TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Rasoir
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2014, 15:09

TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: Rasoir » 01 gru 2014, 15:37

Witajcie,

w sobotę 29.11 przywiozłem do siebie moim Lublinem tego cudaka. Kupiłem go za marne grosze w porównaniu do cen rynkowych, a dodatkowo dostałem do niego radła, glebogryzarkę, wałek przekaźnika oraz akumulator BOSCH. Standardowe traktory typu Ursus, Zetor i wszystkie inne znam bardzo dobrze i potrafię większość napraw wykonać sam, jednak u tego cudaka kilku rzeczy nie rozumiem, mianowicie:

Obrazek

Do czegu służy to cięgło, które na chwilę obecną okręca się luźno wokół osi?

Obrazek

Do rozdzielacza są w taki sposób podłączone przewody: 1 to powrót do zbiornika, 2 to przewód łączący pompę i 3 to przewód do siłownika. W zbiorniku nie było oleju, więc wlałem go na wysokość powyżej filtra i teraz podczas odpalania silnika siłownik chowa się i każda próba jego wyciągnięcia powoduje jego schowanie zaraz po puszczeniu go. Manetka jest ustawiona do przodu czyli na opuszczanie. Co jest nie tak, że siłownik nie działa jak powinien?

Obrazek

Czego brakuje mi w osprzęcie podnośnika, żeby był on kompletny, widoczne na zdjęciu ramiona trójkątne, zdemontowałem z glebogryzarki którą dostałem, ale jak widzę to chyba nie są standardowe ramiona gdyż po maksymalnym opuszczeniu włóczą się po ziemi, gdzie mocuje się śrubę rzymską (tzw. trzeci punkt)?

Obrazek

Do czego używane są widoczne na zdjęciu luźne cięgła? Pod co trzeba je podczepić?

I na koniec filmik z pracy silnika, proszę o opinie co trzeba z nim będzie zrobić żeby zlikwidować występującą "anomalię" :)

https://www.youtube.com/watch?v=4alx9HXyAcY

Liczę na pomoc z Waszej strony!

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: toku74 » 01 gru 2014, 20:27

1. Zaczep linki hamulca przyczepki
2. Nie pomogę, bo od razu to u siebie wywaliłem - brak docisku
3. Te ramiona wyglądają na przerobione /słabe zdjęcie/ Do górnych oryginalnych krótkich ktoś przyspawał łączniki i założył na wspólnym sworzniu dorobione dolne ramię długie
4. Zaczep łącznika jest - powinien być pomiędzy tymi dwoma dużymi nakrętkami trzymającymi tylną płytę główną.
5. Te płaskowniki to chyba blokady stałe zawiesia. Tak mi się zdaje.
6. silnika nie znam, więc się nie wypowiem.

Rasoir
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2014, 15:09

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: Rasoir » 02 gru 2014, 10:25

Dzięki za odpowiedź,

podnośnik wymienię chyba cały, gość w Tarnowie ma cały zestaw razem z płytą, ramionami i listwą zaczepową za 600zł.

Co do zaczepu do hamulca przyczepki to nigdy bym na to nie wpadł ;) Czyli jeżeli u mnie obraca się to luźno to znaczy że coś jest uszkodzone?

Co do silnika to za pewne kłania się szlif cylindra i wymiana tłoka z pierścieniami, ale zastanawia mnie co zrobić z wałem, bo z tego co widzę to cały jest na łożyskach, więc nie wiem czy wystarczy wymienić łożyska czy należy mu robić jakąś regenerację?

PS. A czy olej w tylnym moście i zwolnicach wlewa się przez jeden korek? Bo w zwolnicach widzę korki wlewu ale nie widzę wylewu oleju, w moście zaś jest korek spustowy ale gdzie się wlewa to już nie wiem? Pod siłownikiem?

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: toku74 » 02 gru 2014, 14:28

W tylnym moście jest wlew i wylew oraz otwór kontrolny. W zwolnicach tylko wlew i otwór kontrolny. Usprawiedliwają to tym, że zwolnice tak wolno się kręcą, że wymiana oleju w nich nie jest konieczna.
Jeżeli ten zaczep od linki się obraca to źle. On jest połączony z osią pedału hamulca bolcem więc jak nie masz tego bolczyka to prawdopodobnie nie masz też hamulca w ciągniku.
Jak Cię stać na te 6 stów to ok, ale wystarczy że pozbędziesz się toch dorobionych cięgien j.eżeli płyta jest prosta.
W temacie silnika nie pomogę, bo ja swojego kupiłem z silnikiem w dwóch wiadrach. A ceny części do tego smyka zabijają. Więc wstawiłem co innego. To co akurat miałem.

Rasoir
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2014, 15:09

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: Rasoir » 02 gru 2014, 14:41

Czyli kolejne pytania o olej:

- gdzie wlać go do mostu i ile? (w instrukcji jest chyba 4 litry o ile pamiętam)
- gdzie do zwolnic i ile (uszczelniam hamulce i cały wyciekł)?

No tak, na razie hamulców nie mam bo z nimi robię (szczęki i bębny zalane były olejem, do tego poprzedni właściciel sam dorabiał linki i nie za bardzo mu to wyszło), na tył zamierzam kupić takie coś:

http://olx.pl/oferta/tz4k14-mt8-mechani ... 3b3e943818

Bo wydaje mi się to lepszym i tańszym rozwiązaniem niż linki. Z przodu pewnie dorobię linki sam, skręcę je i wstawię na każdej śrubę rzymską do regulacji. Co do osi hamulca to ta dźwignia ciągnąca za linki hamujące tylnymi kołami normalnie się rusza razem z pedałem.

Co do podnośnika to brakuje mi listwy zaczepowej oraz śruby rzymskiej, dodatkowo nie za bardzo wiem gdzie mógłbym ją przyczepić, bo nie mam na płycie tego uchwytu na nią (na trzeci punkt). Dlatego zastanawiam się czy nie kupić całości.

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: k_sit » 02 gru 2014, 16:30

3.jpg
3.jpg (148.55 KiB) Przejrzano 14517 razy
oto co możesz jeżeli posiadasz spawarkę. Zaznaczyłem elementy X, które należy usunąć a cięgna łączysz wiercąc otwór .Ważne by cięgna dolne miały taki sam rozstaw otworów .Elementy blachy wiercisz otwory pod dwie śruby ,kolenie przekładasz te blachy do środka i mocujesz taki na czerwono u spawany element z otworami . Mocowanie śruby rzymskiej masz gotowe tanim sposobem. Co do sterowania siłownika jednostronnego działania to może coś nie tak z rozdzielaczem.
Obrazek ObrazekObrazek
Zajrzy w to ogłoszenie
http://olx.pl/oferta/ciagnik-traktorek- ... 6Otdb.html
Może taka opcja przejrzy dokładnie .

Rasoir
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2014, 15:09

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: Rasoir » 02 gru 2014, 19:00

Ok, dziękuje bardzo za dokładne wytłumaczenie i objaśnienie, jak będę na etapie podnośnika to na pewno będę Was jeszcze męczył.

Obecnie uszczelniam hamulce :)

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: toku74 » 02 gru 2014, 22:03

Wejdź w temat moich modyfikacji. Tam jest zdjęcie tylnej płyty z zaczepa łącznika /to to dwoje uszu nad wom/ na zdjęciu dodatkowego zaczepu przyczepy. A te cięgła hamulcowe to zrób sam. Też są tam fotki tego.
Olej wlewasz do poziomu przelewu. Przelewy to takie małe śrubeczki po bokach zwolnic /po wewnętrznej stronie/, a w moście mała śrubeczka po prawej /chyba/ stronie jak stoisz za ciągnikiem.

Rasoir
Posty: 31
Rejestracja: 01 gru 2014, 15:09

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: Rasoir » 04 gru 2014, 10:19

Ok, tylna płyta i ramiona to dalszy plan, na razie hamulce i ogólne działanie podnośnika, który cały czas na opuszczaniu podnosi do góry, nie wiem czy to nieszczelność tłoka czy rozdzielacza ale będę musiał z tym zrobić bo bez podnośnika to...

Ogólnie przednie hamulce już zrobione, trzymają jak kotwice, a to za sprawą mojego pomysłu żeby linki zastąpić stalowymi cięgłami, okazało się że idealnie pasują do tego cięgła blokady od C-360. Koszt? 15zł w sklepie z częściami, do tego zawleczki i podkładki żeby cięgła nie były luźne.

Cały czas mam problem z tym potwornym kopceniem, okazało się że po rozebraniu tłumika wywaliłem z niego 5kg sadzy oczyściłem go benzyną i zakręciłem z powrotem, do tego zdjąłem filtr powietrza i rurę owinąłem kilka razy szmatą, bo myślałem że może dostaje za mało powietrza (wkład ma już chyba ze 100 lat) ale nadal przy odpalaniu kopci jak świeca dymna, do tego słychać metaliczne stuki w silniku - czyżby to wtryskiwacz?

zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: TZ-4K-14 - kilka pytań do użytkowników

Post autor: zbYszek » 04 gru 2014, 21:15

Rasoir pisze:Ok, tylna płyta i ramiona to dalszy plan, na razie hamulce i ogólne działanie podnośnika, który cały czas na opuszczaniu podnosi do góry, nie wiem czy to nieszczelność tłoka czy rozdzielacza ale będę musiał z tym zrobić bo bez podnośnika to...
To może coś jest odwrotnie podłączone?
Rasoir pisze:Cały czas mam problem z tym potwornym kopceniem, okazało się że po rozebraniu tłumika wywaliłem z niego 5kg sadzy oczyściłem go benzyną i zakręciłem z powrotem, do tego zdjąłem filtr powietrza i rurę owinąłem kilka razy szmatą, bo myślałem że może dostaje za mało powietrza (wkład ma już chyba ze 100 lat) ale nadal przy odpalaniu kopci jak świeca dymna, do tego słychać metaliczne stuki w silniku - czyżby to wtryskiwacz?
Skoro z tłumika wywaliłeś tyle sadzy, to znaczy, że kopcił już czas jakiś...
A skoro metaliczne stuki w silniku, to albo sworzeń tłokowy albo luźny tłok w cylindrze albo łożysko korbowe. Aby ustalić co i jak, warto użyć stetoskopu.
Tak sobie myślę jeszcze... Kopci na czarno? To może być niezupełne (albo niecałkowiet - ciągle zapominam) spalanie, spowodowane złą pracą wtryskiwacza (ale chyba nie, bo wtedy by lał, czyli miałbyś siny dym o charakterystycznym zapachu) albo niewłaściwym kątem wyprzedzenia wtrysku.
Ale niech mnie ktoś zweryfikuje bo ja taki trochę teoretyk jestem... :)
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

ODPOWIEDZ