Yanmar FH 16D
: 03 maja 2020, 13:59
Witam wszystkich serdecznie.
Nazywam się Artur i pochodzę z Dolnego Śląska.Jestem szczęśliwym właścicielem małego traktorka Yanmar FH 16D. Wcześniej byłem użytkownikiem legendarnej c-330 którą to odziedziczyłem po ojcu.Posiadam małe gospodarstwo agroturystyczne i traktorka używam do koszenia trawy latem i odśnieżania zimą.W C- 330 miałem wszystko ogarnięte wraz z kosiarką i pługiem obrotowym ,ojciec dopracował wszystko na pikabello wraz z tuningiem, hydrauliką i kabiną ale brakowało napędu i to był powód sprzedaży.Mały dzielny Japończyk jest zwinniejszy i posiada napęd co w moim przypadku jest najważniejsze. Gospodarstwo mam położone u podnóży Sudetów i górka górkę goni .Yanmara kupiłem podniszczonego i od początku wiosny rozebrałem go w celu odnowy.Dokupiłem kosiarkę pielęgnacyjną u BOSSA ale niestety nie pasuje i muszę przerobić ponieważ poszerzyłem tylne koła.(ale to nie problem z tym dam sobie rady) Traktorka przez zimę używałem do odśnieżania i tu mam problem z hydrauliką i będę prosił o pomoc w osobnym temacie.Poza tym traktorek zawrócił mi trochę w głowie bo daje mi kupę radochy.Pomału zacznę odkrywać jego możliwości i myślę że z pomocą kolegów na forum ogarnę hydraulikę i może komuś pomogę w innym temacie.
Pozdrawiam z Kudowy Artur
Nazywam się Artur i pochodzę z Dolnego Śląska.Jestem szczęśliwym właścicielem małego traktorka Yanmar FH 16D. Wcześniej byłem użytkownikiem legendarnej c-330 którą to odziedziczyłem po ojcu.Posiadam małe gospodarstwo agroturystyczne i traktorka używam do koszenia trawy latem i odśnieżania zimą.W C- 330 miałem wszystko ogarnięte wraz z kosiarką i pługiem obrotowym ,ojciec dopracował wszystko na pikabello wraz z tuningiem, hydrauliką i kabiną ale brakowało napędu i to był powód sprzedaży.Mały dzielny Japończyk jest zwinniejszy i posiada napęd co w moim przypadku jest najważniejsze. Gospodarstwo mam położone u podnóży Sudetów i górka górkę goni .Yanmara kupiłem podniszczonego i od początku wiosny rozebrałem go w celu odnowy.Dokupiłem kosiarkę pielęgnacyjną u BOSSA ale niestety nie pasuje i muszę przerobić ponieważ poszerzyłem tylne koła.(ale to nie problem z tym dam sobie rady) Traktorka przez zimę używałem do odśnieżania i tu mam problem z hydrauliką i będę prosił o pomoc w osobnym temacie.Poza tym traktorek zawrócił mi trochę w głowie bo daje mi kupę radochy.Pomału zacznę odkrywać jego możliwości i myślę że z pomocą kolegów na forum ogarnę hydraulikę i może komuś pomogę w innym temacie.
Pozdrawiam z Kudowy Artur