Mały Traktor

Kupiłeś pole ?

Kupiłeś pole ?

Na razie przyszło mi tylko obrabiać.

Mini kombajn do ziemniaków trochę gubi ale pomysł fajny i prosty
https://youtu.be/FV82skYaG44

Filmik z małym opisem koparki zawieszanej Geo BH-5R oraz krótka prezentacja możliwości kopiących tego sprzętu. Zapraszam do oglądania, komentowania i subskrypcji, bo nie wiem czy nagrywać coś jeszcze czy darować sobie

Rób filmy ,bo to fajnie się ogląda. Zapewne wielu forumowiczów dojdzie do wniosku , czy jakiś sprzęt do naszych traktorków ma wady ,czy same zalety

lewan24pl pisze: ↑02 lis 2019, 22:38 Mini kombajn do ziemniaków trochę gubi ale pomysł fajny i prosty
https://youtu.be/FV82skYaG44

No właśnie, pomysł fajny i prosty, a u nas takich nie widać. Rynek za mały na takie maleństwa? Moje wspomnienia z przed ćwierć wieku, z 330 taty i kopaczką do ziemniaków są okraszone bólem pleców przez zbieraniu kartofelków z ziemi. Tym bardziej podoba mi się koncepcia przedstawiona w filmie. Wykopie do skrzyneczki załaduje, szkoda że odrazu nie obiera i nie gotuję

Dj Snake pisze: ↑25 kwie 2021, 18:31

Filmik z małym opisem koparki zawieszanej Geo BH-5R oraz krótka prezentacja możliwości kopiących tego sprzętu. Zapraszam do oglądania, komentowania i subskrypcji, bo nie wiem czy nagrywać coś jeszcze czy darować sobie

Dla mnie bardzo ciekawe. Nie wiedziałem w ogóle, że można zrezygnować z fotela. Od razu taką zamawiałeś, czy sam robiłeś przeróbke? Jedno co mnie zastanawia to jaką faktycznie masz pozycję, w jaki sposób instalujesz sie na tym fotelu który przecież jest skierowany do przodu. Ale innej opcji nie ma, mnie też przerażało to, żeby co chwila zeskakiwać. Druga sprawa która mnie trochę niepokoi przy tym sprzęcie to montaż/demontaż, ja czesto zmieniam implementy - czy to jest ciezki temat, żeby to podczepić?

Mimo wszystko cena nie jest mała tego, jak patrzyłem własnie to wynosi ok 11-12 tyś brutto za ten sprzęt. Najtańszy Chinol (gunter grosman) kosztuje dwa razy tyle czyli 24 tyś brutto, ale masz wtedy osobna mini-koparkę na gąsiennicach. Do tej pory nie jestem pewny, czy warto dołożyć, czy nie. Z perspektywy czasu i na podstawie Twojego doświadczenia z tym implementem : kupiłbyś drugi raz, czy jednak dołozyłbyś 12K do osobnej minikoparki?

maciek8791 pisze: ↑25 kwie 2021, 23:10
Dla mnie bardzo ciekawe. Nie wiedziałem w ogóle, że można zrezygnować z fotela. Od razu taką zamawiałeś, czy sam robiłeś przeróbke? Jedno co mnie zastanawia to jaką faktycznie masz pozycję, w jaki sposób instalujesz sie na tym fotelu który przecież jest skierowany do przodu. Ale innej opcji nie ma, mnie też przerażało to, żeby co chwila zeskakiwać. Druga sprawa która mnie trochę niepokoi przy tym sprzęcie to montaż/demontaż, ja czesto zmieniam implementy - czy to jest ciezki temat, żeby to podczepić?

Mimo wszystko cena nie jest mała tego, jak patrzyłem własnie to wynosi ok 11-12 tyś brutto za ten sprzęt. Najtańszy Chinol (gunter grosman) kosztuje dwa razy tyle czyli 24 tyś brutto, ale masz wtedy osobna mini-koparkę na gąsiennicach. Do tej pory nie jestem pewny, czy warto dołożyć, czy nie. Z perspektywy czasu i na podstawie Twojego doświadczenia z tym implementem : kupiłbyś drugi raz, czy jednak dołozyłbyś 12K do osobnej minikoparki?

Ja kupiłem koparkę praktycznie nową ale jednak używaną. Poprzedni właściciel przystosował ją do traktorka bodajże Antonio Carraro, który miał obrotowe siedzenie razem z kokpitem i możliwością jazdy tj dwukierunkowo. Z tego co widziałem sama przeróbka nie była mocną ingerencją w maszynę, wyjęta została blacha na stopy operatora a w zamian dołożony profil na którym ustala się długość wysunięcia. Z tego co pamiętam to chyba któryś przewód wymagał przedłużenia. Pozycja operatora na chwilę obecną to najczęściej jednak siedzenie bokiem na fabrycznym siedzeniu. Nie jest to na pewno pozycja wygodna, ale na pewno należy mieć na uwadze że to nie jest sprzęt do kopania po 10h dziennie przez 5 dni w tygodniu. To raczej sprzęt na jakieś drobne fuchy, na kilka godzin w tygodniu a wtedy idzie już przeżyć niewygodną pozycję. Mi zdarzyło się kopać po 8 godzin i jakoś żyje. Szczerze mówiąc chyba nawet mniej mnie boli kręgosłup niż po 8 godzinach z separacyjną, gdzie prawie ciągle jestem obrócony do tyłu...

Druga sprawa, czyli demontaż to sprawa dość fajna i wygodna. Ja zawsze robie tak, ze podjeżdżam traktorkiem dość blisko, zapinam pompę hydrauliczną i zabezpieczam ją, włączam WOM i wysokość względem ramion ciągnika koryguje wysuwam podpór hydraulicznych a kąt koryguje poprzez ramie, które opiera się o ziemie i którym za pomocą obrotu przesuwam całą maszynę. Zapięcie koparki nie trwa raczej dłużej niż innych maszyn

Co do porównania z chińczykiem na gąsienicach. Minikoparka zrobi robotę lepiej i szybciej, to pewne. Pewne jest też to, że jak jedziesz wykopać kilka krzaczków i zrobić teren separacyjną, to z minikoparką masz problem bo sie nie zabierzesz. Ja na swoja przyczepe mieszcze traktor, separacyjną, koparkę i jeszcze krata się wciśnie. Z perspektywy czasu kupiłbym, ale za taką cenę jak ja dałem, czyli za około 8 tysięcy. Za 12... sam nie wiem. Zależy czy masz sporo kopania na własne potrzeby czy liczysz na usługi. Jak na usługi to nie warto, jak ktoś jest obcykany i wie ile potrafi wykopać mini, to nie wiem czy będzie chciał zapłacić za to cudo. Z drugiej strony, jak na własne potrzeby czy do czyszczenia działek kompleksowo... może się nadać, choć raczej nie ten model tylko wersje BHMS 175 itp. W mojej przeszkadza mi trochę nieprzemyślany kształt ramienia i/lub długości siłowników.

Wszelkiej maści doczepiane urządzenia kopiące nigdy nie zmienią traktorka w prawdziwą koparkę - do tej pory miałem taki pogląd . Po obejrzeniu filmiku musze powiedzieć że zaskoczony trochę jestem, Albo masz już wielką wprawę w obsłudze, albo to kwestia rozdzielacza, a może jedno i drugie, Ale wszystko działa naprawdę płynnie . Całość wydaje sie skuteczna i funkcjonalna. Oczywiście koparka ma przewagę w jakości pracy, ale biorąc pod uwagę koszty, łatwość transportu, funkcjonalność - w doraźnym użytkowaniu ten zestaw ma naprawdę sens.

Gdyby jeszcze miała Joystiki...


Filmy jak najbardziej - może nieco krótsze, ale przy każdym kopaniu pojawia sie jakaś historia , co, po co, kamień, korzenie, awaria... sąsiad z widłami etc.... Ja w każdym razie chętnie bym obejrzał W końcu nie było i raczej nie będzie mi dane takim zestawem pracować

Dj Snake pisze: ↑26 kwie 2021, 00:58


Szczerze mówiąc chyba nawet mniej mnie boli kręgosłup niż po 8 godzinach z separacyjną, gdzie prawie ciągle jestem obrócony do tyłu...

Może zainwestuj w kamerę cofania? Koszt ok 100 zł, są takie z bezprzewodową transmisją, że wyświetlisz obraz na telefonie. Można nawet tak zamocować, żebyś naprawdę widział jak pracuje implement i jak przerabia ziemie. Poza tym ja to separacyjną bardziej na słuch i drgania wyczuwam, jak jest kamor to zaraz słychać i podskakuje

Tak jak napisał inny kolega, ja również jestem zaskoczony tym jak sprawnie to idzie oraz jak ładnie kopie - nie widać, żeby jakoś mocno szarpało itd. Jak chciałem to kupić, to jeden ze sprzedawców mi odradzał mówiąc, że to tylko "hobbistyczne narzędzie" - po tym jaką robisz tym robotę, wcale tak nie wygląda.

pozdrawiam Maciek