Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Ale super fotki ! i temat... jako jedyny masz 3 węze tj zasilanie ,powrót i powrót do korka wlewu! ale czad ! Lece teraz do roboty ale wieczorem tu wróce
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Help
Muszę podjąć decyzję co zrobić. Jeszcze mogę zamienić rozdzielacz na inny ale to ostatnie chwile...
Czy Waszym zdaniem samo grawitacyjne dociskanie pługa do podłoża jest wystarczające ? Tylko po co mi wtedy siłownik dwustronnego działania.
Jakie macie rozwiązania ?
Muszę podjąć decyzję co zrobić. Jeszcze mogę zamienić rozdzielacz na inny ale to ostatnie chwile...
Czy Waszym zdaniem samo grawitacyjne dociskanie pługa do podłoża jest wystarczające ? Tylko po co mi wtedy siłownik dwustronnego działania.
Jakie macie rozwiązania ?
- Załączniki
-
- pług 169.jpg (100.31 KiB) Przejrzano 7758 razy
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Witaj, mam identyczny rozdzielacz oraz bardzo podobny pług do śniegu, możesz to zobaczyć w temacie pługi p/śnieżne ale u mnie siłownik pługa dwustronnego działania odpowiadający za podnoszenie / opuszczanie jest podłączony do rozdzielacza!! Przewód hydrauliczny który u Ciebie idzie od rozdzielacza do skrzyni czyli "zbiornika oleju" u mnie jest podłączony do siłownika. Niestety nie jestem znawcą tematu jak Marek czy Piotr ale po lekturze forum i innych opisów hydrauliki zewnętrznej w traktorach na Twoim miejscu podłączył bym ten właśnie przewód jako czwarty do pługa poprzez oczywiście szybkozłączkę i po temacie. Rozdzielacz masz b.dobry i bym go nie zmieniał ale gdyby coś to na tym forum znajdziesz na pewno kupca, sam bym go kupił i założył jako drugi w mojej instalacji, która zresztą jest też do poprawy. Opisywałem moje problemy z podłączeniem rozdzielacza w dziale " hydraulika " i u mnie monter chciał zaoszczędzić na rozdzielaczu i dał 2-sekcyjny zamiast 3-sekcyjny natomiast u Ciebie przy jego rozumowaniu "pływania pługa" wystarczył by rozdzielacz bez tej funkcji oraz siłownik jednostronnego działania. A tak jeszcze przy okazji sam jestem ciekaw który przewód siłownika dolny / górny powinien iść do rozdzielacza odpowiadającego za pływanie - ten zatrzask czyli trzecie położenie drążka.
Mam prośbę prześlij na forum więcej fotek pługa i zrobionego podłączenia szybkozłączek przy traktorku. mnie jeszcze czeka zrobienie właśnie szybkozłączek i ich zamocowanie.
Pozdrawiam
Zbyszek
Mam prośbę prześlij na forum więcej fotek pługa i zrobionego podłączenia szybkozłączek przy traktorku. mnie jeszcze czeka zrobienie właśnie szybkozłączek i ich zamocowanie.
Pozdrawiam
Zbyszek
Petra
Kubota GL23
Kubota GL23
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
A.... i wszystko jasne ! dopiero teraz widze ten wpis. Jedna fotka i wszystko jasne.
Trzy węże - dwa do sterowania prawo lewo, jeden do podnoszenia. Opad pługa grawitacyjny. czyli to co wymyslałęm tu "teoretycznie" sprawdza sie w praktyce
Posumowując - Masz ciekawe rozwiązanie - sprawdz je w praktyce. Jesli uznasz za kiepskie możesz je zmienic. Aby mieć pług podnoszony i opuszczany hydraulicznie wystarczy wąż B zamienić na dłuższy i poprowadzić go do zaslepionego gniazda siłownika widocznego na tej fotce powyżej. Ale wydaje mi sie że to Twoje rozwiązanie które masz obecnie może być praktyczniejsze
cytat:
Fisch - a tak na chłopski rozum:
Sekcja pływająca - to normalna sekcja która ma dwa wyjscia - jedo przesówa tłok siłownika do góry, druga przesuwa do dołu.
Ta sama sekcja podpięta do siłownika jednostronnego działania powinna być w ten sposób że jedyny wąż wpinamy do odpowiedniego gniazda, tak by przestawiając dzwignie do dołu siłownik podnosił. Kiedy przestanie podnosić, dzwignie wciskamy głebiej w zatrzask i wtedy tłok siłownika grawitacyjnie wraca.
Rozumiem że takie podpięcie siłownika dwustronnego działania do pługa śnieżnego jest nieco problematyczne. W teori u mnie wyglądało by to tak że Dzwignię C kieruje do dołu pług idzie do dołu,tak że w pewnym momencie opiera sie o asfalt i zaczyna podnoscić mi przód kuboty do góry, w tym momencie dzwignie dociskam w zatrzask i płog oddaje, kubota opada - dzwignia w zatrzasku - pług opiera sie na asfalcie jedynie pod własnym ciężarem. Podczas jazdy - kopiuje teren.
Patrząc na fotkę powyżej domyslam sie że jest to układ do siłownika z jednym wężem. Kiedy dzwignie C damy do samej góry - podnośnik podnosi. dzwignia C puszcamy - wraca do srodkowej pozycji - pług wisi. Dzwignia C do dołu - olej bypasem tłoczony jest do skrzyni - pług wisi. Dzwignia C - dalej do dołu w zatrzask - pług opada pod własnym ciezarem na ziemie . Podczas jazdy kopiuje teren.
Pytanie czy można podpiąć siłownik dwustronnego działania jedynie do jednego przewodu?
Problem mam taki że nigdy dotąd nie użwyałem hydrauliki - nie mam doswiadczenia - wszystko co pisze to tylko takie dewagacje. Dobrze żeby ktoś, praktyk je zweryfikował....
Musze lecieć - odezwę sie po południu. hej
Trzy węże - dwa do sterowania prawo lewo, jeden do podnoszenia. Opad pługa grawitacyjny. czyli to co wymyslałęm tu "teoretycznie" sprawdza sie w praktyce
Posumowując - Masz ciekawe rozwiązanie - sprawdz je w praktyce. Jesli uznasz za kiepskie możesz je zmienic. Aby mieć pług podnoszony i opuszczany hydraulicznie wystarczy wąż B zamienić na dłuższy i poprowadzić go do zaslepionego gniazda siłownika widocznego na tej fotce powyżej. Ale wydaje mi sie że to Twoje rozwiązanie które masz obecnie może być praktyczniejsze
cytat:
Fisch - a tak na chłopski rozum:
Sekcja pływająca - to normalna sekcja która ma dwa wyjscia - jedo przesówa tłok siłownika do góry, druga przesuwa do dołu.
Ta sama sekcja podpięta do siłownika jednostronnego działania powinna być w ten sposób że jedyny wąż wpinamy do odpowiedniego gniazda, tak by przestawiając dzwignie do dołu siłownik podnosił. Kiedy przestanie podnosić, dzwignie wciskamy głebiej w zatrzask i wtedy tłok siłownika grawitacyjnie wraca.
Rozumiem że takie podpięcie siłownika dwustronnego działania do pługa śnieżnego jest nieco problematyczne. W teori u mnie wyglądało by to tak że Dzwignię C kieruje do dołu pług idzie do dołu,tak że w pewnym momencie opiera sie o asfalt i zaczyna podnoscić mi przód kuboty do góry, w tym momencie dzwignie dociskam w zatrzask i płog oddaje, kubota opada - dzwignia w zatrzasku - pług opiera sie na asfalcie jedynie pod własnym ciężarem. Podczas jazdy - kopiuje teren.
Patrząc na fotkę powyżej domyslam sie że jest to układ do siłownika z jednym wężem. Kiedy dzwignie C damy do samej góry - podnośnik podnosi. dzwignia C puszcamy - wraca do srodkowej pozycji - pług wisi. Dzwignia C do dołu - olej bypasem tłoczony jest do skrzyni - pług wisi. Dzwignia C - dalej do dołu w zatrzask - pług opada pod własnym ciezarem na ziemie . Podczas jazdy kopiuje teren.
Pytanie czy można podpiąć siłownik dwustronnego działania jedynie do jednego przewodu?
Problem mam taki że nigdy dotąd nie użwyałem hydrauliki - nie mam doswiadczenia - wszystko co pisze to tylko takie dewagacje. Dobrze żeby ktoś, praktyk je zweryfikował....
Musze lecieć - odezwę sie po południu. hej
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Przeczytałem wszystko co znalazłem w sieci na temat "naszej" hydrauliki. Także na elektrodzie . Niestety także miałem przygody z Bosssem. Nieopatrznie kupiłem u niego kosiarkę bijakową. Zdecydowanie nie polecam ! Petra dlaczego masz płacić jeszcze raz za coś za co już raz zapłaciłeś ? Moje mocowanie złączek. Tutaj chłopcy pomylili grubość blachy i musieli zastosować miedziane podkładki. Ale ostatecznie okazało się że jedno złącze cieknie i zdemontowali podkładkę. Żeby było śmieszniej to tylko jedną.
Macie rację, teoretycznie wystarczy podłączyć czwarty przewód do siłownika podnoszenia i po kłopocie. Ale mój sprzedawca twierdzi że wtedy system nie będzie pływający pomimo zastosowania rozdzielacza z sekcją pływającą . No właśnie co to za rozdzielacz ? Dlaczego ma zdjętą tabliczką znamionową ? Moim zdaniem ma tylko 3 pozycje ustawienia dźwigni (podnoszenie, neutral i opuszczanie (zatrzask)) Czy to jest możliwe żeby taki rozdzielacza nie miał 4 pozycji.- Załączniki
-
- pług 171.jpg (85.55 KiB) Przejrzano 7748 razy
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Z tą hydrauliką to jest niezła jazda. Kurcze koniecznie potrzebny jest nam jakiś praktyk
Narzekałeś że masz za mały skok góra -dół pługa. Jest możliwość zmiany. Widziałby to tak: Oś A to początek ramienia i do odcinka B ma jakąś długość powiedzmy 20cm. Obecnie zakres pracy góra dół to 30cm. Jeśli zmienisz punkt mocowania górnego ucha siłownika z B na C czyli skrócisz z 20 na 10cm to skok lemiesza góra dół zwiększy sie z 30 na 60cm.
Oczywiscie dane liczbowe są z sufitu - chodzi mi o zasadę. Jeszcze jedno zauważyłem, musiałbyć obrócić siłownik gniazdami nie do chłodnicy tylko do lemiesza. Bo przy podnoszeniu do pionu lemiesza siłownik sie prostuje( wstaje do pionu) i kolanko dolnego węża przystawi do obudowy(do tablicy mocującej)
Narzekałeś że masz za mały skok góra -dół pługa. Jest możliwość zmiany. Widziałby to tak: Oś A to początek ramienia i do odcinka B ma jakąś długość powiedzmy 20cm. Obecnie zakres pracy góra dół to 30cm. Jeśli zmienisz punkt mocowania górnego ucha siłownika z B na C czyli skrócisz z 20 na 10cm to skok lemiesza góra dół zwiększy sie z 30 na 60cm.
Oczywiscie dane liczbowe są z sufitu - chodzi mi o zasadę. Jeszcze jedno zauważyłem, musiałbyć obrócić siłownik gniazdami nie do chłodnicy tylko do lemiesza. Bo przy podnoszeniu do pionu lemiesza siłownik sie prostuje( wstaje do pionu) i kolanko dolnego węża przystawi do obudowy(do tablicy mocującej)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Kolego jesteś niesamowity ! 31 grudnia wieczorem udzielasz jeszcze pomocy potrzebującym. Pięknie dziękuję
Tylko czy po zamocowaniu góry siłownika w punkcie C nie zmniejszy się jego ujemny zakres pracy (w chwilowym obniżeniu terenu). Teraz mam 6,5 cm zapasu (długość tłoczyska pomiędzy siłownikiem a początkiem tulei będącej jego górnym uchwytem - pomiar na płaskiej powierzchni przy lemieszu spoczywającym na podłożu). Chyba się zdecyduję na dospawanie dwóch dodatkowych tulejek do tej zamocowanej w ramie i przyspawanej do siłownika. Da mi to możliwość manewrowania wysokością podnoszenia w zależności od chwilowych potrzeb. A jest prostym, łatwym do wykonania rozwiązaniem. Aktualnie przy maksymalnym podniesieniu lemiesza pomiędzy dolną krawędzią gumy zgarniającej a podłożem mam tylko 18 cm. To za mało by przy podjazdach o długości 2,2m wjechać na przyczepę (0,5 metra nad gruntem). Czyli porażka.
Tylko czy po zamocowaniu góry siłownika w punkcie C nie zmniejszy się jego ujemny zakres pracy (w chwilowym obniżeniu terenu). Teraz mam 6,5 cm zapasu (długość tłoczyska pomiędzy siłownikiem a początkiem tulei będącej jego górnym uchwytem - pomiar na płaskiej powierzchni przy lemieszu spoczywającym na podłożu). Chyba się zdecyduję na dospawanie dwóch dodatkowych tulejek do tej zamocowanej w ramie i przyspawanej do siłownika. Da mi to możliwość manewrowania wysokością podnoszenia w zależności od chwilowych potrzeb. A jest prostym, łatwym do wykonania rozwiązaniem. Aktualnie przy maksymalnym podniesieniu lemiesza pomiędzy dolną krawędzią gumy zgarniającej a podłożem mam tylko 18 cm. To za mało by przy podjazdach o długości 2,2m wjechać na przyczepę (0,5 metra nad gruntem). Czyli porażka.
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Witaj Fish, dzięki za fotki i.... a propo sprzedawcy, jaki masz pomysł żeby zmusić niesolidnego sprzedawcę do naprawy spartolonej roboty w ramach gwarancji ? W warunkach gwarancji mam zapisane że dostawa na mój koszt- czyli około 800,- zł. a termin naprawy uzależniony od ....dostępności części. Czyli tak naprawdę gwarancją na dwa lata można sobie podetrzeć d.....!!!!
Tak naprawdę nie liczyłem za bardzo na gwarancję, a przy najmniej nie ona decydowała o wyborze traktorka. Moja wina to taka - liczyłem głupi na prostą uczciwość człowieka, przeliczyłem się z resztą nie po raz pierwszy. No cóż taką mam naturę i tak mnie wychowano, że nie rób nikomu tego co tobie nie miłe. Jak byłbym perfidny i potrafił wykorzystać sytuację to taki traktorek miałbym za d a r m o po wypadku w innym komisie w okolicach Trzebnicy. Młody sprzedawca spowodował wypadek i w efekcie - moja złamana noga.
Wracając do tematu - złączki Twoje nie są z Bossa bo poznaję inny sposób mocowania oraz same złączki są inne od tych stosowanych przez "hydraulików" we wspomnianym zakładzie. U mnie nawet nie starano się aby były "sztywno" zamocowane i po prostu latają jak żyd po pustym sklepie. Wystarczyło by zastosować takie z przeciw nakrętką i po sprawie. Teraz po fakcie jestem fachowcem teoretykiem i nigdy bym tego nie przyjął - czytaj nie zapłacił.
Rozdzielacz - nie wiem gdzie słyszałeś o tych czterech pozycjach przy funkcji pływającej, ale ...wszystko możliwe. Daj jakieś namiary na te informację bo daję słowo nigdzie takich nie wyczytałem. Miałem złamaną nogę i baaardzo dużo czasu na lekturę w internecie.
Dalej - jeżeli chodzi o montaż siłownika góra/dół to w pełni popieram Marka, tylko czy długość przewodów na to pozwoli ?
Teraz jeżeli chodzi o wysokość podniesienia pługa - u mnie na szczęście nie ma takiego problemu, ale zastanawiałem się czysto teoretycznie czy nie podnieść go kilka centymetrów do góry na mocowaniu do ramy traktora. Płyta mocowania pługa tak jak u mnie jest delikatnie mówiąc potężna a u Ciebie śruby mocowania są nie za słabe? na oko ze zdjęcia to chyba M8 lub M10
Czy podniesienie na mocowaniu płyty nie załatwiłoby Twojego problemu ?
Jeszcze jedno - zauważyłem bolec na zdjęciu taki jak w narzędziach oraz miejsce do mocowania śruby rzymskiej, czyżby to dla mocowania na przednim Tuzie ??
Na koniec pytanie - może Twój sprzedawca pługa wymienił by ten siłownik na taki o większym skoku.
Co było nie tak z kosiarką bijakową, swoją mam też od Bossa!!!
Pozdro
Tak naprawdę nie liczyłem za bardzo na gwarancję, a przy najmniej nie ona decydowała o wyborze traktorka. Moja wina to taka - liczyłem głupi na prostą uczciwość człowieka, przeliczyłem się z resztą nie po raz pierwszy. No cóż taką mam naturę i tak mnie wychowano, że nie rób nikomu tego co tobie nie miłe. Jak byłbym perfidny i potrafił wykorzystać sytuację to taki traktorek miałbym za d a r m o po wypadku w innym komisie w okolicach Trzebnicy. Młody sprzedawca spowodował wypadek i w efekcie - moja złamana noga.
Wracając do tematu - złączki Twoje nie są z Bossa bo poznaję inny sposób mocowania oraz same złączki są inne od tych stosowanych przez "hydraulików" we wspomnianym zakładzie. U mnie nawet nie starano się aby były "sztywno" zamocowane i po prostu latają jak żyd po pustym sklepie. Wystarczyło by zastosować takie z przeciw nakrętką i po sprawie. Teraz po fakcie jestem fachowcem teoretykiem i nigdy bym tego nie przyjął - czytaj nie zapłacił.
Rozdzielacz - nie wiem gdzie słyszałeś o tych czterech pozycjach przy funkcji pływającej, ale ...wszystko możliwe. Daj jakieś namiary na te informację bo daję słowo nigdzie takich nie wyczytałem. Miałem złamaną nogę i baaardzo dużo czasu na lekturę w internecie.
Dalej - jeżeli chodzi o montaż siłownika góra/dół to w pełni popieram Marka, tylko czy długość przewodów na to pozwoli ?
Teraz jeżeli chodzi o wysokość podniesienia pługa - u mnie na szczęście nie ma takiego problemu, ale zastanawiałem się czysto teoretycznie czy nie podnieść go kilka centymetrów do góry na mocowaniu do ramy traktora. Płyta mocowania pługa tak jak u mnie jest delikatnie mówiąc potężna a u Ciebie śruby mocowania są nie za słabe? na oko ze zdjęcia to chyba M8 lub M10
Czy podniesienie na mocowaniu płyty nie załatwiłoby Twojego problemu ?
Jeszcze jedno - zauważyłem bolec na zdjęciu taki jak w narzędziach oraz miejsce do mocowania śruby rzymskiej, czyżby to dla mocowania na przednim Tuzie ??
Na koniec pytanie - może Twój sprzedawca pługa wymienił by ten siłownik na taki o większym skoku.
Co było nie tak z kosiarką bijakową, swoją mam też od Bossa!!!
Pozdro
Petra
Kubota GL23
Kubota GL23
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Nie nie.... Fisch chdziło mi o zasadę czyli skrócenie ramienia działanie. A w praktyce tak bym to zrealizował. Ma to tę zaletę że przy tak krótkim ramieniu siłownik zostaje znacznie mocniej obciązony. A to znaczy że ciężej bedzie mu podnosić to akurat jest mu obojetne bo jest duży i mocny. ale tym samym szybciej bedzie opadał bo masa w tym miejscu jest dla niego większa.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Hydraulika w Kubocie - Dodatkowa Zewnętrzna
Petra
Nie znam dokładnie regulacji prawnych dotyczących gwarancji ale te zapisy to przegięcie pały. Czy polskie prawo dopuszcza taką swobodę ? Może telefon do rzecznika praw konsumenta http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/federacja.html ? Przypominaj mu się bardzo często telefonicznie i napomknij że jeżeli nie będzie dla Ciebie odpowiednio miły to opiszesz jego niekompetencję i fuszerkę we wszystkich możliwych miejscach internetu.
Kosiarka bijakowa Geo EFGC jest przyzwoitą maszynką. Mi przywieźli o innej od zamówionej szerokości roboczej a za wymianę na właściwą chcieli dodatkową kasę i trwało to jakieś 5 miesięcy. Tyle że w zimie czyli mogłem poczekać.
O Twojej nodze boję się wręcz czytać. To jakiś horror.
Podniesienie mocowania płyty czołowej nie rozwiąże sprawy albowiem stracę wtedy możliwość pracy w obniżeniu terenu. Najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie pomysł Marka dospawania nowych uszu bliżej płyty czołowej. I tak chyba zrobię. Sprzedawca siłownika na większy nie wymieni bo nie ma
Nie znam dokładnie regulacji prawnych dotyczących gwarancji ale te zapisy to przegięcie pały. Czy polskie prawo dopuszcza taką swobodę ? Może telefon do rzecznika praw konsumenta http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/federacja.html ? Przypominaj mu się bardzo często telefonicznie i napomknij że jeżeli nie będzie dla Ciebie odpowiednio miły to opiszesz jego niekompetencję i fuszerkę we wszystkich możliwych miejscach internetu.
Kosiarka bijakowa Geo EFGC jest przyzwoitą maszynką. Mi przywieźli o innej od zamówionej szerokości roboczej a za wymianę na właściwą chcieli dodatkową kasę i trwało to jakieś 5 miesięcy. Tyle że w zimie czyli mogłem poczekać.
O Twojej nodze boję się wręcz czytać. To jakiś horror.
Podniesienie mocowania płyty czołowej nie rozwiąże sprawy albowiem stracę wtedy możliwość pracy w obniżeniu terenu. Najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie pomysł Marka dospawania nowych uszu bliżej płyty czołowej. I tak chyba zrobię. Sprzedawca siłownika na większy nie wymieni bo nie ma