Mały Traktor

Witam wszystkich,
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc witam się ze wszystkimi.
Zwracam się do kolegów (może i koleżanek) z pytaniem o zakup traktorka do obsługi osiedla mieszkaniowego. Chodzi mi o pracę - głównie odśnieżanie: chodniki, drogi osiedlowe, koszenie trawników, zamiatanie chodników i dróg.
Chcę kupić nowy traktorek: zastanawiam się pomiędzy Kubota B1181, Kubota BX2350 a Foton 254. Ten ostatni jest "najmocniejszy i najciezszy", ale mało o nim znalazłem na necie. Wiem co to za marki, ale nie mam doświadczenia - to będzie mój pierwszy zakup traktorka. Chodzi mi o czymś uniwersalnym - nie wiem czy Foton nie będzie za ciężki do koszenia trawników... Będę wdzięczny za każdą sugestie i udzielona pomoc

Te modele kuboty są w oficjalnej sprzedaży na PL?

Tak, dostałem info, że model b1181 zastąpił b1820

Ok. Na stronie nie ma jeszcze info (przynajmniej nic nie znalazłem) a wiem, że były zmiany bo ja kupowałem B2420 w wakacje i ten model też już wychodził. A może seria BX? Środkowym wom do kosiarki, hydrostatyk. Do takich zastosowań chyba nie głupia propozycja.

Witaj. Trudno doradzać nie mając rozeznania w zadaniu które ma sprostać sprzęt. Swego czasu, kilkanaście lat temu kierowałem duźym zespołem ludzi. Stanołem do przetargu na utrzymanie terenów zielonych i zimowego utrzymania dróg i chodników całego osiedla. Osiedle kilku tysięczne, trawników około 8,5 ha, setki metrów źywopłotów i innych nasadzeń (jesienią liscie ) do tego sporo ciągów pieszych i jezdnych i parkingi. Zima teź śniegu niepoźałowała ale do dyspozycji miałem zamiatarka mała i duźa na Dafie solarką, piaskarka na dużych samochodach z pługami szmita i małe pługi wirnikowy 3 Multicary z pługa mi i szczotkami i sporo ludzi ze sprzętem ręcznym. Zleceniodawca wymagał aby po ustaniu ciągłych opadów po pół godzinie dało się przejechać lub przejść. Do utrzymania zieleni 2 traktory Ursus c 1204 i c 360, Multicary z przyczepka mi, 3 kosiarki samojezdne, 2 z nich pokos wrzucałem same do kontenera, pojazd do obsługi kontenerów z HDS EM, 6 kos spalinowych, 2 źywopłotów mi. Nie wymieniam tego aby się pochwalić a jedynie zwrócić uwagę źe nie ustrzeglem się wpadek. W odbiorze mieliśmy kilka tysięcy par oczu, w tym sporo młodych znudzonych emerytów z wojska i rozkapryszonych babć które nie mając własnego ogródka ,chcąc mieć wpływ na zieleń latały za pracownikami korygować na bieżąco postęp prac. Jednym słowem, ciężki kawałek chleba. Wymieniłeś 3 sprzęty ale w grę wchodzi zakup jednego i w świetle tego jakie ja miałem doświadczenia masz o czym myśleć. Przy dokumentach przetargowych miałem w specyfikacji wyszczególnione ile będzie chodników do odśnieżania, ile dróg, nawet piaskownice wymienione z uwagi na obsługę w postaci wymiany piasku. Moźe Ci namieszalem ale lepiej zawczasu przemyśleć i uczyć się na cudzych błędach. Pizdrawiam

Mam do zrobienia 5 budynków plus drogi, chodniki i zieleń. Myślę że nie więcej jak 1,5 ha. Teren zamieszkuje około 700 osób. Zleceniodawca nie wymaga żeby wszystko było zima przejezdne do 30 min po ustaniu opadów. chodzi mi o dobór w miarę uniwersalnego traktorka, stąd moja prośba o doradzanie czy Foton czy Kubota (jak w pierwszym poście)

Często komunalki zakupują takie tanie Fotony do takich prac leszcz żywotność ich to max 3 sezony a nie kiedy nawet takiego okresu nie są w stanie przeżyć .
Oczywiście trzeba zaznaczyć że do obsługi przeważnie jest masa ludzi którzy mają gdzieś normalne użytkowanie pojazdu liczy się tylko efekt pracy a nie prawidłowa eksploatacja .

Niby nie dużo nie do ogarnięcia, jednak czasem lepiej dmuchać na zimne. Wymagania zleceniodawcy często rosną jak umowa juz trwa. Czasem wystarczy mały traktor zimą jak pada śnieg do 10 cm, szczotka z przodu a wałek wystarczy, ale wystarczy jedna marcowe nic pół metra mokrego śniegu i amen a mieszkańcy kogo będą winić za nieprzejezdność. Patrzyłam na osiedlu nieopodal mnie na avanta ze szczotką i kabiną z brezentu i szczerze powiem desperacko to wyglądało. Dobrze ze tej zimy było co kot naplakałle upór operatora, szacun. Ja bym nerwowo nie wytrzymał taki warunków. obie te Kubota trochę małe, Fotona nie znam, Iseki na komunalkę to już wydatek 130 parę tys.o Yanmar ze pisałem w innym wątku, dla mnie kozak. Na ostatnich targach Poleco był deler z Koreańskim Kioti, fajne sprzęty jednak nie zaglębialem się w specyfikację techniczne i cenowe. O jednym jeszcze nie wspomniałem, aby wykorzystać mały traktor do trawników i ominąć zbiór trawy na piechotę, trzeba by mieć kosz z turbiną i rurą odbierającą pokos z agregatu lub chociażby Peruzźo z koszem czy podobny sprzęt to znów spory wydatek. Patrzę często czym świadczą ludzie takie usługi bo i zboczenie zawodowe i ciekawość poznawcza. Ostatnio, wracałem swoim Iseki ścieżką rowerową ringiem, żeby nie płątać się między samochodami a gość na małym Mtd próbował dorównać mi kroku kosząc trawnik, Rozbawił mnie. Ktoś powie źe Kosi tym na co go stać, bzdura bo firma która go wysłała na te zadania nie jest biedna a zlecenie pozwala na fajny zastrzyk gotówki przez cały sezon z tego zadania. Ja jednak zamiast kosić z szer. 96 ci gonić paru ludzi z grabiami i dmuchawami wole postawić kontener, kosze z szer. 128 cm. Wcześniej to co nie trafi pod agregat podkaszania jest źyłkę a dmuchawą przerzuca na pola gdzie trafi agregat i pozamiatane. szerokość plus szybkość koszenia daje wymierne korzyści czasowe. Parę firm dysponuje takimi kosiarkami z wysokim wysypem ze nie trzeba ręcznie sprzątać i przeźucac pkokosu, Polecam taki sposób sprzątania trawników. A tragicznie jest jak trawy nie zdąźy firma sprzątnąć na to spadnie deszcz i brydża się robi z trawy a pod spodem zależnie od czasu przelegiwanja pokosu placki

Wybór został ostatecznie pomiędzy dwoma:
- yanmar SA424
- Kubota BX2350

Co lepsze do komunalki na osiedlu?

Ergonomicznie i dizajnersko, że się tak wyraźę wybrałbym Yanmar, poza tym mocniejszy i wyższy. Trwalsze opony a najazdy na krawężniki nie raz zdarzy się na osiedlu