Uprawa choinek świątecznych.

Tu : jaki traktorek wybrać ?
Regulamin forum
Sposoby upraw, czyli np jak przygotować ziemie do uprawy, jak opryskiwać, jak nawozić... Ogólnie o pracy na naszych areałach. Oraz dyskusja - jaki mój pierwszy traktorek?
Adam bez ziemi
Posty: 329
Rejestracja: 12 sty 2016, 19:22

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Adam bez ziemi » 25 kwie 2017, 21:38

Trzy grosze za Waszym pozwoleniem w temacie, Trudno stwierdzić tylko ze zdjęć co dolega pacjentom, na pierwszy rzut oka skojarzenia mam z prsemroźeniem. Na przedwiośniu skoki temperaturowe są niebezpieczne nie tylko dla jodeł. W nocy na minusie, wystarczy -2 a w dzień +3 i wystarczy źeby sok zgromadzony w wierzchołkowych części zamienił się w kryształki lodu i mamy problem. W stosunku do ciepła jest bardziej wymagająca niż świerk i sosna i jest wrażliwa nie tylko na mrozy, ale także na duże wahania (amplitutdy) temperatury. Nie jest odporna na mroźne, suche wiatry i wczesne przymrozki powodujące zmarzanie pędów. Pod względem żyzności gleby jodła jest bardziej wymagająca od świerka, ale, co do wilgotności nie ma już takich wymagań. Odpowiednie dla jodły są gleby głębokie, przewiewne, świeże o dużej zawartości cząstek spławialnych. Wymagania, co do światła jodła ma skromne i w pierwszych latach rośnie lepiej w słabym ocienieniu niż na otwartej przestrzeni. Dodatkowo niesprzyjające są mroźne wiatry. Trzeba pamiętać źe jeśli któryś z parametrów jest słabszy reszta musi być lepsza niź przeciętne. Parametry to gleba, kwasowość lgotność i naświetlanie. Duże pokłady wiedzy na temat poszczególnych gatunków i ich wymagań w podręczniku botanika leśna Tomczaka. Odpowiedni dobór gleb, połowa sukcesu, do tego walka z masą szkodników typu ochojniki, mszyce, przędziorki i cała masa innych patogenów. To wymaga sporej cierpliwości i wiedzy. Jeszcze jedna opinia w sprawie koszeń, moja i paru zaprzyjaźnionych leśników. Niektóre chwasty nie znoszą koszenia, z trawami jest odwrotnie, intensywność koszenia wzmaga wzrost. W wysokich trawachyba lepiej z wilgocią a i grzyby teź się mają nieźle. Jednorazowe opryskiwanie wiele się nie zdają Co 7 dni 2 do 3 zabiegów i najlepiej zmienić przynajmniej raz środek. Topsin nie działa na wszystkie grzyby tak jak i inne środki.Zamiast koszenia leśnicy na swoich uprawach zalecają wydeptywanie wokół sadzonek ale tylko dlatego źe mają ich miliony młodzieży. Na plantacjach wykorzystują trociny i ściółkowanie wokół drzew a na międzyrzędziach wałek z pionowo przyspawanymi blaszki, które łamią i gniot chwasty. Dobrym sposobem, pod patrzymy w Niderlandach jest uźycie filcowych mat pod każdym drzewem.Nie pamiętam który z kolegów ściągał z Belgii sadzonki. Na przyszłość poszukaj w swoim rejonie szkółek leśnych, czy z roślinami ozdobnymi, bardzo waźne w swoim rejonie ze względu na aklimatyzacji przyrodniczą. Kraje Beneluksu to inny klimat. I u nas dostaniesz dużo taniej. Aaa i jeszcze jeden parametr, rośliny nie mogą podróżować 4 tygodnie po wykopaniu. Po takim czasie mogą nadać się jedynie do paleniska. Kiedyś wygrałem przetarg na sadzenie 55 ha gruntów porolnych i zamianę w uprawy leśne. po wiosennym sadzeniu w sierpniu odnotowałem 97% udatności. Na pół miliona sadzonek to chyba niezły wynik. Jesienne byłoby lepsze ale Lasów to nie interesowało.Dlatego źe podróżowały długo to padły daglezje, zazwyczaj nie są kłopotliwe. Waźne, dobór gleby powodzenia w hodowli

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Mandrol » 26 kwie 2017, 15:09

Adamie! Twoje 3 grosze warte są tysiące ;)
To ja sprowadziłem w 2014 roku jodły z Belgii. A dlaczego stamtąd? Bo kumpel od kilku lat kupował u nich i zawsze full zadowolenie. Cenowo już z transportem i drogą paletą (60 EUR!) wychodziło o ponad połowę taniej niż w lokalnym nadleśnictwie, gdzie jodełki chyba do teraz bym szukał w gąszczu trawy bo takie duże były :lol:
Te jodły i daglezje przyjęły się u każdego bo razem ze mną zakupili je mój brat i 2 znajomych plus jeszcze kilku sąsiadów- wynik 100% przyjęcia i do tej zimy wszystko było OK i w większości dalej jest bo przez ten czas tylko kilkanaście z nich zniknęło za moją przyczyną (czytaj- wykaszarka plus bijakowa).
W 2016 kupiłem kolejną partię i tu chyba wyszły problemy o których wspomniałeś- 4 tygodnie poza ziemią. Zamówiłem je z dostawą zaraz we wtorek po świętach wielkanocnych i czekałem 2 tygodnie bo ktoś w Belgii zapomniał, że są święta. Paczka pewnie była przygotowana tydzień wcześniej i poszła z tygodniowym opóźnieniem a podróż trwała 5 dni a jak dotarły to kilka dni lało i nie szło nic kopać w ziemi więc reasumując od czasu wykopania do czasu wkopania mogło minąć właśnie te 3,5-4 tygodnie. Z 400 sztuk padło chyba 130, koledze na 200 sztuk padło chyba 70 no i teraz ta "rdza", która dopełnia fali zniszczenia.
W tym roku chciałem u nich zakupić kolejne ale wyskoczyli z taką ceną, że na alledrogo znalazłem ciut tańsze u lokalnego w Rybniku. Okazało się, że gościu ma plantację w zielonogórskim i stamtąd je sprowadza na Śląsk. Odpuściłem temat żeby nie brnąć w kolejne straty jeśli i tamte by się nie przyjęły. Czekam cierpliwie aż te zardzewiałe odrodzą się jak Fenix z popiołów ;)

Czytałem Twoje rady na temat trawy i postanowiłem zapytać, czy nie chciałbyś zrobić u mnie profesjonalnego trawnika Twoim profesjonalnym sprzętem (jakby co to moje Hinomoto mogę Ci pożyczyć- Ty przywieź yno sprzęt do trawy :lol: ) po zakończeniu budowy domu. Pole do popisu miałbyś duże:
Obrazek
Docelowo mają tam być choinki ale obszar ok. 50m od chałupy chciałbym właśnie zrobić idealnym trawnikiem żeby moje chłopaki mogły doskonalić swoje talenty piłkarskie na wspaniałej, zielonej murawie 8-) Tylko nie wiem czy przyjmiesz moje zlecenie bo nie zdążyłem doczytać skąd jesteś a w profilu niestety nie masz tej informacji. Jak się uda to budowę zakończymy w tym roku więc na wiosnę murawa musiałaby być już ready żeby lokalne derby "El Classico" móc rozegrać ;) Jakby co to wal proszę śmiało na PW.

Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za rady w tym i nie tylko tym temacie!!!
Marek
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

Adam bez ziemi
Posty: 329
Rejestracja: 12 sty 2016, 19:22

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Adam bez ziemi » 26 kwie 2017, 22:33

Marku, po mógłbym Ci chętnie, tylko jest problem w odległości. Kiedy pozdrawiam z nad Bałtyku to czynię tak bo mieszkam w mieście z którego kabarety miały uźywanie z powodu nowego Prezydenta a do tego byłem przez 10 lat ogrodnikiem miejskim w Ustce. A Ty zdaje się że Śląska. W Twoim rejonie a bynajmniej niedaleko Opola ma szkółkę Pan Kapias, ponad 700 ha, spotkałem jego rośliny w centrach ogrodniczych Holandii. Podobnie magnolie pana Zymona Z Opatówka koo Kalisza. Nasi hodowcy, szkółkarze mają porządny materiał ceniony w całej Europie. Jeśli chcesz znaleźć w swoim rejonie szkółkarzy wystarczy wejść na zszp.pl. Tam moźna wyszukać według województw czy teź według poszukiwanych roślin. Bogata baza danych, Rozbawił mnie wpisy o ùzywaniu glebki na plantacjach. Z całym szacunkiem do plantatorów choinek ale z mojej perspektywy widzę to tak. Robimy glebę na czarno i czekamy kiedy natura zorientuje się źe jest przestrzeń d8 zagospodarowania. Natura nie lubi próźni. I tak moźna w kółko a natura zawsze ma wolne nasiona na naszą przestrzeń. Pozdrawuam

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Mandrol » 27 kwie 2017, 03:20

Adamie, co to jest 650km? Wskakujesz na A1 i za 7 godzin jesteś u mnie 8-)

Wysłałem Ci wiadomość na PW.
Pozdrawiam z drugiego końca świata ;)
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

Adam bez ziemi
Posty: 329
Rejestracja: 12 sty 2016, 19:22

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Adam bez ziemi » 28 kwie 2017, 23:45

Najpierw krajową 6 potem A1 i ze Słupska wychodzi do Ciebie 704 km :) Solo nie problem ale z zabawkami to juź inna jazda. Nie kuś bo od Ciebie do moich górskich klimatów niedaleko a ja na punkcie gór mam fioła. :D

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Mandrol » 29 kwie 2017, 04:57

No to pakuj rodzinkę, swoje zabawki i wio na moją farmę :D Gwarantuję Ci, że prawie 100% górskich klimatów będziesz miał u mnie- zamieszkasz w Góralówko-Hanysówce
Obrazek

no i góry będziesz mógł zobaczyć (czytaj= kopalniana hołda "Szarlota" :lol: )
Obrazek Obrazek
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

Felipe
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2017, 10:34

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Felipe » 30 maja 2017, 09:03

Witam Plantatorów.
Jak tam Wasze choineczki? Przyrosty cieszą oko? ;)

Awatar użytkownika
Mandrol
Posty: 358
Rejestracja: 09 paź 2016, 03:06
Lokalizacja: Czernica
Kontakt:

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Mandrol » 03 lip 2017, 15:54

U mnie po oprysku tym co było na fotce z postu #24 znaczna większość choinek "zmartwychwstała" a reszta dostała dosyć sporych przyrostów tak więc poskutkowało ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
W piątek skończyłem wykaszanie przy jodełkach. Daglezje muszą poczekać do mojego powrotu w sierpniu 8-)

Felipe, pryskałeś w końcu tym Logo 310?
Hinomoto N200 & Iseki TXG237 + stado maszyn do wykonywania trawników i pielęgnacji boisk

Miecho
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:33

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Miecho » 06 lip 2017, 09:41

Kolego, a czy przy planowaniu plantacji pofatygowałeś się o wykonanie analizy gleby na mikro i makro elementy?
Przy rozmiarze inwestycji koszt analizy to ułamek, który będzie miał znaczący wpływ na ostateczny plon.
Zabiegi ochronne oraz nawożenie robi się celowane, a nie "na oko" bo ktoś... coś...
Oprócz "nietrafienia", przenawożenia, zabiegu bez efektu jest jeszcze coś takiego jak "antagonizm" czyli blokowanie pierwiastków - np wapn i magnez (razem z żelazem odpowiada za chlorofil)
Niedobory mikroelementów bor, miedź, żelazo, mangan, molibden, cynk można uzupełnić jednorazowym zabiegiem na cały okres uprawy.
Brązowe igły mogą się powtórzyć wiosną, ale i w roku wycinki, a w tedy d..pa.
W podstawach fizjologi roślin jest działa o transportowaniu składników odżywczych w roślinie, podział jest na:
- szybko transportowalne -> niedobory widoczne na starszych pędach bo roślina przenosi je do młodych przyrostów i części generatywnych
- wolno transportowalne -> niedobory występują na młodych przyrostach.

Trochę się powymądrzałem, ale ogrodnictwo/rolnictwo to nie jest wcale takie niby nic.
Wszytko zależy czy ma Ci coś wyrosnąć czy chcesz wyprodukować towar, który się sprzeda na pniu ;)

Awatar użytkownika
Witek
Posty: 49
Rejestracja: 20 paź 2016, 00:09
Lokalizacja: Wrocław/Opole
Kontakt:

Re: Uprawa choinek świątecznych.

Post autor: Witek » 07 lip 2017, 00:45

Miecho dobrze prawi, tu mała podpowiedź :) http://www.bezpluga.pl/baza-wiedzy/94a0 ... ak_pdf.pdf warto tez poszukać bo takowe opracowania na pewno są, jakie jest optimum zawartości składników dla upraw jodły czy świerka, zbadać glebę w stacji chemoczno-rolniczej poprosić o opracowanie zaleceń nawozowych dla danej uprawy i dostosować nawożenie do potrzeb, przegłodzona roślina jest dużo bardziej podatna na ataki owadów i grzybów, ciekawostką którą posłuchałem kiedyś na targach ogrodniczych był sposób niemieckich plantatorów na zachwaszczenie na szkółkach gruntowych chyba ze świerkiem z tego co pamiętam, wyczekują momentu kiedy jest dostatecznie sucho i warunki są do tego najlepsze ( ofc jakie to trzeba samemu dojść) i jadą całą plantacje Roundap'em, kutikula na igłach w odpowiednich warunkach stanowi na tyle skuteczną barierę dla cieczy zę wywycha nie uszkadzając plantacji, tłucze za to wszystko co wokoło

ODPOWIEDZ