Ogłoszenie testowe o nowościach. Więcej informacji wkrótce.

Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: plastek334 » 04 mar 2014, 23:24

Pytałem się od czego ten filtr jest i powiedział mi że zazwyczaj stosuje się go w Japończykach
.

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: petra » 15 lip 2014, 00:13

Witam, sprawa się wyjaśniła - powodem była rysa na jednym z trzech cylindrów.
W dniu 24 czerwca moja Kubota pojechała na wycieczkę do Milicza czyli firmy Boss na naprawę powodów dymienia i trudnościami przy uruchamianiu silnika poniżej temperatury +5 st.C
Denerwowało mnie także to, że przy zimnym silniku słychać było wyraźnie słychać zawory? panewki?
Klekotanie szybko ustawały i silnik nawet ładnie pracował, a przynajmniej tak mi się wydawało. Dopiero jak uruchomiłem identyczny model Kuboty w komisie pod Tarczynem zrozumiałem konieczność naprawy.
Po kilku dniach szef firmy zadzwonił do mnie i przyznał mi rację, po zdjęciu głowicy okazało się że jest konieczność wymiany tulei cylindra - rysa na całej gładzi. Powiadomił mnie także, że zrobi pełny kapitalny remont silnika czyli wymiana wszystkich tulei, pierścieni i panewek. Głowica także została naprawiona jednak nie wiem w jakim zakresie, nawet bardzo nie pytałem bo zobaczyłem i usłyszałem efekt naprawy. Silnik pracuje naprawę cicho i zapala zimny nawet bez podgrzewania świec rewelacyjnie. Tak zapalał tylko silnik Isuzu w mojej Vectrze z 1995 roku - wystarczył jeden obrót silnika.
W Bossie nie bardzo wierzyli w te trudności przy uruchamianiu i jak powiedział sam szef "dla świętego spokoju kazałem zdjąć głowicę i sprawdzić" co się dzieje.
Jednocześnie dowiedziałem się że jakoby moje podłączenie drugiego rozdzielacza spowodowało wyciek oleju ze skrzyni i jej rozbiórkę na mój koszt. Bardzo zawile mi tłumaczono jak powinienem podłączyć rozdzielacze i spływ oleju z drugiego rozdzielacza podłączyć do korka wlewu. Ba miałem dostać na maila schemat podłączenia- prawidłowego! Nie wiem jednak do tej pory dlaczego nie chcieli nawet odpłatnie tego poprawić! Nie bardzo jednak źle to zrobiłem bo na koniec dowiedziałem się że powinienem zrobić dodatkowe odpowietrzenie w korku wlewu oleju i będzie OK!
No cóż chyba dałem się naciągnąć na 430 zł. bo tyle mi zaśpiewano za wymianę uszczelniacza.
W dziale hydraulika opisywałem dokładnie sposób podłączenia rozdzielaczy i zdaje mi się że nikt nie zgłaszał jakiś uwag, poza tym zrobiłem to według instrukcji producenta!
Po dostarczeniu traktora oczywiście "zgrzyt" - gaszenie z kluczyka nie działa więc pozostaje linka.
Linka niestety niemiłosiernie pogięta i nie odbija - telefon do szefa Bossa i po odmowie odbioru niesprawnego traktora doszliśmy jednak do porozumienia. Przyślemy panu obie uszkodzone części.
Chyba za bardzo wierzę ludziom i nie umiem być konsekwentny w swoich sprawach.
Jednak gdybym odbierał nowy zakup do odbioru by nie doszło!!!
Pozdrawiam
Petra
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1758
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: k_sit » 15 lip 2014, 17:20

Zbyszku ciekawe to co piszesz iż rysa tak bardzo powodowała ciężkie uruchamianie . Pytanie gdzie pozostałe cylindry , podejrzewam znaczne zużycie pierścieni a nawet pęknięcie . Mierzyłeś mu ciśnienia na cylindrach przed oddaniem w ręce "chirurgów" . A z tym uszczelnieniem to już hit manipulacji klientem . W sumie co naprawdę zrobili a co uszkodzili ?

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: petra » 16 lip 2014, 18:09

Witam Krzychu, wczoraj obszernie odpowiedziałem na Twój wpis, ale coś się zamuliło i moją pisaninę diabli wzięli. Dzisiaj odpowiem krótko - nie mierzyłem ciśnienia bo miałem to zrobić na urlopie. W drugi dzień urlopu kubota pojechała do Milicza i może i dobrze - mniej stresu.
1. Silnik jak na razie uważam za naprawiony - nowe tuleje, pierścienie i chyba tłoki (?) panewki - Kapitalny remont po którym mam docierać silnik przez 10-20 mth, czyli nie za bardzo go przeciążać.
2. Skrzynia - chyba jakby lepiej się zmieniało biegi i przełożenia, a wyciek który był to za mało nim jeździłem żeby coś się pokazało.
3. Delikatny wyciek z przedniej goleni - jak wyżej.
4. Uszkodzona osłona końcówki drążka kierowniczego - zamienili cały kpl. z innego traktora? oryginalne/używane.
5.Brak osłony bezpieczników - nie mieli i już

A teraz to co działało po mojej naprawie, a teraz nie działa.
1. Cewka do gaszenia silnika z kluczyka - po naprawie przestała działać albo ją zamieniono!?
Porównywałem ze zdjęciami z przed naprawy i wygląda jednak jak nie moja.
2. Gaszenie możliwe tylko za pomocą cięgła awaryjnego, a i to nie do końca bo się zacina w pancerzu - pozaginany. A to fotka z tym cięgłem przy kierownicy i silniku.
Obrazek

Obrazek

Cewka jest uruchamiana przez kluczyk i silnik gaśnie, teraz zostało tylko gaszenie mechaniczne.
Mam dostać przesyłkę z tymi częściami, oczywiście używkami, ale sprawnymi.
No i wyszło też trochę pisaniny.
Pozdrawiam
Petra
Petra
Kubota GL23

marcinbg
Posty: 208
Rejestracja: 21 gru 2013, 13:59

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: marcinbg » 31 sie 2014, 18:08

Koledzy po złożeniu mojego ciągnika muszę odpowietrzyć układ paliwowy ponieważ ciągnik zapali i za chwilę gaśnie wiadomo zapowietrzony ponieważ w silniku nic innego prócz przewodów paliwowych nie było ruszane. tylko czy macie na to jakiś dobry sposób ?? Jak to zrobić dobrze i skutecznie ???
Dzięki i Pozdrawiam Marcin!

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1758
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Kubota GL23 - odpowietrzenie silnika-odma

Post autor: k_sit » 31 sie 2014, 20:23

Odpowietrzenie Kubota jeżeli nie były odkręcone przewody paliwowe na wtryskach ,to wystarczy poluzować zaworki na filtrze i pompie podnieś zawory (włączyć odprężnik) i obrócić kilkukrotne rozkruszkiem. Po pojawieniu się paliwa na przelewie zamknąć zaworki powinno pomóc.
Kolejnym sposobem jest poluzowanie przewodu wtrysku obracając walem do momentu pojawienia się paliwa . Oczywiście warunek pełny zbiornik . Kolejny sposób to sprężone powietrze wdmuchujesz do zbiornika i luzujesz zaworki.

ODPOWIEDZ