Mały Traktor

Patentów jak widać jest kilka, w praniu wyjdzie który się u mnie sprawdzi, mam o tyle komfortową sytuację, że będę jeździł w to samo miejsce wiec jak będzie potrzebne to i jakiś mały nasyp wchodzi w rachubę....

Witam. Jestem na etapie poszukiwań mojego pierwszego Japończyka którego zadaniem byłoby, uprawa 1,5 ha pola na początek glebogryzarka, pług, kultywator z czasem arsenał sprzętowy by się powiększał. No i wymyśliłem coś takiego https://www.olx.pl/oferta/traktorek-mit ... 020d221481 tylko z tego co czytałem na forum to za dużo takich sprzętów nie ma i martwi mnie dostępność części jakby co. Byłem na oględzinach tej maszyny. Na mrozie dwa razy grzanie świec bach i pali dymka nie puszcza i co mnie zdziwiło traktor obstawiam z lat 80 tych a załączanie i rozłączanie napędu jak i biegi te dźwignie przełączają się jak niewyrobiony kierunkowskaz w samochodzie. I nie wiem czy atakować ten temat czy szukać jakiejś słynniejszej marki.

Robert, a nie zwróciłeś uwagi, że cały jest malowany? Jakoś tak za świeżo wygląda, a oponki pękają.

Jasne że zwróciłem uwagę (bo wolałbym nie malowany) na co sprzedawca że, bardzo nie atrakcyjnie wyglądał i dlatego pomalował a opony popękały ze starości i od stania na placu. Jeszcze końcówki drążków kierowniczych są do wymiany.

Nie wiem z kąt jesteś dokładnie ale ja jeździłem do Trzebieszowa firma maxland, nie lepiej pojechał do dilera i obejrzeć więcej traktorków ??

Troszkę drogi jak na "dwucylindrowca".

Poszukiwania dopiero się rozpoczęły, to był pierwszy obejrzany po świętach będą następne, w Zamościu też gość ma kilka sztuk.

Witam serdecznie,

Mam dylemat nad wyborem ciągnika do zakładania ogrodów. Może ktoś pomoże w wyborze pomiędzy nowym Iseki TXG a Yanmar 424 ? Ten drugi jest teraz w dobrej ofercie i za cenę Iseki z oryginalnym ładowaczem, można kupić nowego Yanmara również z oryginalnym ładowaczem i kosiarką międzyosiową. Jednym z dylematów jest również to, że mam zaprzyjaźnionego dilera Iseki, a Yanmar jest tylko jeden na Polskę i nie wiem jak później będzie z serwisem. Yanmar jest trochę większy i delikatnie mocniejszy, natomiast Iseki małe zwinne i może być równie dzielne podczas prac ziemnych. Zamierzam również dokupić jakiś sprzęt do uprawy ziemi. Zastanawiam się nad glebogryzarką separacyjną, albo zestaw glebogryzarka plus brona wirnikowa. Będę wdzięczny za porady.

MarcinBrz pisze:Dzięki za odpowiedź!
Z tych 4 ha traktorek byłby potrzebny na około połowę areału, bo pozostała część jest chyba za stroma dla traktorka.
Właśnie o dojazd się martwię. Co prawda znam gościa, który dojeżdża koło 5 km na działkę traktorkiem - kosiarką, ale to skrajność.
Posiadane Renault Kangoo ma hak, ale masa przyczepy+traktorka z osprzętem to za dużo jak na mocarny silnik 1.2

Co do stromizn to bym się nie bał. Już 2,5 roku jeżdżę po naprawdę stromych górkach i traktorek jeszcze mnie nie zawiódł - wcześniej Yanmar F215D a obecnie Yanmar FX24. Niektóre mam takie iż nawet koszę trawę tylko jadąc w dół bo odwrotnie jak podniosę troszkę kosiarkę i gwałtowniej ruszę to mi przód dźwiga. Nie mówiąc już o frezowaniu pni, gdzie często podnoszę długie i ciężkie ramie więc tylko przodem w dół. Oczywiście należy pamiętać aby nie jeździć w poprzek stoku bo o wywrotkę dużo łatwiej no i od stromizn ważniejsza jest ich regularność czyli trzeba uważać na lokalne przełamania, wgłębienia, pofałdowania czy np. kretówki i pniaki.
Co do dojazdu to jeździłem regularnie 2 razy tygodniowo około 4-5 km w jedną stronę,zajmowało około 20 min. Da się przyzwyczaić. Teraz wyremontowałem już stodołę którą zamykam i po problemie z dojazdami.
Ale 10 km to już trochę jest choć jeśli raz w miesiącu to pewnie tragedii nie ma, przy założeniu, że takie wyjazdy to już chyba na cały dzień.

Dzięki za odpowiedź!
Stromizna jest właśnie regularna, przynajmniej na tej części, gdzie planuje kosić traktorkiem, nie ma uskoków, wyrw, itp.
Dojazdu mam dokładnie 8 km (sprawdziłem na mapie ). Wyjazdy oczywiście na cały dzień, zwłaszcza, że udało mi się dostać pracę marzeń, czyli w systemie 12-12-48 (dniówka, noc, 2 dni wolne). Za chwilę jadę się rozwiązać z obecnym pracodawcą
Co do traktorków - patrzyłem na 4x2, ale z dużymi kołami, ze względu na cenę. 4x4 są sporo droższe. Tereny nie są podmokłe, więc może bez napędu na przód jakoś dałoby radę?
Co sądzicie np. o czymś takim?
http://traktorki.com/yanmar/1529-yanmar-ym1700s.html
Nie chodzi o stan, bo to przynajmniej z wierzchu widać, ale ogólnie o przydatność takiej maszyny w mojej sytuacji?