Powrócę do wpięcia się bo z tym chyba jest największy problem ,osobiście kupowałem coś takiego
M18x1,5 Ø10
Jest to nypel do zakucia na wąż o fi 10 wewnętrznym ,obcinałem koniec nawierciłem troszkę taka faskę i wspawałem rurkę która była od pompy .Dzięki temu nic nie zdławiłem olej swobodnie przepływał przez moją przeróbkę .Można też zastosować M22x1,5 Ø13 i naszą rurkę od pompy wpuścić w ten nypel potem obspawać .
Nie bardzo pasi mi rozwiązanie ze zdjęć w którym nacinamy rurkę przyrządem do obcinania rurek nakładamy nakrętkę i zaginamy koniec aby powstał stożek (czy jakoś tak) osobiście unikam takich rozwiązań .Spawanie jest najpewniejsze ,waż zasilania i odejścia od rozdzielacza musi być równy lub większy niż mamy w oryginale w ciągniku.
Rozdzielacze mają zazwyczaj 1/2 wejście wyjście (mowa tu o nowych rozdzielaczach najrozsądniejszych do naszych potrzeb (ładowacz do małego ciągnika) lub 3/4 wyjście itp w zależności od ilości sekcji i przepływie ...
Oczywiście ważną rzeczą jest dobór przepływu oleju ,do naszych ładowaczy wystarczy ten 40 l ,bynajmniej ja się spotykałem z pompami które nie miały pow 40 l/min (Yanmar Kubota,Shibaura .
Nie wiem czemu ale w tych rozdzielaczach mamy calowe gwinty z metrycznymi są deczko droższe (mogły by być metryczne,zrobienie gwintu metrycznego niczym nie różni się dla maszyny wykonującą ta czynność ) dlatego musimy się zaopatrzeć w nyple przejściówki z calowych na metryczne np 1/2 na 18x1,5 lub 1/2x 22x1,5
I teraz tak w zależności od tego jakiego nypla kupimy potrzebną będą nam podkładki miedziane lub droższe nyple mają już na sobie uszczelnienie .
- 85286572rt.jpg (35.53 KiB) Przejrzano 13196 razy
- images.jpg (5.6 KiB) Przejrzano 13196 razy