Mały Traktor

Ja zrobiłem z płaskownika 50x5 i wytrzymuje i ładnie działa. Wymiar całego niwelatora to 120x85 cm. Traktorek 14 i 16 km daje radę.

Panda pisze: ↑01 maja 2020, 00:41 fakt jednostek nie napisałem. Traktor 15-20km
Djisnake a jak na jakieś twardej ziemi sobie Twoja radzi?

W mojej przedni płaskownik jest trochę nachylony, wydaje mi się że lepiej to się sprawdza w twardszym gruncie. Mimo wszystko bez dociążenia równiarki zapomnij i zebraniu czegokolwiek na twardym gruncie. Ja jak chce trochę drogę przerównać to wrzucam 85kg obciążenia i jest trochę lepiej

Ja swoją wyrównywarkę zrobiłem o wymiarach 160x80 dla mojego traktorka o mocy 20KM.
Zewnętrzne płaskowniki 8x40, wewnętrzne 5x40.
Całość jest według mnie dość sztywna jednak nie miałem jeszcze okazji jej przetestować.



Mocowanie do zawieszenia trzypunktowego zrobiłem z dużo grubszych płaskowników i wyszło tak:

Pogoda wczoraj średnia była więc siadłem trochę na spawarce...
Po przemyśleniach i Waszych opiniach zdecydowałem się na płaskownik 50x5 , profil 50x30 noi sworznie 22mm, głównie przez to że potrzebowałem to do równania ujeżdżalni czyli luźny piasek i ew jakaś gleba po glebogryzarce.
wymiary 120x90 i tu po dzisiejszych testach wyszło że trzeba było może zrobić nieco szerszą żeby przy ciasnych nawrotach nie zostawało odbite koło na piasku
Jak ktoś będzie się brał za robotę to zwróćcie uwagę na wysokość sworzni żeby nie okazało się że równiarka przy najniższym położeniu podnośnika nie dolega do ziemi. U mnie na szczęście jest jeszcze regulacja ramion ale bez nich byłoby ciecie i spawanie dodatkowe
Ogólnie po pierwszych testach jestem zadowolony:] Teraz pewnie jakiś lakier i niech robi.

Fajnie wyszło. Dorób lemiesz z przodu, lepiej będzie się pobierała równiarka, łatwiej ma pobrać materiał,.

Sezon w pełni dlatego nie mam czasu odszukać ale chyba widziałem taką przystawkę do Avanta albo Toro dingo. Prostopadłe do kierunku jazdy były wykonane z kątowniki, dość masywnych i skierowanych wierzchołki do góry. Na youtube był pokaz demo i super działało. Łatwiej przesypywało namiary materiału niwelowanego.

Robota dokładna - chwała wykonawcy, ale jestem sceptyczny co do zakresy zastosowania. Przy wyrównaniu rozrzuconego czarnoziemu zapewne się sprawdzi, ale trudniejszych rzeczy raczej nie podoła. Tak na prawdę to już to wymyślono w postaci włóki łąkowej, luz zupełnie zwykłej włóki z belki drewnianej lub stalowej. bardziej zaawansowane narzędzia to np https://www.facebook.com/gillmethorses/ ... 651922529/
To oczywiście wersja na bogato.....
Domyślam się ze sprzęt będzie udoskonalany na podstawie codziennych obserwacji. Powodzenia życzę.

ferszta pisze: ↑10 maja 2020, 13:16 Robota dokładna - chwała wykonawcy, ale jestem sceptyczny co do zakresy zastosowania. Przy wyrównaniu rozrzuconego czarnoziemu zapewne się sprawdzi, ale trudniejszych rzeczy raczej nie podoła. Tak na prawdę to już to wymyślono w postaci włóki łąkowej, luz zupełnie zwykłej włóki z belki drewnianej lub stalowej. bardziej zaawansowane narzędzia to np https://www.facebook.com/gillmethorses/ ... 651922529/
To oczywiście wersja na bogato.....
Domyślam się ze sprzęt będzie udoskonalany na podstawie codziennych obserwacji. Powodzenia życzę.

kurde coś ze mało neta przeszukałem albo przeoczylem inne rozwiązania
masz racje do cięższych robot czy ubitego podłoża będzie za słaba, w tym tyg mam kawałek działki przejechać glebogryzarka to sprawdzę jak się równiarka sprawdzi. Wyszła budżetowo wiec do piasku już pewnie zostanie a jak trzeba będzie coś mocniejszego to pewnie pójdzie "produkcja" na nowo od podstaw;)
a propo filmiku z linka. Super sprawa ładnie ogarnia temat

Proponuję wykorzystać tą "ramę" jako nośnik do czegoś cięższego/solidniejszego - będzie dwa w jednym. W tym roku podczepiłem bronę konną i bronowałem pastwisko. Rama była z podobnego wymiarami kształtownika - niestety pogięła się. Szyna od wąskotorówki na powierzchni po glebogryzarce zrobiła robotę pięknie, Szkoda, że ja zaczepiłem na wleczonego , a nie jako podwieszoną, bo jeszcze byłaby bardziej dokładna i wygodna w narożnikach.

Ja widząc ceny w naszych kochanych sklepach traktorkowych postanowiłem że wyspawam sobie sam, plaskowniki 280zł, wieżyczka z zaczepami ze starej szuflady do transportu, no i działa..