Co dzisiaj robiłem... :)

Tu : jaki traktorek wybrać ?
Regulamin forum
Sposoby upraw, czyli np jak przygotować ziemie do uprawy, jak opryskiwać, jak nawozić... Ogólnie o pracy na naszych areałach. Oraz dyskusja - jaki mój pierwszy traktorek?
zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: zbYszek » 07 lut 2017, 07:34

A ja, w piątek spontanicznie pojechałem do leśniczego zanabyć trochę drewienka do kotła, bo mi się ostatnie sianokosy nie udały. Zaraz potem - idąc za ciosem - załadowałem szpeje na przyczepkę i pojechałem kubotką przez pola i lasy do lasu. Aparatu nie wziąłem, więc zdjęć z akcji ładowania drewna nie mam. Zresztą nie oddałyby one mojej radości i satysfakcji z pracy ładowaczem z prymitywnymi widłami.
Za to już w sobotę, gdym rozładowywał Lublinka, poprosiłem żonę swą o cyknięcie kilku fotek.
Wyciąganie kloców z trzewi:
http://www.zbychewka.pl/domek/Drewno%20 ... 07mini.JPG
...i powolne budowanie pryzmy:
http://www.zbychewka.pl/domek/Drewno%20 ... 11mini.JPG
Co do piły łańcuchowej, to rok temu strasznie się napaliłem na akumulatorówkę. Chodziłem, chodziłem, dumałem, dumałem, aż w końcu byłem prawie zdecydowany kupić. Troszkę mnie jednak ceny odstraszyły. :)
Wymyśliłem więc, że nabędę dużą przetwornicę do akumulatora i będę do niej podłączał zwykłą elektryczną łańcuchówkę na 230V. :)
Przy domu będę działał na przedłużaczu, a na wyjazdach na przetwornicy... Koszt mojego rozwiązania ~1/2 oryginalnej akumulatorówki, a uniwersalność zastosowań chyba jednak większa. Oczywiście z wadami wynikającymi z ciągnącego się za urządzeniem "ogona". :)
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

marcin94
Posty: 80
Rejestracja: 30 cze 2016, 12:42

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: marcin94 » 07 lut 2017, 10:32

Tak odbiegając trochę od tematu, o jakich sianokosach mówisz? Spalasz biomasę? Chętnie dowiedziałbym się kilku rzeczy, więc, może żeby nie zaśmiecać proszę o kontakt na PW

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: Rav » 07 lut 2017, 17:58

pierwszy tak naprawdę raz tej zimy nawaliło śniegu porządnie, można było rozruszać trochę pług :) człowiek się cieszy :) ale jak nie przestanie niedługo sypać to....

Awatar użytkownika
RobsonWawa
Posty: 580
Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: RobsonWawa » 07 lut 2017, 19:17

Dziś przez cały dzień trochę śniegu nasypało, a że jest mroźno i śnieg puszysty ok 15 cm zaprzągłem do odśnieżania inną
maszynę , też pędzoną z akumulatora. 130 m kostki odśnieżone w 5 minut :-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Patryk.M
Posty: 29
Rejestracja: 29 maja 2016, 23:32

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: Patryk.M » 11 lut 2017, 22:24

Do lata jeszcze daleko ale już dziś zaczynam myśleć o suszy. Buduję więc "wózek" do zbiornika na wodę. I tutaj pierwsza przymiarka.
https://goo.gl/photos/Sbarv3VJmhRGWxMw9
https://goo.gl/photos/N6FwGFLqh6xyEeuv5
https://goo.gl/photos/9814CvumkhwRE9848

Mati43
Posty: 248
Rejestracja: 01 gru 2016, 07:18

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: Mati43 » 25 lut 2017, 14:54

Witam, ja dziś miałem chwilkę i troszkę materiału wyczarowałem swoją spawarką takie coś:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Materiał to:
-Profil zamknięty 50x30x3mm na boki
-Kątownik 50x50x5mm na wypełnienia i na końce.
-blacha 300x240x2mm na górę jako podparcie.
-Długość samych najazdów to 150cm z blachami około 165cm
-Szerokośc najazdów 30cm.
-Waga bliżej mi nie znana ale nie są ciężkie.
4h pracy i efekt jest.
Próby odbyły sie 4, 4 wjazdy i 4 zjazdy w tym 1 wysokiego ryzyka jak mi przód podniosło traktorka.

Awatar użytkownika
RobsonWawa
Posty: 580
Rejestracja: 06 wrz 2015, 13:32

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: RobsonWawa » 25 lut 2017, 15:37

Nawet, nawet, ale jak się pokusiłeś o robienie najazdów to szkoda ,że nie ciut dłuższe- było by łagodniej.
A jeszcze pamiętaj o takim drobiazgu - Zawsze wjeżdżaj tyłem, to ważne z dwóch powodów
1- nie podniesie Ci przodu - czego już doświadczyłeś
2- unikniesz sytuacji kiedy będziesz miał przód na przyczepie a koła napędowe wypchną
ci najazdy z przyczepy- to bardzo często spotykana sytuacja.
3-Aby zminimalizować ryzyka staraj się zawsze używać 4x4 jak masz.
Pozdrawiam

Mati43
Posty: 248
Rejestracja: 01 gru 2016, 07:18

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: Mati43 » 25 lut 2017, 15:44

Dzięki za sugestie:) Tak przód mi podnniosło i to w najmniej spodziewanym momencie.Nie chciałem robić dłuższych przyczepka jest na tyle nisko że te są w sam raz.Zdjecie jest tak zrobione że nie widać pochyłości terenu. Nie chciało mi się już manewrować i odwracać przyczepki ale w tym miejscu jest górka stąd efekt stromego najazdu.
Nie mam 4x4 i niestety konstrukcja przyczepki nie będzie pozwalała mi na wjazd tyłem... A przyczepka jest b.solidna i nie chciałbym jej przerabiać.

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
Posty: 517
Rejestracja: 21 lis 2014, 17:52
Lokalizacja: Stryszawa
Kontakt:

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: jarekstryszawa » 25 lut 2017, 17:08

Nie widzę żadnego patentu na kotwienie najazdu na przyczepie- nie warto zrobić choćby bolców wtykanych w podłogę przyczepy? Lub w ostateczności jakiś płaskownik wchodzący w szparę między burtą a podłogą (będziesz miał wtedy system regulacji rozstawu najazdów ograniczany umiejscowieniem zawiasów burty tylnej).
Ograniczysz ryzyko wypadnięcia najazdu podczas wjeżdżania.
jeżeli wiesz dokąd idziesz nie musisz się spieszyć https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Mati43
Posty: 248
Rejestracja: 01 gru 2016, 07:18

Re: Co dzisiaj robiłem... :)

Post autor: Mati43 » 25 lut 2017, 17:22

Spokojnie:) Wszystko jest tak zrobione że nie ma opcji zsunięcia się:) Inaczej bym nie ryzykował z wjazdem na przyczepkę. Już mówie jak to jest zrobione. Na zdjęciu nie widać bo już nie zrobiłem fotki ale jest ząbek który trzyma za burtę. Blachę dałem tylko po to aby łagodnie wjechać i zjechać.Brak 4x4 więc im łagodniej zaczyna sie najazd tym brak szarpania itp. Natomiast przyczepkę będę rozbierał i już czeka na swoją kolej aby zreanimować.Wtedy zrobie haki dodatkowo tak aby ząb w najeździe i w przyczepce się zazębiały:) Tak mniej więcej to wygląda.

Jedyna rzecz jaką będę chciał zrobić to wspawać profile takie 20x20x2mm na dole i na górze od wewnątrz i z mniejszego profilu zrobić poprzeczki regulacyjne aby przypadkiem nie rozjechały się najazdy.

ODPOWIEDZ