Mały Traktor

Pochwalam pomysł sadzenia swoich ziemniaków, dla kogoś komu na sercu leży zdrowie swoje i swojej rodziny to oczywista decyzja.

Ja sadzę i wykopuję jeżdżąc w jedną stronę, tj ustawiam maszyny wzg prawego koła. Sadzarka to dwu rzędowy akpil a kopaczka najpierw konna przerobiona do TUZ a obecnie samoróbka na wałek.

Tzw objeżdżanie ziemniaków - mam płużek taki jak konny ale napędzany silnikiem WSK
Gdybym nie miał tego płużka - wykonałbym dystanse zakładane na koła by uzyskać oczekiwaną szerokość. Zakładane na czas pracy w redlinach.

amigorm1976 pisze:Nie wiem czy uda Ci się zmieścić dwa obsypniki, więc tak jak pisałem trzeba będzie coś poprzerabiać, przy innym rostawie.

a może zrobić to tak ? tylko nie wiem czy można kupić tak szerokie obsypniki musiałby mieć 50 cm ?

Sadzarka dwurzędowa ma dwie szerokości. Odcinasz gniazda zewnętrzne obsypników i zamieniasz lewe na prawe i możesz je przyspawać po wewnętrznej stronie. Przednie redlice możesz tak samo zawęzić o te parę cm i możesz sadzić dwurzędówką na 57-58cm. Kola tylne po przekładce nie tylko ułatwią sadzenie czy obsypywanie ale pomogą też w orce. Jak by co to wstawie foto sadzarki przespawanej na 57cm.

Z tego co mi się wydaje kolega chce sadzić co 70cm i jednorzędową ale mogę się mylić w swoim rozumowaniu.

amigorm1976 pisze:Z tego co mi się wydaje kolega chce sadzić co 70cm i jednorzędową ale mogę się mylić w swoim rozumowaniu.

dokładnie tak na razie jestem przy opcji żeby dostosować sobie sam pielnik pod rozstaw 70 cm ale chętnie wysłucham wszystkich rad

Panowie a jak przechowujecie potem te ziemniaki? Zeby jak najdluzej wytrzymaly?

Pozdr

Ja w tym roku przechowywałem w piwnicy u babci. Leżały prawie do teraz.
Najlepsze są piwnice ziemne nie ocieplone, albo kopce, z tym że te drugie sa trochę kłopotliwe.