Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: Mandrol » 23 lis 2021, 10:00

Witajcie Panowie ;)
Po intensywnych 6,5 latach użytkowania mój traktorek powoli potrzebuje pomocy. Ostatnie pół roku pracy z separacyjną i bijakową dało mu mocno w kość i traktorek powoli zaczął brać olej i lekko dymić na niebiesko (niezauważalne w dzień ale widoczne w nocy przy ledowym oświetleniu roboczym). Do tego doszło rzępienie z pompy hydraulicznej, która bardzo powoli podnosi tylnego tuza i przedniego TUR-a, że o wspomaganiu nie wspomnę. Rozdzielacze po kilku godzinach pracy w lecie były gorące a teraz ledwo dochodzą do temperatury kilkunastu stopni :( Tak się nie da pracować więc trzeba zapobiegać i leczyć. Mój mechanik na początek proponuje wymianę pierścieni, sprawdzenie wtrysków i zakup nowej dwustopniowej pompy hydraulicznej (można regenerować ale nie wiadomo jak długo wytrzyma). Moje N200 jest chyba jakimś nietypowym traktorkiem ze stajni Hinomoto bo nawet na TractorData.com nie ma go na liście (https://www.tractordata.com/farm-tracto ... ctors.html). Na bloku silnika znalazłem oznaczenie: "1.100" co sugeruje mi pojemność. Potem jest cyfra "2" i następnie "900405". Co to może oznaczać? Jakiej średnicy pierścieni szukać? Na alledrogo znalazłem różne średnice- 75mm, 82mm, 92mm, 95mm i bądź tu człowieku mądry, którą średnicę kupić. Co sugerujecie jeszcze zrobić kiedy traktorek będzie już rozebrany? Za wszelkie sugestie będę niezmiernie wdzięczny ;)
Po drugiej stronie jest zamontowana pompa hydrauliczna. Niestety nie zauważyłem żadnych oznaczeń, może coś się pojawi po jej wymontowaniu. Nie chciałbym uziemiać mojego traktorka na długo więc chciałbym się przygotować przed jego rozebraniem na części pierwsze.
Chcę uderzyć do Greków (http://anatolitis.com.gr/v2/en/about-us/) ale przedtem chciałbym poprosić Was szanownych kolegów o sugestie i porady bo być może wszystko da się załatwić w granicach naszego kraju ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: TooSlow » 23 lis 2021, 19:38

No więc skoro kolega Mandrol pyta, to ja postanowiłem udzielić odpowiedzi :D :D

Najpierw wyciągnąłbym silnik z traktorka.

Raz, że ułatwi to wymianę nawet samych pierścieni, ale co ważniejsze raczej nie ma możliwości ich wymiany bez zrzucania silnika, bowiem na drodze do szczęścia (miski olejowej, wału i korbowodów) stoi przedni napęd traktorka i przedni most.
Zapewne żeby korby wyciągnąć, trzeba to zrobić dołem. Ogólnie mało silników z możliwością wyciągania tłoków górą - z reguły stopka korbowodu stoi temu na przeszkodzie. Ewentualne próby mogą się zakończyć urwaniem dyszy olejowych, a wtedy to już kaplica.

Jak już silnik będzie wyciągnięty, to wypadałoby go zamontować na stojaku. Na alledrogo do dostania za 3-4 stówy, a ułatwia pracę niemożliwie.

Potem zrzucamy miskę, wał, korbowody z tłokami.

Sprawdzamy panewki czy są niepokojące ślady zużycia i próbujemy dobrać nowe. Simmeringi na wale tak samo - do wymiany. Tu temat prosty, bo do dostania w pobliskim sklepie w Rybniku (boczna Wodzisławskiej). Przyglądamy się pierścieniom. Mierzymy i szukamy pierścieni o zbliżonych do milimetra wymiarach (bo te na pewno są już wytarte, stąd trzeba znaleźć najbliższe, różniące się dosłownie milimetrem). Podane przez Ciebie średnice ułatwiają zadanie, bo jest między nimi duży rozstrzał. Jak będzie 91,5 mm to wiadomo, że nominalne są 92 mm a nie 95 mm.

Jak już masz dobrane pierścienie, to bierzesz się za górę - głowicę. Bo i tak silnik jest na wierzchu. Zrzucasz głowicę i oddajesz do sprawdzenia. Koszt usługi z wymianą uszczelniaczy i docieraniem gniazd około 900 złotych.

Tym sposobem masz już zrobione najważniejsze rzeczy.

Potem tylko luzy zaworowe na szczelinomierzu i sprawdzenie wtrysków przy okazji.

Wypadałoby zanabyć w drodze umowy kupna - sprzedaży (takiej umowy w polskim prawie nie ma - tak na marginesie) średnicówkę zegarową do sprawdzenia owalu cylindrów. Bo może być tak, że rozbierzesz silnik, a owale będą tak duże, że ch..ja z wymiany pierścieni będzie. Praktycznie często pierścienie dopasują się po jakimś czasie do cylindrów, ale ile to zajmie nikt nie wie. W międzyczasie będzie żarł olej aż miło..

Skoro już wywaliłeś silnik, to trzeba spojrzeć na tarczę sprzęgła. Grzech nie wykorzystać okazji i nie wymienić tarczy, tym bardziej, że wariujesz tym Hinomoto po okolicy - chłopaki mówili, że pod remizą palisz laczka.


Tak więc zapowiada się pracowity grudzień. Temat do ogarnięcia.

Co do pompy nie wypowiem się, bo nie robiłem nigdy. Choć może w grudniu się pokuszę i sam ją zregeneruję. Wydaje mi się, że po rozpołowieniu wyjdzie jakie oringi (czy co to tam jest) są do wymiany żeby trzymała ciśnienie. Akurat pompa jest na wierzchu, więc tutaj zaryzykowałbym zabawę w regenerację - zawsze można ją łatwo wyciągnąć i wymienić na nową, a regeneracja może się uda i będzie Pan zadowolony.

Awatar użytkownika
ferszta
Posty: 172
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:30

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: ferszta » 24 lis 2021, 00:15

Wiele wskazuje ze jest to silnik Toyosha CD100
Hinomoto

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: Mandrol » 24 lis 2021, 09:50

Szanowny Panie Konradzie,

Dziękuję niezmiernie za Pana wkład i wykład ale mój mechanik procedurę postępowania przedstawił mi wyczerpująco i jego się będę słuchał. Niemniej jednak przesyłam wyrazy wdzięczności za profesorskie wręcz podejście do tematu remonciku (tak to na razie będę nazywał) mojego silnika ;)
Nie ukrywam, że czas remontu jest tu najważniejszym czynnikiem. Dopiero co skończyłem sezon trawnikowy a tu czeka już sezon choinkowy i kuligowy więc trzeba się idealnie wstrzelić w termin bo inaczej to będzie d00pa zbita :( Dlatego chciałem mieć już części dostępne przed rozpołowieniem traktorka. Niestety zostają zakupy w Polsce bo:
"Hello

Thank you for your request . unfortunately, we are not supporting N200 as spare parts . If you have dimensions and thickness of piston ring maybe, we will try to find some solution .
Same as for hydraulic pump if you dismantle it and send us some photo .

Με Φιλικούς Χαιρετισμούς
Kind Regards, Cordialement, Cordiali Saluti

Cedomir K...
Anatolitis Single Member SA
26, Tsorlini str, 54627 Thessaloniki, Makedonia, Greece
Tel +30 2310 557131, +30 2310 543529,Fax +30 2310 530545
www.anatolitis.com.gr"
Posłowie greccy zostali odprawieni z kwitkiem :lol:
Zostaje więc opcja otwierania i dobierania z kupowaniem tego, co się wyciągnie z silnika a to może potrwać więcej niż zakładałem (BTW- co to za sklep w Rybniku, na jakiej ulicy?). Sklep rolniczy w Raciborzu odwiedzam dosyć często ale tam głównie części do traktorów i mało co mają do mini-traktorków.

ferszta pisze: 24 lis 2021, 00:15 Wiele wskazuje ze jest to silnik Toyosha CD100
Dzięki @ferszta! Gdzieś na necie znalazłem i nawet koledze @TooSlow wspomniałem podczas naszych rozmów, że może to być silnik Toyoshy- był święcie przekonany, że moje N200 ma silnik Kuboty. Nie wiesz przypadkiem co mogą oznaczać te cyfry "900405"? Nr seryjny czy odnośnik do tego silnika CD100? Nie ma ktoś jakichś manualów dla tych silników?
Na holenderskiej stronce https://www.tracpartz.com/head-gasket-h ... -n189.html znalazłem info, że N179 i N189 też mają ten silnik więc może by trzeba było podzwonić do lokalnych traktorkowych szamanów, czy gdzieś im nie zalegają części po tych modelach. Bazując jednak na moich poprzednich doświadczeniach telefonicznych mogę sobie już odpowiedzieć, że i tak nic nie załatwię :(

Na koniec jeszcze pytanko dla czteronapędowców- czy też tak macie, że gdy traktorek napotka większe obciążenie to wybija napęd przedniej osi? U mnie po wybiciu wajchy 4x4 w górę i ponownym jej wciśnięciu napęd działa do momentu dużego obciążenia i znowu wyskakuje. Kiedyś nie zwracałem na to uwagi bo wybiło raz na pół roku ale podczas pracy separacyjną w ciężkich terenach zdarzało się to często. Tłumaczyłem sobie, że może to jakiś tryb zabezpieczenia ze strony Hinomoto ale kogo nie zapytam to twierdzi, że jednak tak się nie powinno dziać. Jak to jest u Was?
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

Awatar użytkownika
ferszta
Posty: 172
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:30

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: ferszta » 24 lis 2021, 10:01

Z tego co przeglądałem wczoraj w necie to po modelu silnika więcej się znajdzie niż po modelu ciągnika. Gdzieś trafiłem na uszczelkę pod głowicę i jakieś inne drobiazgi. Miałem tez wrażenie że jak szukać po modelu ciągnika to raczej po N 179 i N 189. W porównaniu do oferty na polskim rynku to N200 jest młodą produkcja , zdaje się że 2001 - 2007 - coś powinno być dostępne. Może się przyda https://southern-global.com/shop/manual ... hino-n189/
Hinomoto

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: TooSlow » 24 lis 2021, 14:17

Doktorze habilitowany, to nie jest wykład profesorski. Nawet blisko tego nie jestem :D

Myślałem, że remont robisz sam..

Zapytałeś co sugerujemy jeszcze zrobić, jak traktorek będzie rozebrany, to wskazałem na panewki, simmeringi wału, głowicę. Czyli to, do czego w sezonie na szybko nie wrócisz.

Pompę zawsze wyciągniesz, bo jest na wierzchu, wtryski też w każdej chwili (choć oczywiście przy okazji zrzucania silnika dasz do sprawdzenia).

A jak zrobisz "remoncik" i chwyci panewka, to będziesz pisał na forum prawniczym "korba wyszła bokiem - jak pozwać mechanika".

Dobra, już się nie odzywam..

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: TooSlow » 24 lis 2021, 17:02

A jednak jeszcze muszę o jednym wspomnieć. Kolega TooSlow był święcie przekonany, że to silnik Kuboty, bo miało być "V" przed pojemnością. Stąd kolego doktorze uznałem, że to Kubota, którą stosuje m.in. oznaczenia "V" (ale nie tylko, bo np. "D") swoich silników.

A że doktorowi się jeb.ło z oznaczeniem silnika, to za to jako kierownik katedry uniwersytetu Śląskiego, wydziału Małych Traktorków Oddział w Rybniku nie odpowiadam.

TadeuszB
Posty: 852
Rejestracja: 13 maja 2018, 14:06
Lokalizacja: Siedlce, Mazowieckie

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: TadeuszB » 24 lis 2021, 18:14

A ja proponuję sprzedać i nabyć nowszy model, z remontem nie zdążysz na sezon choinkowo-kulikowy. Dużo będziesz musiał dorabiać.

TooSlow
Posty: 415
Rejestracja: 27 maja 2016, 16:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: TooSlow » 24 lis 2021, 21:57

Z tego co wiem, doktor Marek kupuje coś nowego, ale Hinomoto też chce ogarnąć. Dobra decyzja.

Awatar użytkownika
ferszta
Posty: 172
Rejestracja: 09 wrz 2018, 20:30

Re: Hinomoto N200- mały remoncik silnika i pompy hydraulicznej

Post autor: ferszta » 24 lis 2021, 22:19

Moim zdaniem realnym rozwiązaniem jest rozebranie silnika i dokonanie pomiarów i/lub identyfikacji potrzebnych części. Obawiam się że nie uda się znaleźć kompletu z katalogu. Trzeba będzie korzystać z osiągnięć unifikacji.
Hinomoto

ODPOWIEDZ