Co warto hodowac
Co warto hodowac
Witam! Panowie mam jakieś 2,5 ha ziemi z czego 2 ha na chwilę obecną dzierżawie, a na 0.5 ha mam zasiana kończynę. Park maszyn to ursus C-330, brony, kultywator, pług dwuskibowy do 30, przyczepa . Do świąt będę miał jeszcze kubote gt19 z gleba i turem. Myślałem o czosnku, czy ktoś ma jakieś doświadczenie? Dzięki za wszelkie pomysly
Re: Co warto hodowac
Po pięć suk yorka i buldoga francuskiego i jeszcze może dziwoląga jakiego co bachorom się podoba. Zbyt murowany i pieniądze z tego. wodus szukaj zajęcia takiego co głową mógłbyś pracować a ręce by tylko pomagały przy liczeniu pieniędzy. Różnica między polakami i żydami jest taka że Polak jak zaczął stawać na nogi dostawał szpadelek, grabki i samochodzik do wożenia piachu i zabawy a Żyd dostawał pieniążek. Więcej można sobie dopowiedzieć. Komentarz może nieco złośliwy ale mocno trafny.
Re: Co warto hodowac
Tadziu przestań, bo chłopaka wystraszysz.
Widzisz ja siedząc przy komputerze dostaje kurw.....cy, choć muszę bo z tego żyję. Wiesz ile radości sprawia mi ogródek, albo wyjazd do lasu po drzewo, jakakolwiek fizyczna praca? Po pracy na komputerze, trzeba brać nasenne prochy, żeby usnąć, a po wyjeździe do lasu, mogę spać na stojąco. Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy, praca na roli jest ciężka i mocno niewdzięczna. Rolnik zarabia dobrą kasę, mimo tego co się słyszy, ale dla mnie rolnik to człowiek który uprawia ponad 50ha pola. Przy 2ha nastawiałbym się na uprawę np. ziółek albo cholera wie co bo i tak fortuny nie zbijesz. Możliwe że w przyszłym roku będę podobny areał uprawiał, ale w moim przypadku będzie to owies, dlaczego? Dlatego że cena węgla to ok1500zł, cena energii będzie rosła. A owsem ogrzeję domek. Oczywiście odnośnie różnych poglądów odnośnie spalania zboża, chleba z owsa nie jadłem.wodus szukaj zajęcia takiego co głową mógłbyś pracować a ręce by tylko pomagały przy liczeniu pieniędzy
Branson 4020
Re: Co warto hodowac
Nie no ja tak tylko dorywczo w ramach wolnego czasu, nie że z uprawy chce żyć;) Szukam pomysłu jak to rozsądnie zagospodarować:),
Z przedmówcami oczywiście zgadzam się w 100%.
Z przedmówcami oczywiście zgadzam się w 100%.
Re: Co warto hodowac
Skaranie boskie tak zwane z Tobą Gelu, kto to słyszał żeby ziarno w piecu spalać, grzeszysz. Toż to przodkowie w grobach się przewracają.
Re: Co warto hodowac
Posiej facelię. Pięknie kwitnie na niebiesko , jak masz pszczoły to przyniosą dużo miodu , reszcie zapylaczy też się spodoba jak nie masz pszczół to sąsiad z pszczołami będzie happy , przyorana poprawi strukturę gleby i zaoszczędzisz na nawozach które też podobno drogie.
Re: Co warto hodowac
Facelie opłaca się zebrać jak tylko dotrwa do żniw. U mnie z 2ha w tym roku było ok 700kg, ale uprzedzam z czyszczeniem jest trochę roboty.
Re: Co warto hodowac
Gleba, glebie nie równa. Do warzywnictwa - czosnek - inna potrzebna, a do borówki amerykańskiej inna. Dzierżawa utrudnia zagospodarowanie wieloletnie. Jakbyś miał 2,5 ha własnego to można spróbować wina, ale pewne warunki muszą być spełnione. Czosnek zdominowany przez Chińczyków - raczej się nie przebijesz. Jak masz serce do tego to można na takim areale popróbować lawendy, ale to tez wieloletnie. To luźne propozycje, bo nic nie wiemy o glebie.
Hinomoto
Re: Co warto hodowac
Wiedziałem że Ci się nie spodoba. Z drugiej strony ile żyta idzie na wódę i to nie grzech? Ale co tam Biała Podlaska to i tak LubelskieSkaranie boskie tak zwane z Tobą Gelu, kto to słyszał żeby ziarno w piecu spalać, grzeszysz. Toż to przodkowie w grobach się przewracają.
Branson 4020
Re: Co warto hodowac
A kto jest z Białej Podlaskiej? Obecnie moje najbliższe większe miastoGelo pisze: ↑15 gru 2021, 12:01Wiedziałem że Ci się nie spodoba. Z drugiej strony ile żyta idzie na wódę i to nie grzech? Ale co tam Biała Podlaska to i tak LubelskieSkaranie boskie tak zwane z Tobą Gelu, kto to słyszał żeby ziarno w piecu spalać, grzeszysz. Toż to przodkowie w grobach się przewracają.