Stuki, puki i wycieki po 3 sezonie - Yanmar AF220s
: 30 sty 2018, 19:59
Na pierwszy ogień poszedł bak, od samego początku pokapywał od doły i wychlapuje paliwo korkiem jak jest więcej niż 1/2 zbiornika
Nie wiem jak to obejść, nawet mała ilość ropy rozchodzi się na dużą powierzchnie, a na to przykleja się kurz i pył, potem mam cała maskę w syfie, ale ścieka też niżej, tam gdzie trudno domyć. Wszystko widać na zdjęciach, zwłaszcza po wyjęciu baku (najpierw trzeba było zdemontować kolumnę kierowniczą )
Drugi problem to wyciek paliwa z dołu baku. Ktoś, kiedyś lepił jakimś szarym "szwaksem", ale wydaje mi się, że wyciek jest na łączeniu między blachami. Nie mam pomysłu jak się do tego zabrać? Dać do spawania, zgrzewania, klejenia?
Ogólnie to widać wewnątrz, że bak był jakiś czas zalany wodą na ok 1cm - tyle jest skorodowany. Na dnie znalazło się sitko wlewowe.
I jeszcze mój nieszczęsny pływak, który beztrosko sobie bimba na wszystkie strony, myślałem że jest uszkodzony, ale taki jego urok
Jutro dalszy ciąg walki - kolumna kierownicza i pompa hydrauliczna
Nie wiem jak to obejść, nawet mała ilość ropy rozchodzi się na dużą powierzchnie, a na to przykleja się kurz i pył, potem mam cała maskę w syfie, ale ścieka też niżej, tam gdzie trudno domyć. Wszystko widać na zdjęciach, zwłaszcza po wyjęciu baku (najpierw trzeba było zdemontować kolumnę kierowniczą )
Drugi problem to wyciek paliwa z dołu baku. Ktoś, kiedyś lepił jakimś szarym "szwaksem", ale wydaje mi się, że wyciek jest na łączeniu między blachami. Nie mam pomysłu jak się do tego zabrać? Dać do spawania, zgrzewania, klejenia?
Ogólnie to widać wewnątrz, że bak był jakiś czas zalany wodą na ok 1cm - tyle jest skorodowany. Na dnie znalazło się sitko wlewowe.
I jeszcze mój nieszczęsny pływak, który beztrosko sobie bimba na wszystkie strony, myślałem że jest uszkodzony, ale taki jego urok
Jutro dalszy ciąg walki - kolumna kierownicza i pompa hydrauliczna