Strona 1 z 1

Yanmar AF220s - urwane koło

: 22 wrz 2016, 22:15
autor: Miecho
Dawno nic nie popsułem, to od razu poszedłem na grubo - urwałem koło, a raczej puścił spaw na osi/półosi przy mocowaniu felgi.
Powrót trójnogiem z pola

Widziałem rysę już rok temu, ale ja zignorowałem. Traktor dostał ostatnio w dupę przy "odkorzenianiu" samosiejek krzaków, a pług dokończył temat. Połączenia na obydwóch kołach nie są fabryczne, ktoś już to kiedyś spawał.
Obydwa koła już zrobione, łączenie podtoczone na "V" i zespawane na głęboko - majster zwrócił mi uwagę, że oba elementy mają różną twardość co w płynęło na jakość spawu.
Obydwie zwolnice były rozbierane przez importera bo są wsadzone polskie uszczelniacze, całość była sklejona sylikonem bez wcześniejszego usunięcia zniszczonej uszczelki papierowej.
Kilka fotek:
Obrazek lewe ocalałe Obrazek
prawe urwane ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Koła tylne stan na 2015 Obrazek Obrazek, przód oryginalne łączenie Obrazek

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 22 wrz 2016, 23:18
autor: k_sit
Widziałem filmik zastosowałeś moją poradę i sam wrócił do domu . Ślusarz pospawał ci je od wewnątrz też ? .

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 24 wrz 2016, 21:50
autor: Akronix
Oj jak psujesz to na grubo :lol: Z drugiej strony to kółko musiało nieźle dostać w kość, że tak odpadło.
A tak z ciekawości to udało ci się go tak pięknie wyważyć że szedł na trzech czy łyżka tarł po trawie?

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 25 wrz 2016, 07:12
autor: Miecho
Pospawany jest tylko od zewnątrz tak jak w oryginale, ale faza była na połowę głębokości na 0,5cm.
Duży pług, ziemia gliniasta pole suche, właśnie go testowałem, głębokość ok 15cm, ale poszedł głębiej w nierówności pola.
Był wyważony, według rad Krzyśka :D , łyżka w powietrzu obciążona tylko z lewej strony. Dodatkowo, na zakrętach, ja jako balas na lewym progu.
Momentem krytycznym było wyjechanie po łuku z bruzdy po orce skręcając na brakujące koło, a traktor był mocno przechylony bo dopiero na prostej udało mi się go jakoś ponieść i wbić klin pod przednia oś.
Nie życzę nikomu takich atrakcji, były momenty kiedy myślałem, że padnie na boczek.

Przy ściąganiu i zakładaniu uszkodził się jeden uszczelniacz, znowu będzie trzeba wypuszczać cały olej :x

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 25 wrz 2016, 11:15
autor: piotrbpm
Pospawaliście i spina nie wygięła tarczy ?Po takim zabiegu chyba trzeba by splanować czoło gdzie przylega felga by koło nie miało bicia .

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 25 wrz 2016, 11:20
autor: k_sit
Piotr przyjrzy się obrazką tarcza jest wewnątrz wytoczona i wstawiona na oś i spawana otworowo wew tarczy piasty . Więc niema potrzeby wtaczać .

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 25 wrz 2016, 11:43
autor: piotrbpm
Nie szkodzi jeśli było dobrze zespawane to ciepło delikatnie wygina nawet takie grube elementy .Wystarczy podnieść ciągnik obracać koło i spr bicie .Przy tarczy nawet 0.5mm bicia będzie owocować na końcach opon spora różnice .

Re: Yanmar AF220s - urwane koło

: 25 wrz 2016, 14:23
autor: Miecho
Robił to uznany fachowiec w dziedzinie spawania, ślusarstwa, mam nadzieje, ze wszystko jest ok.
Oś trzeba było wbić w otwór w tarczy, wchodzi na głębokość 1,5cm.
Większy problem stworzyła ta druga, która jeszcze się trzymała, ale wytoczyli spawy i nałożyli nowe.

Wniosek jest jeden - nie można ignorować nawet pozornie błahej wady bo się potem robi większy bajzel.