Iseki TL2300 problem z podnośnikiem nie opada

Ninonek · Post autor: **Ninonek** » 03 cze 2016, 22:45

Witam ponownie wszystkich Panów!
Pomagaliście mi już w kupnie traktorka z rok temu. Wszystko było fajnie do czasu aż "coś mi się stało z pompą".. niestety na pomoc mechanika nie mogę liczyć,bo przestał odbierać telefon.
Pompa podnosi, a nie opuszcza. Muszę zgasić traktor i wtedy śrubą spuszczam ciśnienie.. tryska przy tym płynem. Miałam diabelski plan, aby opuścić w glebę i przegrysc, ale nie ma docisku.. suma sumarum nie próbowałam bo balam się, aby usterka się nie pogłębiła.
Czy mogli byście mnie poinstruowac (po tym jak porozkrecam) co i jak?
Czy w waszej ocenie ta naprawa uda nam się, bez zholowania traktorka na warsztat?

Podejrzewam, że usterka nastąpiła gdy mój pracownik pracując opuszczal i podnosił glebogryzarke śrubą tą miedzy nogami (wybacznie lakoniczne nazewnictwo:) zamiast wajhami..

Pozdrawiam!

marekspectra · Post autor: **marekspectra** » 03 cze 2016, 23:35

Powiem tak... z opisu mam jakiś obraz problemu, ale nie jednokrotnie sie przekonałem że to co mi sie wydaje że czytam to w rzeczywistości jest całkiem inne. Spróbujemy pomóc ale POKAŻ nam problem. Wer aparat włącz nagrywanie i nagraj krok po kroku - z komentarzem oczywiście opowiadajacym co aktualnie robisz. Jest szansa że to drobnostka ale musimy to widzieć.

Inaczej to laweta i do kumatego mechanika

k_sit · Post autor: **k_sit** » 04 cze 2016, 06:22

Ja z twojego opisu wnioskuje coś innego a nie pompę. Regulacja ta pod siedzeniem służy tylko do szybkość opadania . W tego typach traktorków nie ma dociążania narzędzi.
Przedstawić się to nie łaska,tylko odrazu problem. Są od tego odpowiednie działy tematyczne.

Miłosz · Post autor: **Miłosz** » 04 cze 2016, 08:37

A jaką śrubą jest spuszczane ciśnienie? Czy to jest śruba na klucz, czy może chodzi o to pokrętło pod siedzeniem? Zazwyczaj w takich przypadkach (dość częstych) jest to zakręcone pokrętło pod siedzeniem. Trzeba go po prostu odkręcić i w ten czas podnośnik powinien swobodnie opadać.

Ninonek · Post autor: **Ninonek** » 04 cze 2016, 10:12

Jutro postaram się załączyć filmik

Przedstawialam się już, witalam, ale pod innym nickiem (Nina)- zmienilam mail. Wybacz Krzysiek

Dla przypomnienia dodam:
Rok temu kupilam Iseki tl2300, 2x4, 23km z glebogryzarka, skrzynią kierująca. Mimo że na początku byly obawy ad napedu tylko na tyl zadowolona bylam, udało się zrobić parę trawników. Oczywiście przy obciążeniu skrzyni trzeba bylo dociążyć przód - pierwszy raz tego nie zrobilam i przez podjazd przejechalam piszcząc dęba

) eh te przygody na wsi!

A wracając do meritum będę walczyć aby to jakos ruszyło. Kolega mi porozkreca i z Waszą pomocą będziemy działać.
Miłego dnia!

piotrbpm · Post autor: **piotrbpm** » 04 cze 2016, 12:53

Ręce opadają żę nikt jeszcze koleżanki nie poprawił ,,pompa padła a podnosi" ....(cuda nie widy)
Pompa hydrauliczna służy do transmisji oleju hydraulicznego pod ciśnieniem ,potem olej płynie do rozdzielacza hydraulicznego a ten pompuję olej na tłok (po przesunięciu dźwigni) który z kolei unosi ramiona.Pewnie okręca pani śrubę która umożliwia zamontowania wywrotu do przyczepki.Czyli jest ściśle połączona tłokiem i jego komora ,de fakto da się tak opuścić podnośnik ale przecież to patologia i marnowanie oleju .
Miłosz dobrze piszę to żadna usterka po prostu ktoś nie rozgarnięty zamknął odpływ z komory tłoka dlatego podnośnik nie opada .Na pokrętle jest napisane open i closed .Trzeba pokręcić w stronę open i po problemie .Nie wolno zakręcać na max w stronę closed. Mówię to na moich filmach ale mam wrażenie że oglądam je tylko ja a nikt po za tym .Jeśli to nie to trzeba rozebrać rozdzielacz i przeczyścić z brudu po pewnie jakiś syf coś przytkał .Druga sprawa nie wiem po co zakładać drugie konto ?Od razu wiedziałem kto ma problem bo mamy tylko jednego takiego Iseki na forum .

emek650 · Post autor: **emek650** » 04 cze 2016, 22:24

Kobiety nie zrozumiesz, jeżeli zaczniesz rozumieć, dzwoń po karetkę albo pędź do lekarza,

, nowy problem -nowy nick a cooo, jak będzie chciała to rozbierze, choćby zupełnie nie było potrzeby.

piotrbpm · Post autor: **piotrbpm** » 04 cze 2016, 22:36

A podzielić się uwagami na temat tego modelu nie było czasu...nawet w zimowe długie wieczory :p

RobFra · Post autor: **RobFra** » 04 cze 2016, 23:22

Hej Ninonek czy Nina.

Po pierwsze nie mnożymy nicków.
Po drugie po pierwsze daj pracownikowi po łapkach, aby nie pchał ich gdzie nie trzeba. Instrukcje poczytał...
Po trzecie śrubę lub wajchę do regulacji przestawić na ON.
Jak nie pomoże to zdjęcia.
No i zaległy temat z opisem - czekamy.

k_sit · Post autor: **k_sit** » 05 cze 2016, 09:30

Ninionek to mąż Niny tak przypuszczam. Jak wnioskuje z wypowiedzi to błąd w obsłudze , porusz dźwigniami i poluzuj pokrętło pod siedzeniem. Powinno pomóc jeżeli nie to coś z rozdzielaczem sterującym.