Napędy
Re: Napędy
Niestety nie wiem jaki tam jest alternator i w tej kwestii nie pomogę.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 mar 2019, 16:02
- Lokalizacja: Mińsk
Re: Napędy
Hejka. Temat stary ale mam pytanko. Kiedy dźwignia do rozłączania napędu 4x4 jest wepchnięta /tzn w przód/ to napęd na cztery koła jest włączony czy rozłączony. Nie chciałbym spaprać skrzyni a w moim egzemplarzu sporo elementów brakuje. Np dźwigni różnorakich i filtra paliwa
Re: Napędy
Teoretycznie wepchnięta do przodu to załączona zależność silnikowa. Rozłącz tylny most i wtedy próbuj. Cięgnik na luzie i pracujący silnik powinien kręcić się wom- to z dźwignią do przodu. Po środku luz, do siebie 4x4. Z załączaniem uważaj, żeby przy załączonej zależności rozłączyć tylny most, bo skrzynia się wysypie.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 mar 2019, 16:02
- Lokalizacja: Mińsk
Re: Napędy
Dzięki za pomoc
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 mar 2019, 16:02
- Lokalizacja: Mińsk
Re: Napędy
Witam ponownie.
Może ktoś będzie w stanie pomóc. Zabrałem się za poszerzenie rozstawu kół bo z naładowanym turem traktorek trochę wywrotny się robi.
Zdjąłem koła i odkręciłem dwie śruby mocujące zacisk zgodnie z instrukcją. Piasta nawet nie drgnie. W drugim kole to samo. Odkręciłem też śrubę 17 na szczycie półosi i nic. Są tam jeszcze koło niej śrubki na płaski śrubokręt , które trzymają coś co według fiszek nazywa się klin. Tyle że w instrukcji nic nie piszą o ich odkręcaniu.
Może ktoś coś doradzi , bo nie chcę młotem na pałę walić
Może ktoś będzie w stanie pomóc. Zabrałem się za poszerzenie rozstawu kół bo z naładowanym turem traktorek trochę wywrotny się robi.
Zdjąłem koła i odkręciłem dwie śruby mocujące zacisk zgodnie z instrukcją. Piasta nawet nie drgnie. W drugim kole to samo. Odkręciłem też śrubę 17 na szczycie półosi i nic. Są tam jeszcze koło niej śrubki na płaski śrubokręt , które trzymają coś co według fiszek nazywa się klin. Tyle że w instrukcji nic nie piszą o ich odkręcaniu.
Może ktoś coś doradzi , bo nie chcę młotem na pałę walić
Re: Napędy
Dwie śruby n klucz 19 luzujesz i odsuwasz piasty. Zazwyczaj ciężko chodzą jak tej regulacji dawno nie używano. Użyj dużego ściągacza. Młotek nie wskazany bo to żeliwo i uszkodzić możesz. A ta śruba na szczycie to ogranicznik żebyś za daleko nie wysunął, śrubek trzymających klin też nie ruszaj.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 mar 2019, 16:02
- Lokalizacja: Mińsk
Re: Napędy
Heh. Dwie godziny dzisiaj walczyłem i ani drgnie. Co prawda bez ściągacza bo nie mam ale siedzą strasznie twardo
Zresztą nie bardzo wiem jak miałbym zaprzeć ściągacz, bo półoś jest zabudowana jako jeden element z piastą.
Zresztą nie bardzo wiem jak miałbym zaprzeć ściągacz, bo półoś jest zabudowana jako jeden element z piastą.
Re: Napędy
Jak jeden element z piastą? Półoś to półoś, a piasta to piasta.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 25 mar 2019, 16:02
- Lokalizacja: Mińsk
Re: Napędy
Chodzi mi o to że środkowy element ściągacza, ten z gwintem, z reguły zapiera się o półoś. A tu się nie da bo półoś jest zaslonieta przez nadlew, w którym między innymi siedzi klin, i to on tworzy jeden element z piastą.
Re: Napędy
Półoś ma jedną średnicę, ma wcięcie na klin i na końcu otwór z gwintem na śrubę oporową zabezpieczającą przed zbytnim zsunięciem piasty. Piasta jest dwuczęściowa- element główny z tarczą zabierakową, szpilkami koła, wcięciem na klin i szpilkami łączącymi z drugim elementem dociskowym. Otwór w piaście ma średnicę półosi i jest na przelot. Spójrz np. w allegro na zdjęcia piast do TZ. Tam normalnie zakładasz ściągacz dwu lub trzy ramienny zapierając śrubę ściągacza nakiełek w półosi zaraz przy otworze na śrubę oporową. Czasami bęben siedzi za mocno , i do bębna trzeba specjalnego ściągacza /w zasadzie to żaden specjalny/ i też zapierasz go o półoś w tym samym miejscu.