Przeniosę się tutaj z dalszą dyskusją.
jonygo pisze:Kolego Mandrol dziękuję za odzew
Masz rację co do dysku,że zmasakruje choinki ale to tylko przez 2 pierwsze lata po posadzeniu,później choinka jest już na tyle gruba (czyli gdzieś w 3 roku po założeniu plantacji) że można już używać dysku.
Jak rozmawiałem z niemieckim producentem takiej kosiarki z dwoma dyskami to mówił, że drzewka muszą mieć 3 - 4 lat oraz być podkrzesane żeby wejść z dokaszaniem dyskowym. Wcześniej (tam dyski były z dwóch stron) można ustawić dyski, żeby szły tak jak rozstaw sadzenia minus 3 - 5 cm na błędy i też dyski powinny wykosić większość.
jonygo pisze:
Z tego co mogę Ci na wstępie podpowiedzieć co do uprawy choinek to ja pierwsze koszenie robię w okolicy sierpnia,a to za sprawą oprysku który wykonuję w zależności od aury między 20,03 a 25,04 wszystko zależy od danego roku.
Koszt oprysku oryginalnym środkiem LOGO 310 WG to około 600 zł/ha (cena środka + wykonanie usługi oprysku) ja sam sobie opryskuję.
Jeżeli chcesz obniżyć koszt oprysku to możesz zastąpić środek LOGO 310 WG (koszt 300-350 zł/ha) środkiem o nazwie MAISTER 310 WG, substancja czynna i adiuwant ten sam co przy oryginale,tylko jest sprzedawany jako środek do kukurydzy (osobiście wytestowałem ostatniej wiosny,koszt 200-250 zł/ha) środek można używać na jodły,świerki i sosny, żeby komuś nie przyszło do głowy pryskać innych iglastych,znajomy dwa lata temu opryskał nasadzenia Thuje Szmaragd,prawie 20 000 sztuk i ledwo przeżyły,straciły cały przyrost - generalnie sezon w plecy.
Też w tym roku chcę pryskać na części powierzchni MAISTER'em. Pryskasz normalnie opryskiwaczem z góry po wszystkim jak leci? Czy w osłonach w międzyrzędziach?
Rozmawiałem z przedstawicielem handlowym Bayer'a i mówił mi, że w niedalekiej przyszłości zostanie tylko LOGO, a MAISTER zniknie z rynku bo coś tam nie mogą dalej tego w kukurydzy stosować. Generalnie jest to ten sam środek.
Mandrol pisze:Też szukałem wąskiego traktorka i ten spełnił moje oczekiwania chociaż z biegiem wzrostu choinek koła zahaczają o gałązki. Choinki mam posadzone 1,5 x 1,5m.
Ja mam 1,1 x 1,1m oraz 1,2 x 1,2m. Własnie zabieram się za osłony kół i wtedy tylko rozgarniasz gałęzie i się przeciskasz pomiędzy.