Frezarka do pni RobsonWawa
- jarekstryszawa
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lis 2014, 17:52
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Jeśli ma być usunięte poniżej gruntu to faktycznie tylko frez- ja zbieram na równo z ziemią. Tak czy owak bym uciął pień na kilka cm ponad ziemią, byłoby mniej skrobania.
jeżeli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Poranek przywitał mnie słoneczkiem i temperaturą kilkunastu stopni więc uznałem,
że czas na inaugurację pracy frezarką. Zapiąłem więc maszynę i zgodnie z przewidywaniami
okazało się , że jest ciut za ciężka do mojego maleństwa. Musiałem założyć dodatkowe dociążenie na przód
bo Iseki miał ochotę startować na 2 kołach ;-(
Tak dozbrojony pojechałem na działkę i wziąłem się do roboty
Na pierwszy ogień poszła karpa z dąbczaka 60 cm , moje 18 koników mozolnie dawało radę , dużo lepiej
poszło z pniakami olszowymi ale i tak nie dawałem rady frezować na głębokość 3 noży. Czuć było
że za dużo noży a za mało koników.
Eksperymentując postanowiłem zdemontować wszystkie noże proste a zostawić tylko boczne. Okazało się, że
to było właściwe posunięcie. Na samych bocznych frezowanie wreszcie zaczęło przebiegać w miarę sprawnie.
Gdybym miał dodatkowe 8-10 koników była by bajka.
Wyfrezowałem 18 pniaków od 30- do 80 cm frezując na około 30 cm w głąb ziemi. Najgorzej frezowała się dzika czereśnia.
Po dzisiejszych próbach stwierdzam, że moje 18 koników to za mało aby w pełni wykorzystać możliwości frezarki.
Tarcza z nożami ma 50 cm średnicy, 32 noże rozmieściłem na obwodzie tak by zamiast na trzy razy zabierały urobek na raz
ale do tego trzeba mocniejszego traktorka. Za to bardzo jestem zadowolony z szerokiego zakresy ruchów ramienia góra dół i na boki.
Pomimo wszystko stwierdziłem , że aby zrobić swoją robotę zostanę przy napędzie z maluszka bo nie chce mi się dorabiać rozdzielacza do C 360.
https://www.youtube.com/watch?v=Nr7AyPWGXqc&t=4s
że czas na inaugurację pracy frezarką. Zapiąłem więc maszynę i zgodnie z przewidywaniami
okazało się , że jest ciut za ciężka do mojego maleństwa. Musiałem założyć dodatkowe dociążenie na przód
bo Iseki miał ochotę startować na 2 kołach ;-(
Tak dozbrojony pojechałem na działkę i wziąłem się do roboty
Na pierwszy ogień poszła karpa z dąbczaka 60 cm , moje 18 koników mozolnie dawało radę , dużo lepiej
poszło z pniakami olszowymi ale i tak nie dawałem rady frezować na głębokość 3 noży. Czuć było
że za dużo noży a za mało koników.
Eksperymentując postanowiłem zdemontować wszystkie noże proste a zostawić tylko boczne. Okazało się, że
to było właściwe posunięcie. Na samych bocznych frezowanie wreszcie zaczęło przebiegać w miarę sprawnie.
Gdybym miał dodatkowe 8-10 koników była by bajka.
Wyfrezowałem 18 pniaków od 30- do 80 cm frezując na około 30 cm w głąb ziemi. Najgorzej frezowała się dzika czereśnia.
Po dzisiejszych próbach stwierdzam, że moje 18 koników to za mało aby w pełni wykorzystać możliwości frezarki.
Tarcza z nożami ma 50 cm średnicy, 32 noże rozmieściłem na obwodzie tak by zamiast na trzy razy zabierały urobek na raz
ale do tego trzeba mocniejszego traktorka. Za to bardzo jestem zadowolony z szerokiego zakresy ruchów ramienia góra dół i na boki.
Pomimo wszystko stwierdziłem , że aby zrobić swoją robotę zostanę przy napędzie z maluszka bo nie chce mi się dorabiać rozdzielacza do C 360.
https://www.youtube.com/watch?v=Nr7AyPWGXqc&t=4s
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2018, 20:03 przez RobsonWawa, łącznie zmieniany 2 razy.
- jarekstryszawa
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lis 2014, 17:52
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Ładna robota! Link do filmiku u mnie nie robi...
jeżeli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Poprawiłem -teraz powinno działać.
- jarekstryszawa
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lis 2014, 17:52
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Si Sinior.
Szarpie pniaka jak reksio boczek
Szarpie pniaka jak reksio boczek
jeżeli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
- jarekstryszawa
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lis 2014, 17:52
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontakt:
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Grubo.
Mam porównanie do mojej małej mobilnej- powiem: bez porównania
Mam porównanie do mojej małej mobilnej- powiem: bez porównania
jeżeli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa
- RobsonWawa
- Posty: 580
- Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Dziś zakończyłem frezowanie pni i karp u siebie.
Na koniec zostawiłem sobie taką wisienkę .....
karpa wierzby wielopniowa sporo większa od mojego Iseki.
Ale maluszek dał sobie radę z tym olbrzymem i oto efekt
Zajęło mi to całe przedpołudnie
ale mina sąsiada na widok sterty trocin pozostałych po karpie bezcenna
Na koniec zostawiłem sobie taką wisienkę .....
karpa wierzby wielopniowa sporo większa od mojego Iseki.
Ale maluszek dał sobie radę z tym olbrzymem i oto efekt
Zajęło mi to całe przedpołudnie
ale mina sąsiada na widok sterty trocin pozostałych po karpie bezcenna
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2018, 07:09 przez RobsonWawa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 329
- Rejestracja: 12 sty 2016, 19:22
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
I to lubię, szynka w spray, z premedytacją piszę z bykami. Też lubię widok miny gości którzy kpili na temat naszych niebieskich pomagierów, A po robocie mina niczym krewny Jasia Fasoli. Brawo Mr. Robson.
Re: Frezarka do pni RobsonWawa
Robson,
ale niechlujnie porozrzucane te wióry...
Powinieneś trochę poprawić konstrukcję frezarki
Oczywiście taki żarcik.
Super maszyna, super konstruktor i operator
ale niechlujnie porozrzucane te wióry...
Powinieneś trochę poprawić konstrukcję frezarki
Oczywiście taki żarcik.
Super maszyna, super konstruktor i operator