W ubiegłym roku będąc na Pomorzu nabyłem sobie przypadkiem
siewnik konny 15 lejkowy. Sprawny w cenie złomu to jak tu nie brać.
No i narobiłem sobie biedy , brat psioczy po co nam 2 siewniki itd. itp.
Jak mam mu wytłumaczyć , że do kompletu zabawek z serii Iseki ?
Ale szybciutko wyłapał drobny szczegół, Iseki z siewnikiem spala ciut ponad literek na godzinę.
60 z dotychczasowym 17 lejkowym 6 litrów. A że siewnik kupiony kiedyś
na pół z sąsiadem to nie mogłem go przerobić na kat. 1. No i teraz robotę robi maluszek.
Na wiosnę założyłem nowe lejki i dorobiłem zagarniacze żeby nie latać drugi raz z broną.
Pszenica jara posiana
Siewnik zbożowy konny przystosowany do traktorka RobsonWawa
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Siewnik zbożowy konny przystosowany do traktorka RobsonWawa
Ale super ! zazdroszczę Mam jakieś skrzywienie na punkcie siewnika, chciałbym mieć taką zabawkę, ale kurcze obsiewam arał.... 10a ! Czyli maszyna byłaby używana przez 10 min w ciągu roku A resztę czasu zajmowałaby miejsce w wiacie gdzie jest juz naprawdę ciasno. Byłoby mi łatwiej gdyby sąsiad pozbył sie swojego i nie proponował każdej jesieni - pomocy
Ech, fajny zestaw - gratuluje.
Ech, fajny zestaw - gratuluje.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
Re: Siewnik zbożowy konny przystosowany do traktorka RobsonWawa
Tej wiosny już obsiałem nim 4 ha. Jeszcze zostało mi 1,5 do obsiania Sorgo ale na to jeszcze ciut za wcześnie.
Więc trzymanie takiego siewnika ma dla mnie jakiś sens tym bardziej , że ten spółkowy stoi zawsze u sąsiada.
Bardzo dobrze sprawdzają się pazurki, spełniają swoją rolę, nie stwarzają problemów logistycznych i nie obciążają traktorka jak brony.
Mam do działki dojazd ulicą i 3 metrowa stała brona to trochę problem z logistyką.
Faktem też jest że w moim trzy poziomowym magazynku mam jeszcze wolne miejsca na maszyny, a te już są w budowie
lub czekają w kolejce na realizacje
Więc trzymanie takiego siewnika ma dla mnie jakiś sens tym bardziej , że ten spółkowy stoi zawsze u sąsiada.
Bardzo dobrze sprawdzają się pazurki, spełniają swoją rolę, nie stwarzają problemów logistycznych i nie obciążają traktorka jak brony.
Mam do działki dojazd ulicą i 3 metrowa stała brona to trochę problem z logistyką.
Faktem też jest że w moim trzy poziomowym magazynku mam jeszcze wolne miejsca na maszyny, a te już są w budowie
lub czekają w kolejce na realizacje
Re: Siewnik zbożowy konny przystosowany do traktorka RobsonWawa
Trochę czasu minęło, jak sprawuje się siewnik?
Czy problem jest z podnoszeniem siewnika?
Sam mam 2m ciągany ale zastanawiam się nad zmianą na siewnik zawieszany.
Drugie pytanie to sorgo. Sam interesuje się tą rośliną na ziarno. W tym roku miałem mały eksperyment na małej działeczce. I już wiem że uprawa zagości u mnie. Jeszcze nie wiem na jakiej powierzchni bo jeśli będę miał siać ręcznym siewnikiem do buraków to będzie to uprawa mało obszarowa ale tak żeby kury miały jakiś dodatek do pszenicy.
Czy problem jest z podnoszeniem siewnika?
Sam mam 2m ciągany ale zastanawiam się nad zmianą na siewnik zawieszany.
Drugie pytanie to sorgo. Sam interesuje się tą rośliną na ziarno. W tym roku miałem mały eksperyment na małej działeczce. I już wiem że uprawa zagości u mnie. Jeszcze nie wiem na jakiej powierzchni bo jeśli będę miał siać ręcznym siewnikiem do buraków to będzie to uprawa mało obszarowa ale tak żeby kury miały jakiś dodatek do pszenicy.