Mały Traktor

AC Andrzej pisze:Witam,

Co sądzicie o tym:
https://www.otomoto.pl/oferta/iseki-gea ... xtor=SEC-8

Pozdrawiam
Andrzej

Pytanie czy warto kupować używane traktory, skoro ten 17 letni Iseki kosztuje 25 tys zł netto, a nowy Yanmar 24KM na hydrostacie 44 tys zł netto.

W ciągnikach nie ma znaczenia czy ma 3 ,5 czy 20 lat liczy się tylko i wyłącznie stan techniczny .
Nowy ciągnik ma kilka zalet tj dostępność części literatury i wsparcie serwisowe i trzeba o tym pamiętać .

[quote="yanmar"
Pytanie czy warto kupować używane traktory, skoro ten 17 letni Iseki kosztuje 25 tys zł netto, a nowy Yanmar 24KM na hydrostacie 44 tys zł netto.[/quote]
Różnica w cenie jednak jest, nie wiem czy każdy jest w stanie dołożyć te 19 tysięcy netto, a tak ogólnie to nie wiem czemu większość sprzedających podaje ceny netto, ja osobiście to jednak wolał bym usłyszeć / zobaczyć cenę do zapłaty czyli brutto.

Według mnie jest to podejście nieuczciwe, ale nie zabronione. Im się wydaje, że sprzęt kupują tylko firmy, które rozliczają VAT.
Zresztą firmy tak samo jak inni konsumenci muszą najpierw zapłacić brutto, chyba że nasze Ministerstwo Finansów rozszerzy VAT odwrócony

To ja powiem inaczej.

Policz to sobie tak, że nowy będzie Cię kosztował 100 zł miesięcznie (netto) amortyzacji
przez 17 lat. Odpowiedz sobie czy możesz sobie na taki koszt pozwolić ?
Jeśli nie kup stary - jak dobrze trafisz to nie przekroczysz tej 100 kosztów miesięcznych,
ale wydasz tylko 25 tys.

witam, chciałem uzyskać informacje od posiadaczy traktorków japońskich, jak się ma moc do pojemności silnika, wiem z doświadczenia bo mam większa ciągniki sadownicze, ze te same 75KM z silnika 3,3l w NH turbodoładowany i 74KM z silnika Perkins 4,4 wolnossący, to zupełnie inna bajka i w praktyce tym słabszym od 1KM ciągnikiem pracuje się znacznie lepiej i wydaje się on znacznie mocniejszy, czy tak samo będzie z traktorkami japońskimi, dla przykładu Kubota L1-18 ma 18KM z 3 cylindrowego silnika 1,3l ( z podobnej pojemności w innych ciagniczkach wyciągają nawet 23-25KM) a np Iseki TS1910 ma 19KM z 1,0L i 2 cylindrów, czy w praktyce ta Kubota nie będzie silniejsza od tego Iseki?

W ciągniku raczej patrz na moment obrotowy a nie na KM .
Taki 2 cylindrowy będzie miał większy moment na wale niż mały 3 cylindrowy tej samej pojemności .

Kupujesz traktor nie firmę. Kolega kupił w "dobrej" firmie" a traktor okazał sie "słaby" . Chcesz ograniczyć możliwość nietrafnego zakupu - weź ze sobą osobę która, zna sie na małych traktorkach i dokładnie obejrzyj przetestuj przed zakupem. Pamietajmy że nasze traktroki to 20-30 letnie uzywane maszyny. I mimo niewielkich przebiegów czas może płatac figle.

Jakiś czas temu odwiedziłem importera z Konar. Traktorków siła. Stan techniczny rozmaity. Są wyremontowane, są do remontu (wyglądają jak nie ruszane po przywiezieniu), są rozebrane i złomki. Jest w czym wybierać. Tylko ceny szokujące. Za mniejsze egzemplarze 4x4 trzeba zapłacić od 13tys. w górę i to za traktorki do remontu. Do wymiany opony bo spękane i całość raczej do malowania (rdza i matowy lakier), do wymiany niektóre plastiki no i jakiś osprzęt, choćby podnośnik do dokupienia. Myślę, że trzeba by minimum 5 tys. zł dołożyć. Kwota zbliża się niebezpiecznie do 20tys. zł. Lekki szok. Oczywiście można jeździć w takim stanie jak jest ale... Zaletą zakupu u takiego importera jest gwarancja rozruchowa (niestety tylko 3 miesiące) oraz dostęp do części zamiennych (na podstawie zapewnień, nie sprawdzone). Chyba perspektywa zakupu w moim przypadku znacznie się oddala. :/

Kolego Gutbrod, 3 lata temu miałem ten sam dylemat. Pojechałem na objazdówkę i skończyłem w Traktomixie, mając oczywiście w zamyśle kupno tylko Kuboty lub Yanmara. Budżet oscylował koło 15 tyś. zł. Niestety w tej kwocie nie było nic godnego mojej uwagi albo tak jak piszesz do poprawek. Jako, że "rzeźbiarz" ze mnie żaden, warunków do "rzeźbienia" żadnych więc za namową szwagra, który powozi od zawsze dużymi MF, JD, Lamborghini i Zetorami kazał mi dojść do bariery 20 tyś. zł i tak oto kupiłem za 19,5 tyś. zł Hinomoto N200 (https://malytraktor.pl/forum/viewtop ... 879#p13879), które prezentowało się godnie a i silnik sprawiał bardzo dobre wrażenie w porównaniu do jednej Kuboty, którą też się wtedy zainteresowałem. Zaryzykowałem, wysupłałem trochę więcej złociszy i kupiłem go doposażając w TUR-a, kosiarkę i glebogryzarkę. Po 2,5 roku użytkowania mogę powiedzieć, że praktycznie poza wymianą oryginalnego aku i czyszczeniem dwa razy zbiornika paliwa nie robiłem przy nim NIC!!! O przepraszam, dorobiłem światła i obrysówki Leję tylko paliwo, wymieniam oleje i filtry i cieszę się z jego użytkowania a lekko nie ma przy mojej bijakowej. Na wiosnę dostanie wycisk glebką podczas przygotowań do wykonania murawy na mojej farmie a w planach mam zakup jakiegoś pługa na swoje potrzeby.
Myślę, że lepiej czasem dołożyć trochę więcej i mieć spokój na kolejne lata eksploatacji niż się co chwilę wqrwiać, że maszyna zamiast pracować ciągle stoi w bezruchu...
Pozdrawiam i życzę powodzonka!!!