnieniu?(W tym przypadku spowodowanym zamkniętym przepływem).
Chce zrobić wejście z gniazdem, a wyjście z wtyczką i po odłożeniu tura łączyć przewody ze sobą aby zapewnić przepływ do tylnych ramion. Tylko czy będzie trzeba gasić na czas przepięcia instalacji silnik?
Zalety tego rozwiązania:
1. szybszy demontaż ładowacza
2. tańsze wykonanie (4 szybkozłącza mniej)
planuje wykonać ładowacz samopoziomujący z szybkim demontażem. Efekty pracy i projekt postaram się opisać tutaj.
Na początek mam pytanie odnośnie połączenia hydraulicznego. Wszędzie widzę rozwiązania z odłączaniem każdej sekcji osobno, czyli przy 3 sekcjach to aż 6 węży. Nasuwa mi się pomysł aby zrobić odkładany rozdzielacz razem z ładowaczem, czyli odłączenie wejścia i wyjścia. Tu pojawia się moje pytanie: odłączenie tura na włączonym silniku uszkodzi pompę jeśli instalacja będzie wpięta szeregowo? Pompa cały czas pompuje na maksa czy ma zawór przelewowy żeby się nie uszkodziła przy zbyt wysokim ciśnieniu?(W tym przypadku spowodowanym zamkniętym przepływem).
Chce zrobić wejście z gniazdem, a wyjście z wtyczką i po odłożeniu tura łączyć przewody ze sobą aby zapewnić przepływ do tylnych ramion. Tylko czy będzie trzeba gasić na czas przepięcia instalacji silnik?
Zalety tego rozwiązania:
1. szybszy demontaż ładowacza
2. tańsze wykonanie (4 szybkozłącza mniej)