Ogłoszenie testowe o nowościach. Więcej informacji wkrótce.

Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: marekspectra » 28 gru 2013, 09:12

Ale super fotki ! i temat... jako jedyny masz 3 węze tj zasilanie ,powrót i powrót do korka wlewu! ale czad ! :) Lece teraz do roboty ale wieczorem tu wróce :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

fish
Posty: 76
Rejestracja: 07 mar 2013, 17:17

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: fish » 31 gru 2013, 09:35

Help :shock:
Muszę podjąć decyzję co zrobić. Jeszcze mogę zamienić rozdzielacz na inny ale to ostatnie chwile...
Czy Waszym zdaniem samo grawitacyjne dociskanie pługa do podłoża jest wystarczające ? Tylko po co mi wtedy siłownik dwustronnego działania.
Jakie macie rozwiązania ?
Załączniki
pług 169.jpg
pług 169.jpg (100.31 KiB) Przejrzano 7758 razy

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: petra » 31 gru 2013, 10:31

Witaj, mam identyczny rozdzielacz oraz bardzo podobny pług do śniegu, możesz to zobaczyć w temacie pługi p/śnieżne ale u mnie siłownik pługa dwustronnego działania odpowiadający za podnoszenie / opuszczanie jest podłączony do rozdzielacza!! Przewód hydrauliczny który u Ciebie idzie od rozdzielacza do skrzyni czyli "zbiornika oleju" u mnie jest podłączony do siłownika. Niestety nie jestem znawcą tematu jak Marek czy Piotr ale po lekturze forum i innych opisów hydrauliki zewnętrznej w traktorach na Twoim miejscu podłączył bym ten właśnie przewód jako czwarty do pługa poprzez oczywiście szybkozłączkę i po temacie. Rozdzielacz masz b.dobry i bym go nie zmieniał ale gdyby coś to na tym forum znajdziesz na pewno kupca, sam bym go kupił i założył jako drugi w mojej instalacji, która zresztą jest też do poprawy. Opisywałem moje problemy z podłączeniem rozdzielacza w dziale " hydraulika " i u mnie monter chciał zaoszczędzić na rozdzielaczu i dał 2-sekcyjny zamiast 3-sekcyjny natomiast u Ciebie przy jego rozumowaniu "pływania pługa" wystarczył by rozdzielacz bez tej funkcji oraz siłownik jednostronnego działania. A tak jeszcze przy okazji sam jestem ciekaw który przewód siłownika dolny / górny powinien iść do rozdzielacza odpowiadającego za pływanie - ten zatrzask czyli trzecie położenie drążka.
Mam prośbę prześlij na forum więcej fotek pługa i zrobionego podłączenia szybkozłączek przy traktorku. mnie jeszcze czeka zrobienie właśnie szybkozłączek i ich zamocowanie.
Pozdrawiam
Zbyszek
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: marekspectra » 31 gru 2013, 11:45

A.... i wszystko jasne ! dopiero teraz widze ten wpis. Jedna fotka i wszystko jasne.

Trzy węże - dwa do sterowania prawo lewo, jeden do podnoszenia. Opad pługa grawitacyjny. czyli to co wymyslałęm tu "teoretycznie" sprawdza sie w praktyce :)

Posumowując - Masz ciekawe rozwiązanie - sprawdz je w praktyce. Jesli uznasz za kiepskie możesz je zmienic. Aby mieć pług podnoszony i opuszczany hydraulicznie wystarczy wąż B zamienić na dłuższy i poprowadzić go do zaslepionego gniazda siłownika widocznego na tej fotce powyżej. Ale wydaje mi sie że to Twoje rozwiązanie które masz obecnie może być praktyczniejsze :)

cytat:



Fisch - a tak na chłopski rozum:

Sekcja pływająca - to normalna sekcja która ma dwa wyjscia - jedo przesówa tłok siłownika do góry, druga przesuwa do dołu.

Ta sama sekcja podpięta do siłownika jednostronnego działania powinna być w ten sposób że jedyny wąż wpinamy do odpowiedniego gniazda, tak by przestawiając dzwignie do dołu siłownik podnosił. Kiedy przestanie podnosić, dzwignie wciskamy głebiej w zatrzask i wtedy tłok siłownika grawitacyjnie wraca.


Rozumiem że takie podpięcie siłownika dwustronnego działania do pługa śnieżnego jest nieco problematyczne. W teori u mnie wyglądało by to tak że Dzwignię C kieruje do dołu pług idzie do dołu,tak że w pewnym momencie opiera sie o asfalt i zaczyna podnoscić mi przód kuboty do góry, w tym momencie dzwignie dociskam w zatrzask i płog oddaje, kubota opada - dzwignia w zatrzasku - pług opiera sie na asfalcie jedynie pod własnym ciężarem. Podczas jazdy - kopiuje teren.

Patrząc na fotkę powyżej domyslam sie że jest to układ do siłownika z jednym wężem. Kiedy dzwignie C damy do samej góry - podnośnik podnosi. dzwignia C puszcamy - wraca do srodkowej pozycji - pług wisi. Dzwignia C do dołu - olej bypasem tłoczony jest do skrzyni - pług wisi. Dzwignia C - dalej do dołu w zatrzask - pług opada pod własnym ciezarem na ziemie . Podczas jazdy kopiuje teren.

Pytanie czy można podpiąć siłownik dwustronnego działania jedynie do jednego przewodu?

Problem mam taki że nigdy dotąd nie użwyałem hydrauliki - nie mam doswiadczenia - wszystko co pisze to tylko takie dewagacje. Dobrze żeby ktoś, praktyk je zweryfikował....

Musze lecieć - odezwę sie po południu. hej

rozdz.jpg
rozdz.jpg (96.33 KiB) Przejrzano 7752 razy
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

fish
Posty: 76
Rejestracja: 07 mar 2013, 17:17

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: fish » 31 gru 2013, 16:28

Przeczytałem wszystko co znalazłem w sieci na temat "naszej" hydrauliki. Także na elektrodzie ;) . Niestety także miałem przygody z Bosssem. Nieopatrznie kupiłem u niego kosiarkę bijakową. Zdecydowanie nie polecam ! Petra dlaczego masz płacić jeszcze raz za coś za co już raz zapłaciłeś ? Moje mocowanie złączek. Tutaj chłopcy pomylili grubość blachy i musieli zastosować miedziane podkładki. Ale ostatecznie okazało się że jedno złącze cieknie i zdemontowali podkładkę. Żeby było śmieszniej to tylko jedną.
pług 170.jpg
pług 170.jpg (109.01 KiB) Przejrzano 7748 razy
Macie rację, teoretycznie wystarczy podłączyć czwarty przewód do siłownika podnoszenia i po kłopocie. Ale mój sprzedawca twierdzi że wtedy system nie będzie pływający pomimo zastosowania rozdzielacza z sekcją pływającą :shock: . No właśnie co to za rozdzielacz ? Dlaczego ma zdjętą tabliczką znamionową ? Moim zdaniem ma tylko 3 pozycje ustawienia dźwigni (podnoszenie, neutral i opuszczanie (zatrzask)) Czy to jest możliwe żeby taki rozdzielacza nie miał 4 pozycji.
Załączniki
pług 171.jpg
pług 171.jpg (85.55 KiB) Przejrzano 7748 razy

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: marekspectra » 31 gru 2013, 17:19

Z tą hydrauliką to jest niezła jazda. Kurcze koniecznie potrzebny jest nam jakiś praktyk :)

Narzekałeś że masz za mały skok góra -dół pługa. Jest możliwość zmiany. Widziałby to tak:
pług 169.jpg
pług 169.jpg (108.71 KiB) Przejrzano 7746 razy
Oś A to początek ramienia i do odcinka B ma jakąś długość powiedzmy 20cm. Obecnie zakres pracy góra dół to 30cm. Jeśli zmienisz punkt mocowania górnego ucha siłownika z B na C czyli skrócisz z 20 na 10cm to skok lemiesza góra dół zwiększy sie z 30 na 60cm.

Oczywiscie dane liczbowe są z sufitu - chodzi mi o zasadę. Jeszcze jedno zauważyłem, musiałbyć obrócić siłownik gniazdami nie do chłodnicy tylko do lemiesza. Bo przy podnoszeniu do pionu lemiesza siłownik sie prostuje( wstaje do pionu) i kolanko dolnego węża przystawi do obudowy(do tablicy mocującej)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

fish
Posty: 76
Rejestracja: 07 mar 2013, 17:17

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: fish » 31 gru 2013, 18:58

Kolego jesteś niesamowity ! 31 grudnia wieczorem udzielasz jeszcze pomocy potrzebującym. Pięknie dziękuję :roll:
Tylko czy po zamocowaniu góry siłownika w punkcie C nie zmniejszy się jego ujemny zakres pracy (w chwilowym obniżeniu terenu). Teraz mam 6,5 cm zapasu (długość tłoczyska pomiędzy siłownikiem a początkiem tulei będącej jego górnym uchwytem - pomiar na płaskiej powierzchni przy lemieszu spoczywającym na podłożu). Chyba się zdecyduję na dospawanie dwóch dodatkowych tulejek do tej zamocowanej w ramie i przyspawanej do siłownika. Da mi to możliwość manewrowania wysokością podnoszenia w zależności od chwilowych potrzeb. A jest prostym, łatwym do wykonania rozwiązaniem. Aktualnie przy maksymalnym podniesieniu lemiesza pomiędzy dolną krawędzią gumy zgarniającej a podłożem mam tylko 18 cm. To za mało by przy podjazdach o długości 2,2m wjechać na przyczepę (0,5 metra nad gruntem). Czyli porażka.

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: petra » 31 gru 2013, 22:47

Witaj Fish, dzięki za fotki i.... a propo sprzedawcy, jaki masz pomysł żeby zmusić niesolidnego sprzedawcę do naprawy spartolonej roboty w ramach gwarancji ? W warunkach gwarancji mam zapisane że dostawa na mój koszt- czyli około 800,- zł. a termin naprawy uzależniony od ....dostępności części. Czyli tak naprawdę gwarancją na dwa lata można sobie podetrzeć d.....!!!!
Tak naprawdę nie liczyłem za bardzo na gwarancję, a przy najmniej nie ona decydowała o wyborze traktorka. Moja wina to taka - liczyłem głupi na prostą uczciwość człowieka, przeliczyłem się z resztą nie po raz pierwszy. No cóż taką mam naturę i tak mnie wychowano, że nie rób nikomu tego co tobie nie miłe. Jak byłbym perfidny i potrafił wykorzystać sytuację to taki traktorek miałbym za d a r m o po wypadku w innym komisie w okolicach Trzebnicy. Młody sprzedawca spowodował wypadek i w efekcie - moja złamana noga.
Wracając do tematu - złączki Twoje nie są z Bossa bo poznaję inny sposób mocowania oraz same złączki są inne od tych stosowanych przez "hydraulików" we wspomnianym zakładzie. U mnie nawet nie starano się aby były "sztywno" zamocowane i po prostu latają jak żyd po pustym sklepie. Wystarczyło by zastosować takie z przeciw nakrętką i po sprawie. Teraz po fakcie jestem fachowcem teoretykiem i nigdy bym tego nie przyjął - czytaj nie zapłacił.
Rozdzielacz - nie wiem gdzie słyszałeś o tych czterech pozycjach przy funkcji pływającej, ale ...wszystko możliwe. Daj jakieś namiary na te informację bo daję słowo nigdzie takich nie wyczytałem. Miałem złamaną nogę i baaardzo dużo czasu na lekturę w internecie.
Dalej - jeżeli chodzi o montaż siłownika góra/dół to w pełni popieram Marka, tylko czy długość przewodów na to pozwoli ?
Teraz jeżeli chodzi o wysokość podniesienia pługa - u mnie na szczęście nie ma takiego problemu, ale zastanawiałem się czysto teoretycznie czy nie podnieść go kilka centymetrów do góry na mocowaniu do ramy traktora. Płyta mocowania pługa tak jak u mnie jest delikatnie mówiąc potężna a u Ciebie śruby mocowania są nie za słabe? na oko ze zdjęcia to chyba M8 lub M10
Czy podniesienie na mocowaniu płyty nie załatwiłoby Twojego problemu ?
Jeszcze jedno - zauważyłem bolec na zdjęciu taki jak w narzędziach oraz miejsce do mocowania śruby rzymskiej, czyżby to dla mocowania na przednim Tuzie ??
Na koniec pytanie - może Twój sprzedawca pługa wymienił by ten siłownik na taki o większym skoku.
Co było nie tak z kosiarką bijakową, swoją mam też od Bossa!!!
Pozdro
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2579
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: marekspectra » 01 sty 2014, 12:59

Nie nie.... Fisch chdziło mi o zasadę czyli skrócenie ramienia działanie. A w praktyce tak bym to zrealizował. Ma to tę zaletę że przy tak krótkim ramieniu siłownik zostaje znacznie mocniej obciązony. A to znaczy że ciężej bedzie mu podnosić to akurat jest mu obojetne bo jest duży i mocny. ale tym samym szybciej bedzie opadał bo masa w tym miejscu jest dla niego większa.
pług 169 (1).jpg
pług 169 (1).jpg (59.6 KiB) Przejrzano 7730 razy
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

fish
Posty: 76
Rejestracja: 07 mar 2013, 17:17

Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna

Post autor: fish » 01 sty 2014, 23:24

Petra
Nie znam dokładnie regulacji prawnych dotyczących gwarancji ale te zapisy to przegięcie pały. Czy polskie prawo dopuszcza taką swobodę ? Może telefon do rzecznika praw konsumenta http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/federacja.html ? Przypominaj mu się bardzo często telefonicznie i napomknij że jeżeli nie będzie dla Ciebie odpowiednio miły to opiszesz jego niekompetencję i fuszerkę we wszystkich możliwych miejscach internetu.
Kosiarka bijakowa Geo EFGC jest przyzwoitą maszynką. Mi przywieźli o innej od zamówionej szerokości roboczej a za wymianę na właściwą chcieli dodatkową kasę i trwało to jakieś 5 miesięcy. Tyle że w zimie czyli mogłem poczekać.
O Twojej nodze boję się wręcz czytać. To jakiś horror.
Podniesienie mocowania płyty czołowej nie rozwiąże sprawy albowiem stracę wtedy możliwość pracy w obniżeniu terenu. Najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie pomysł Marka dospawania nowych uszu bliżej płyty czołowej. I tak chyba zrobię. Sprzedawca siłownika na większy nie wymieni bo nie ma :shock:

ODPOWIEDZ