Strona 120 z 137

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 19 maja 2020, 01:12
autor: lewan24pl
A ja chyba trochę przesadziłem ;)

https://photos.app.goo.gl/wKFiAPUnELCLBqzo7

Na pusto bo tak z ładunkiem to bym nigdy nie pojechał
Korę woziłem JD a odprowadziłem do kolegi traktor (nowy :D )i z przyczepy woziłem swoim tylnym ładowaczem
A że nie chciało mi się lecieć po JD to postanowiłem że mu przyczepkę zaciągnę swoim małym pierdkiem
I powiem wam że pod górkę szedł jak strzała,wiadomo na pusto ale taka przyczepa też trochę waży

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 19 maja 2020, 08:05
autor: Dj Snake

https://www.youtube.com/watch?v=j58qsfmbiVw
Już jest niby sporo lepiej, ale wydaje mi się, porównując z innymi filmikami z tą koparką, że mimo wszystko nadal brakuje jej sporo mocy :/ Na jednej sekcji jest taki dławik, po jego rozkręceniu kopareczka wyraźnie ożyła, muszę zobaczyć czy jeszcze da sie go rozkręcić mocniej. Wydaje mi się, że ruchy koparki za bardzo męczą pompę tak jakby

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 19 maja 2020, 11:25
autor: k_sit
Sprawdź filtry może pompa zużytych

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 23 maja 2020, 16:50
autor: Dj Snake
Pierwszy poważniejszy wyjazd w koszenie nieużytków i od razu lipa. Kosiarka, która ma bardzo mały przebieg to albo jakiś szajs totalny albo po prostu nie mam do niej szczęścia. Na początku był problem z dolnym kołem pasowym, za cholerę nie szło dociągnąć stożka tak, by zacisnął koło, które ślizga się na wałku zamiast przenosić napęd. Pomogło dopiero punktowe złapanie spawarką. W razie zablokowania noży i tak przecież pasek będzie się ślizgał a jedyne utrudnienie będzie przy demontażu łożyska. Jak już zaczęła w miarę dobrzo kosić, przekładnia zaczęła głośno pracować, podejrzewam że jakieś łożysko pada :/ Jakby tego było mało po 3 godzinach koszenia pasek się zerwał. Oczywiście godzina 13 w sobotę więc sobie można załatwić cokolwiek... No ale zostawianie jednego paska i tak nie miało sensu tym bardziej że wyglądał już i tak marnie, więc jeszcze podciągnąłem ze 150 metrów i drugi też szlag trafił... No i niestety robota nie zrobiona, a było w planach jeszcze z 40 arów na ten dzień a tu kosiarka po 30 się poddała. Coś mi się nie podoba ten sprzęt... Niby kosi to jako tako ale chyba trzeba będzie zmienić na coś z przesuwem i na młotkach, może lepiej idzie na takich powyrastanych kępach niż nożyki

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 23 maja 2020, 19:26
autor: lewan24pl
A to ci nie poszedł dzień :(
Twoja kosiarka to serii tej zielonej chińczyk czy coś innego

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 23 maja 2020, 21:08
autor: jarekstryszawa
Ja dzisiaj dla odmiany przetestowałem z pozytywnym wynikiem łuparkę https://photos.app.goo.gl/Ti1a3K6pq4kehDPU7

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 23 maja 2020, 21:51
autor: Mandrol
Co prawda już miesiąc temu ale ja też już skończyłem z moim drzewem- wyszło tego jakieś 25 kubików ;) Nazbierałem tak dużo bo Indianie zbierają chrust na zimę a to wróży srogą zimę :lol:
Obrazek Obrazek

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 24 maja 2020, 00:19
autor: lewan24pl
Z tą srogą zimą im to chyba trze było by się cofną 20lat do tyłu :D

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 25 maja 2020, 14:25
autor: Gelo
A to ci nie poszedł dzień
Nie narzekajcie, ja prawa ręka w gipsie już miesiąc i nie marudzę. :D

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

: 25 maja 2020, 22:29
autor: Dj Snake
W końcu, po odwiedzeniu chyba z 10 sklepów z częściami do maszyn rolniczych, budowlanych, samochodów itp itd w końcu udało mi się znaleźć odpowiednie paski. Okazało się że 975mm jest w sam raz. Niestety nie udało się dostać paska klinowego takiego jak był oryginalnie, aktualnie mam pasek z ząbkami. Póki co kosiarka działa dobrze, nawet chyba lepiej niż wcześniej. Skończyłem umówione koszenia, dzisiaj skosiłem chyba z 20 arów i nic sie nie działo z nią więc myślę że będzie dobrze. W wolnej chwili muszę jednak chyba rozebrać przekładnię i zobaczyć czy jakieś łożysko w niej nie siada :/

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek