Strona 6 z 6

Re: Kubota L4150D piotrbpm

: 03 maja 2020, 13:53
autor: kamil_rc
Właśnie, jak w porównaniu z nopoluxem?

Re: Kubota L4150D piotrbpm

: 30 cze 2020, 21:30
autor: piotrbpm
Tak jak wspominałem bardzo kiepski zemnie malarz ,widzę tylko że malowanie jest łatwiejsze można pomalować na raz i nie czekać aż warstwa przyschnie (nie jestem cierpliwy jeśli chodzi o odczekanie między warstwami )
Niestety farby te charakteryzują się brakiem połysku nie połyskują jak nopolux.

Może wrzucę tu kilka słów z doświadczenia swojego ,przy piaskowaniu elementów takich jak boczki maska trzeba uważać .
Sprzętu nie mam profesjonalnego biedne 900l/min do tego dysza 3 mm i 10 bar na wylocie ale ....
Zauważyłem że przy piaskowaniu boczku zaczął się wyginać w łuk ,dotykałem ręką ale nie zaobserwowałem jakiegoś nagrzewania .Dziwne zjawisko ,przy dyszy 4 mm mam tylko 6 bar i można zdzierać farbę dość szybko ale już bez rdzy bo na nią trzeba troszkę zarezerwować czasu i dłużej potrzymać w danym miejscu .Przy większym ciśnieniu pole piaskowania jest mniejsze ale bez różnicy czy farba czy rdza znika wszystko (no po za blachą :)
Potem sposobem piaskowałem z jednej przekładałem i z drugiej strony i zjawisko gięcia już nie było .
Podczas piaskowania pod zdrowym lakierem bez oznak babli purchli na blasze można było obserwować pajączki rodzącej się rdzy .Fakt złom już ma 35 lat ,dlatego ciesze się że pofatygowałem się o piaskowanie i przedłużeniu gratowi kilku lat do przodu .
Jedynie co mnie cieszyło po wypiaskowaniu to to że nic nie trzeba poprawiać trzeć papierem itp tylko odtłuścić i farba .
Finezji w malowaniu nie mam podkład potem lakier i tyle ,nawet w niektórych miejscach nie szpachlowałem jak rdza złapała trochę z tego względu że nie chce potem jak gdzieś stuknę aby płat odpadł wielkości ręki .Taki zabytek jak mój może mieć swoje blizny i odcisk zęba czasu (moje zdanie )
Wkurza tylko przy składaniu delikatność aby niczego nie porysować i nie po obijać bo krew zalewa ....
Do malowania trzeba jednak mieć cierpliwość i trochę wprawy (nie mam ani jednego ani drugiego )myślę że za takie malowanie nawet moją metodą nie proszkową słono bym zapłacił .....

Re: Metody, sposoby napraw, abc lakierowania etc.

: 19 paź 2020, 15:41
autor: Prymus
Witam,
chciałbym pomalować felgi w kolorze najbardziej zbliżonym do orginalnego
może ktoś podpowie jaki kolor kupić,
dla mnie na wygląda na kość słoniową .

Re: Metody, sposoby napraw, abc lakierowania etc.

: 19 paź 2020, 19:23
autor: piotrbpm
A co tam chcesz malować ? są w bardzo ładnym stanie :)

Re: Metody, sposoby napraw, abc lakierowania etc.

: 19 paź 2020, 22:34
autor: lewan24pl
To kup sobie farbę od ursusa kość słoniowa też na felgach taki kolor był jak się nie mylę

Re: Metody, sposoby napraw, abc lakierowania etc.

: 21 paź 2020, 09:50
autor: Gelo
Witam,
chciałbym pomalować felgi w kolorze najbardziej zbliżonym do orginalnego
może ktoś podpowie jaki kolor kupić,
dla mnie na wygląda na kość słoniową
Wypiaskować, oddać do malowania proszkowego.

Re: Metody, sposoby napraw, abc lakierowania etc.

: 28 gru 2020, 22:40
autor: k_sit
Podjedź do GRENE na Roosevelta tam są farby do odpowiedniej marki .