WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Regulamin forum
Modyfikacje które mogą być adoptowane do różnych modeli traktroków.
Michał126
Posty: 90
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:57

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: Michał126 » 25 sie 2016, 22:55

Ufo to byl fabryczny "rozdrabniacz łętów ziemniaczanych" cytat z tabliczki,niestety odlozonej w bezpieczne miejsce wiec nie bedzie fotki dopuki nie odnajdę tego miejsca. A wszystko po to aby tabliczka zdemontowana podczas przerobki nie zginela :evil: Ma 2 wirniki po 80 cm. Byly lancuchy po trzy jak gwiazda mercedesa. Ori. mialo 2,4 m. i pracowalo z C360. Teraz ma noze z resorow jak zwykla kosiarka do trawy. Kolo domu kosi na 4 cm. w sadzie 1,5 ha walczy z silami przyrody raz do roku w czerwcu.
YM 1601

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: toku74 » 26 sie 2016, 18:24

emek650 pisze:Wałek na "przegubach" może być całkiem ciekawy,jeżeli ktoś dysponuje tokarką,choć nie koniecznie,jest w stanie zrobic taki wałek w miarę tanio.Dwa przeguby,używane,ze złomu,rury do wałka " wom" do kupienia,jako części zam.,no i szybkozłącza na wieloklin .Po rozebraniu przegubów,obcinamy wieloklin wchodzący w piastę,w jego miejsce,po ew.zatoczeniu,wspawamy szybkozłącza,w "rozetę" przegubu,po ew.rozwierceniu (roztoczeniu) otworów,wpasujemy rury (wewn.i zewnętrzn.) po złożeniu w kupę powinno działać.
Niestety fajnie to wygląda tylko na papierze, albo w myślach. Problem w tym, że te przeguby nie za bardzo nadają się do "rozciągania", co przy takim zastosowaniu do kosiarki będzie konieczne.
Nie. Rozsuwany wałek tego nie załatwi. Przegube będą się rozlatywać.
Z tego też powodu zakres skoku zawieszenia jest ograniczony. Zaraz usłyszę, że te od strony koła mają spory zakres. Tak, ale nadal ich się nie rozciąga..Też kiedyś o takim czymś myślałem, ale pomysł padł, jak robiłem kiedyś auto z "nieco" rozchlapany zawieszeniem, które notorycznie "łamało" przeguby.

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: k_sit » 26 sie 2016, 21:34

Niestety :( jest w tym co pisze Toku sporo prawdy . W przegubie krzyżakowym nie ma możliwość ruchu i dlatego zastosowano wałek suwany . W przegubach homoklinicznych jest niewielki ruch wzdłużny ,który jest wystarczający do korekty w momencie kiedy koło wykonuje skręt i ruchy stosunku do auta.

Michał126
Posty: 90
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:57

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: Michał126 » 28 sie 2016, 13:42

Dziękuję za praktyczne uwagi. Czy Koledzy wiedzą jakie przeguby są w fabrycznych walkach szerokokątnych? I dlaczego zazwyczaj na zdjęciach widać jeden inny od drugiego? Pozdrawiam
YM 1601

Michał126
Posty: 90
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:57

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: Michał126 » 04 lis 2016, 08:47

Nie mniej jednak musze spróbować. Przeguby z kadeta leżą na strychu. Jakie kupić wielokliny, mocowane na 2 śroby, czy na guzik wciskany ?
YM 1601

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: emek650 » 04 lis 2016, 10:53

Michał126 pisze:Jakie kupić wielokliny, mocowane na 2 śroby, czy na guzik wciskany ?
Jeżeli chodzi o sposób blokowania wałka na WOM, to chyba "na guzik" , na śruby to był "stary typ" mocowania wałka.

Michał126
Posty: 90
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:57

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: Michał126 » 25 wrz 2017, 11:17

No więc walek przepracowal sezon. Nie obyło się bez niespodzianek. Szczegóły jak zamieszczę fotki. Mam też filmik ale nie zamieszczę sam. Czy ktoś zrobi to w moim imieniu? Prześlę na priw.
edit próba zdjęcia

Obrazek


Obrazek

Wstawię resztę zdjęć.
Rozsuwany wałek załatwia sprawę. Pomimo konfiguracji wałów poziomych na znacznej różnicy
wysokości WOM pracuje bezszelestnie, żadnych wibracji.
UWAGA: tylko do pewnego kąta, dość znacznego.
Potem następuje zniszczenie przeguba, też prawie "bezszelestnie" , leciutkie trach i po wszystkim :shock:
Zastosowałem ogranicznik wysokości podniesienia UFA.
I przez sezon jest dobrze.
Filmik z pracy wałka waży 98MB. nie mam pojęcia jak go udostępnić :oops:
YM 1601

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: emek650 » 01 paź 2017, 21:54

No i całkiem fajny wałek szerokokątny Ci wyszedł :D,("...co się nie da jak się da..." :lol:)
, dla pełnego bezpieczeństwa można by założyć dwa kawalki rury PCV (teleskopowo) aby przez przypadek nie zostać nawiniętym :o .
Filmik z pracy wałka waży 98MB. nie mam pojęcia jak go udostępnić :oops:
Najlepiej przez "youtube". ;)

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: wojtis1990 » 05 cze 2019, 12:28

Dobre wykorzystanie przydasi. Co możesz dziś o wałku powiedzieć ? U mnie leży sporo przegubów, a na złomie widuje widelce na wom to może i sobie uspawam dłuższy.

Michał126
Posty: 90
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:57

Re: WOM na przegubach homokinetycznych, tzn. z półosi

Post autor: Michał126 » 28 sie 2019, 12:07

Wałek ciągle pracuje. Ograniczenie max. kąta zalatwilo sprawe. Żadnych wibracji. No i bardzo mały koszt wykonania.
YM 1601

ODPOWIEDZ