Brakuje czasu , masa różnej roboty do zrobienia ale coś tam pomału sie działa. Ja zgromadziłem olej, filtry do hydrauliki, w poniedziałek odbieram manipulator z naprawy, a Kynek poszalał z swoją kosiarką:
Zaczął od piaskowania:
cena usługi 80zł - czas jeden dzień oczekiwania.
dalej podkład reaktywny, podkład właściwy i akryl
Uzbrojenie w kółka, pasty z nowymi łożyskami i simeringami, przekładnia..
Po zmontowaniu - pora na adaptację
Deck oryginalnie mocowany jest pomiędzy osiami traktorka i napędzany dedykowanym wałem wychodzącym ze skrzyni w kierunku jazdy.
W naszym zamyśle Deck powędrował do tyłu - do zawieszenia na TUZ i napęd z PTO.
Potrzebny zatem adapter:
i linki podtrzymujące:
i wreszcze efekt koncowy
Czas na testy:
Po pierwsze nieco za duża różnica pomiędzy wysokością wałka PTO skrzyni a wałkiem kosiarki, kąt pracy wału PTO nieco za duży.
Po drugie głowica wałka PTO jest za duża i nie mieści sie przy obudowie kosiarki na wysokosci wałka przekładni, i oczywiscie inny frez - poradzilismy sobie z tym
Po trzecie Obroty - tu największy problem - kierunek jest własciwy ale ilość już nie. Wałek PTO na III biegu ma 1125obr/min , przełożenie przekładni gł to 1:1.25 a to daje dużo mniejsze obroty niż wymagane 2750 do 3500. Efekt jest taki że kosiarka kosi ładnie ale nie ma wystarczającego "wiatru" żeby wyrzucić urobek poza część roboczą.
Kynek zlecił wykonanie odpowiedniej przekładni pasowej u doświadczonego fachowca. Zobaczymy efekty już nie długo.
Uwagi koncowe;
Mimo że egzemplarz który sie nam trafił swoje już przeżył to uważam zakup za bardzo udany. Przede wszystkim jakość materiałów, śrub, piast, noży jest po prostu rewelacyjna! Kynek kupił profilaktycznie nowe noże, wymagały jednak rozwiercenia otworu, udał sie do pewnej firmy, tam kiedy człowiek zajmujący sie ostrzeniem noży zobaczył również te stare , zaintrygowany dzwiekiem jakie wydawały z ciekawości założył je do maszyny do ostrzenia. Był w szoku kiedy zobaczył z jak fantastycznego są zrobione materiału! po prostu jakość której jeszcze nie widział.!
Wiem jedno że warto kupować oryginalne maszyny Kuboty nawet kiedy są już mocno przechodzone, bo i tak wytrzymają dużo dłużej niż wszystke te obecne papierowe chinskie mniej lub bardziej ustrojstwa.