Mały Traktor

Witajcie, w temacie będę przedstawiał budowę ładowacza czołowego do kuboty gl33.

Troche informacji technicznych;
Ramiona wykonane z stali 4mm gat s335 (ramiona wykonane z dwóch polówek)
siłowniki CJ2F 40/22/630 U25 (średnica tłoczyska 22mm, skok 630mm)
sterowane rozdzielaczem na cewkach 2 lub 3 sekcyjnych (jeszcze się waham nad krokodylem)
łyżka będzie wykonana z blachy 3mm+ użebrowanie wewnątrz+lemiesz z stali hardox lub sprężynowej.
wszystkie wzmocnienia otworów jak i wzmocnienia konstrukcyjne i wieżyczki wykonane z stali s335 6mm

Jak widać w ciągniku już był TUR, więc postanowiłem że wykorzystam jego ramę do swojego ładowacza, ale z czasem stwierdzam że trzeba było robić mocowanie od początku i było by znacznie łatwiej.

Sworznie jak i tuleje wykonane z stali c45, połączenia ruchome osiowo dodatkowo tulejowane tulejami PAP-w przypadku zastosowania tulei smarowanie będzie poprzez sworzeń.

kilka zdjęć;






jak widać po zmontowaniu okazało się że ramie jest za wysoko w stosunku do gruntu, niestety wkradł się błąd poczas projektowania ciągnika przez co zostały przyjęte złe wymiary-ale da się naprawić więc nie ma żle


Jeśli będzie zainteresowanie to będę wrzucał postępy z pracy, choć to projekt długo terminowy.

Podejście do tematu profesjonalne.
Prowadź dziennik budowy i zamieszczaj sprawozdania Ja nie planuję tura w swoim, ale chętnie oglądam wszystkie foty na forum, bo często jedno zdjęcie oddaje więcej , niż pięć postów pisanych bez ładu i składu.

A skąd takie profile można wyrwać czy to płaska blach i wyginana

Płaska blacha wyginana na krawędziach. Z tym że należy uważać gdzie oddaje się do gięcia, bo jeśli trafimy na prasę starej daty do tego na nie wprawnego operatora to możemy mieć problem aby dwa elementy się ze sobą zgrały. Będę wrzucał fotki na bieżąco, jutro mam zaplanowaną chwile to może coś ruszy do przodu

Koniecznie kontynuuj temat. Każde takie samodzielnie robione oprzyrządowanie jest ciekawe. Można się wiele nauczyć podpatrzeć coś u kogoś. Ja sobie też dopiero co zrobiłem mini ładowacz i takie samoróbki dają mega satysfakcje i pomagają w pracy.

Dziś udało się zrobić;
-odciąć i wspawać nowe elementy mocujące sworzeń siłowników od podnoszenia ramion
-dorobić rozpórkę wieżyczek
-pospawać zastrzały wieżyczek wraz z mocowaniem sworzni
-złożyć całość
-zamontować rozpórki ramion z profila 50x50#4


Niestety ramiona są nieco przekoszone, z przekątnej mam 8mm różnicy. Jutro z tym będę musiał powalczyć.

Jeśli możesz to zrezygnuj z rozdzielacza na cewkach .W ładowaczu takie rozwiązanie po prostu się nie sprawdza ,czasem trzeba coś bardzo powoli podnieść w manualnym rozdzielaczu uchylasz trochę suwak i podajesz bardzo nie wielką ilość oleju co przekłada się na bardzo powolny ale kontrolowane sterowanie ramieniem .
Rozdzielacz na cewkach albo podaje albo jest zamknięty więc regulacja ruchów odbędzie się tylko poprzez zwiększenie obrotów silnika ,co podczas przypadku gdzie się delikatnie coś podnieść będzie skutkować szarpaniem wysięgnika .

Czy rozpórka wieżyczek jest przykręcana?

Piotrze dzięki za uwagę, też nad tym sie zastanawiałem a nikt w okolicy nie ma żebyu można było sprawdzić. Minusem jest jeszcze cena, 1100zł za 3 sekcje gdzie za 810 możemy mieć rozdzielacz 3 sek sterowany linkami wraz z joystickiem w komplecie.

Tak rozpórka jest odkręcana, z każdej strony mamy po 2 śruby m12 klasy 12.9

A ty masz orginalny jojstik sterowany elektronicznie to nie możesz go podłączyć pod rozdzielacz elektrycznie sterowany