Strona 7 z 16

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 08:08
autor: Adam bez ziemi
Glifosat to tylko substancja czynna Randapodobnych, w takiej pogodzie jak jest tego roku w większości nie użyjesz. Wiem od szkółkarzy i plantatorów choinek tyle źe ten środek lepszy w praktyce a najlepsze rezultaty daje w deszczową pogodę. Szczegółowo musisz pytać w hurtownize środkami ochrony roślin. To jest tak jak ja kiedyś spytałem kolegę czy pryska Randapem zboża przed zbiorem a on ze Reglone załatwi to następnego dnia a nie 14 dni. Środki na rynku wprowadzane są co róż nowe. A to unia miesza a to ekolodzy wymuszają, żeby być na bieźąco trzeba by poświęcić trochę czasu. Nie biorę takich zleceń gdzie trzeba uźyć środków pow. 3 klasy toksyczności, nie mam czasu na szkolenia i aktualne badania.

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 08:26
autor: Luzak
A my to później wszystko jemy - no może nie choinki ale ostatecznie i tak wszystko idzie do gleby a potem wtórnie znowu do roślin. Tragedia.

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 16:07
autor: RudoBrody
Opryskałem 10 dni temu ugor pod sadzenie i faktycznie jak narazie brak rezultatów.
Wypróbuję środek, który poleciłeś na wiosne. Mam takie miejsce gdzie zielsko rośnie jak szalone.
Jaki termin sadzenia sprawdza sie u was najlepiej? I co sądzicie o stosowaniu nawozów dolistnych?

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 16:34
autor: Luzak
RudoBrody pisze:Opryskałem 10 dni temu ugor pod sadzenie i faktycznie jak narazie brak rezultatów.
Za zimno jest i powoli rośliny się wyłączają :-) Np na Starane masz info, że do połowy września pryskać.

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 17:41
autor: RudoBrody
Luzak pisze:
RudoBrody pisze:Opryskałem 10 dni temu ugor pod sadzenie i faktycznie jak narazie brak rezultatów.
Za zimno jest i powoli rośliny się wyłączają :-) Np na Starane masz info, że do połowy września pryskać.
No i w tym momencie wychodzi niewiedza.. Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera :) Cóż muszę być dobrej myśli, że mimo nieodpowiedniej pogody zadziała, być może troszkę dłużej to potrwa ale zadziała. Zdam relacje co z tego wyszło.

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 18:14
autor: szupersznikersz
A moze ktos poda bardziej obszernych informacji na temat formowania świerków? Może jakaś literatura?

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 06 paź 2017, 19:32
autor: Adam bez ziemi
Tyle pisania i czort wyczyścił A co do formowania nic Ci nie da książka, tylko praktyka. Wie to każdy kto ma juź jakiś staź w obojętnie jakiej profesji. Bardziej byś skorzystał na wizycie u kogoś kto właśnie formuje swoje choinki i czynnie popróbował

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 07 paź 2017, 12:15
autor: szupersznikersz
Ale jakakolwiek teoria na początek chyba też jest ważna? Mogę prosić o kilka punktów takich najwazniejszych?

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 07 paź 2017, 14:37
autor: RudoBrody
ANDRZEJ GORZELAK
"GOSPODARSTWO stroiszowo-choinkowe"
Plik do pobrania w pdf. Na stronie 51 masz teorię na temat formowania. Ale obawiam się, że Adam bez Ziemi ma rację, że teoria w tym wypadku niewiele nauczy. Życzę miłej lektury :) Ja mam zamiar wybrać się na plantacje gdzie pracuje brat żeby zobaczyć jak to w praktyce wygląda. Ale w tym roku już nie ma na to szans.

Re: Uprawa choinek świątecznych.

: 07 paź 2017, 17:33
autor: Adam bez ziemi
Ponoć istnieją sex telefony czy niektórzy uprawiają sex na czacie, ale ciąży z tego nie będzie no bo jak zaocznie :). Tak pieprzny źarcik przed 23. A tak poważnie nie wiedziałem jak ciąć niektóre rośliny póki nie pokazali mi Holendrzy. Teraz nawet nie wymiękam przy magnoli czy rózanecznikach a kiedyś bałem się źe coś naboje. W choinkach jest podobnie, jodła sama tworzy ładne okółki i układa suknię pod wygląd choinki, źadziej potrebuje korekty ale patrząc na świerki w lesie tylko te które regularnie strzygą jelenie i sarny mają zwarty pokrój stopka. One to robią z głodu ale dały nam do myślenia. Taka nie tknięta, mocno wybiegnieta, słabo ugałeziona Źadko przykuwa uwagę jako choinkę. Myślę źe obrazowo wyłuszczyłem ale zdalnie nie nauczę, Pozdrawiam z rozmokłego wybrzeża
PŚ, sorry za błędy ale piszę z jednym okiem zaklejonym. Koszenie kosą spalinową bez okularów skończyło się kilkoma dziurami w rogówce. W środę konsylium zdecyduje co dalej z okiem.