Ogłoszenie testowe o nowościach. Więcej informacji wkrótce.

Problem z napędem.

Awatar użytkownika
piotrbpm
Posty: 1965
Rejestracja: 03 lut 2013, 12:02
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Problem z napędem.

Post autor: piotrbpm » 09 kwie 2016, 16:30

Zespawać się tej tulejki nie da bo przecież proces spawania powygina wszystko i tylko będzie bicie .To musi delikatnie pracować tzn uginać się.W jakim stanie jest wałek z wielo frezem przy skrzyni biegów ?
Jesli ktoś to już pospawał to mogło powyginać wałek który idzie do wnętrza skrzyni biegów dlatego może coś się dzieje ze skrzynią .
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F

kamil00
Posty: 136
Rejestracja: 04 lut 2014, 18:27

Re: Problem z napędem.

Post autor: kamil00 » 09 kwie 2016, 18:40

Ja u siebie z jednej strony właśnie zaspawałem wałek przedniego napędu bo zmielało frez ,ale mam zamiar dorobić nowy wałek, 600 zł to troche dużo ktoś chce za dorobienie tego wałka Co do spawania to jeśli ktoś ma pojęcie i wie co robi to spokojnie pospawa tak że niebędzie bicia .

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: Problem z napędem.

Post autor: plastek334 » 09 kwie 2016, 21:55

Frez jest w takim stanie że trzeba zrobić nowy wieloklin albo po spawać no i nie wiem co robić. Tylko jak po spawam i nie pójdzie ten wałek w razie jakiegoś przesilenia to poleci coś innego skrzynia czy coś w silniku.

Awatar użytkownika
RobFra
Posty: 528
Rejestracja: 31 maja 2014, 21:26
Lokalizacja: Białystok

Re: Problem z napędem.

Post autor: RobFra » 09 kwie 2016, 22:20

Spawacze! A zastanowił się któryś dlaczego konstruktor nie zrobił jednego zamiast dwóch wałków i tulejki? Po co tyle roboty z wieloklinami?
Nie spawać. Albo dorobić nowy wieloklin i połączyć tulejką jak było. Albo dorobić "sprzęgło elastyczne" tylko mocy może nie wytrzymać i będzie się rozwalać.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1758
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Problem z napędem.

Post autor: k_sit » 09 kwie 2016, 22:25

Po pierwsze w tym miejscu powinien znajdować przegub a nie tuleja . On kompensuje osiowość między wałkami. W konsekwencji wywaliło Ci frezy. Zobacz katalogi z kubotabook .com . Kompletny przegub jest do dostania po nr katalogowym a fotkę masz u mnie na forum . Pogadaj importerami może mają części i wyjdzie taniej.
Co do rozwiązań konstruktora .
A po to iż skrzynię biegów można zastosować do przekładni hydrokinetycznej w miejsce przegrody i połączonego wałka.
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2016, 22:33 przez k_sit, łącznie zmieniany 2 razy.

Szam
Posty: 598
Rejestracja: 09 gru 2014, 19:14

Re: Problem z napędem.

Post autor: Szam » 09 kwie 2016, 22:29

Wg. mnie, wałek należy wymienić na nowy, wykonany z odpowiedniego materiału, być może nawet ulepszany cieplnie. Pozostałe metody naprawy to "klajstrowanie". Można je dopuścić jedynie w wypadku absolutnego braku możliwości nabycia oryginalnej części. No chyba , że chcesz się z tym pieprzyć raz po rzazie, i zaryzykujesz. Jak dla mnie, to za dużo roboty jak na ryzyko powtórki z rozrywki.
K_sit dobrze Tobie pisze, jeszcze przegub powinien być po drodze.

zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: Problem z napędem.

Post autor: zbYszek » 10 kwie 2016, 10:04

Panowie!
Od strony konstrukcyjnej:
skrzynia jest oddzielnym podzespołem i nie ma sensu wkładać do niej dłuuuugaśnego wałka sprzęgłowego. Stąd oddzielny wałek łączący sprzęgło ze skrzynią. Technologiczne zasady mówią, żeby zrobić to oddzielnie.
Czy przegub czy tuleja?
W tym przypadku elastyczny przegub nie ma sensu ponieważ kątowe odchylenia osi wałka łączącego i wałka sprzęgłowego skrzyni biegów są znikome i do ich kompensacji wystarcza luz technologiczny na wielowypustach wałków i tulei łączącej.
Jak naprawiać?
Wymienić wałek sprzęgłowy skrzyni biegów (ten ze zjedzonym wielowypustem) i tuleję łączącą. No i chyba wałek łączący też ma na tyle zjedzony wielowypust, że powinno się go wymienić.
Nie wolno tego spawać! Ze względu na zniszczony wielowypust na wałku sprzęgłowym tuleja nie jest osiowana (bo nie ma na czym) i podczas spawania się ustawia kątowo. Napina się w położeniu spoczynkowym a potem - podczas pracy i obracania się, obciążenia od tego napięcia wstępnego wzrastają proporcjonalnie do obrotów i przenoszonego momentu. No i powoli odrywają tuleję w miejscu spawu (bo jest on najsłabszym miejscem).
Metoda alternatywna naprawy: Wałek sprzęgłowy wsadzić w szlifierkę kłową do wałków i zjechać na gładko zniszczony wielowypust. Dorobić do niego tuleję pasowaną na wcisk (na gorąco). Podobnie wielowypust na wałku łączącym. I dopiero tak połączone wałki obspawać z tuleją. Ale to będzie jednorazowe usunięcie problemu - połączenie będzie nierozłączne (teoretycznie ;)) i o nieznanej trwałości.
Sam rekomendowałbym wymianę elementów na nowe - japońszczyzna nie znosi druciarstwa. Co zresztą widać na załączonym przykładzie ;)
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: Problem z napędem.

Post autor: plastek334 » 10 kwie 2016, 12:47

Dzięki wielkie za zainteresowanie tematem.
Po przeczytaniu waszych postów stwierdziłem że wytnę nowy wieloklin na wałku sprzęgłowym oraz na wałku ze skrzyni biegów i połączę to tulejką z wielowypustem i zablokuje to klinami rozporowymi czy jak to tam się nazywa fachowo.

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1758
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Problem z napędem.

Post autor: k_sit » 10 kwie 2016, 13:21

67111-13710 coupling ball outer poszukaj na necie .

zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: Problem z napędem.

Post autor: zbYszek » 10 kwie 2016, 19:55

plastek334 pisze:[...] wytnę nowy wieloklin na wałku sprzęgłowym oraz na wałku ze skrzyni biegów i połączę to tulejką z wielowypustem i zablokuje to klinami rozporowymi czy jak to tam się nazywa fachowo.
Co masz na myśli? Chcesz zrobić wielowypusty o jeden czy nawet 2 numery mniejsze? Naciąć je w miejscu starych? Khhmmm... Metoda podobna do przegwintowania szpilki na mniejszy gwint - istnieje ryzyko, że przekroczysz minimalną średnicę dla przenoszonych obciążeń.
Przeanalizuj sobie dokładnie koszty - dowiedz się dokładnie, ile będą kosztować nowe części zamienne i porównaj z kosztami naprawy przez regenerację. Uwzględnij niższą trwałość części regenerowanych. I dopiero podejmij decyzję. :)
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

ODPOWIEDZ