Brak napędu 4x4 w TzK.

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: wojtis1990 » 01 lis 2017, 10:56

Panowie, trochę dziwna sprawa i piszę do was z prośbą o jakieś nakierowanie w temacie bo jeszcze tak TZtka nie rozbierałem i nie wiem gdzie ugryźć temat. Sprawa jest dla mnie dość dziwna. Miałem zapięty napęd 4x4 i przez 2 godziny jeździłem z niwelatorem i równałem piasek na drodze. Nagle znikł mi napęd tylnego mostu. Co zauważyłem: gdy wałek WOM zapinam do jazdy 4x4 to pod kierownicą i siedzeniem wałek się obraca, ale z tyłu już nie. Gdy dźwignie z lewej strony dam na luz, a kulka z tyłu zapina tylny most to końcówka wałka która wystaje z tyłka kręci się wraz z tylnymi kołami i nie jestem jej w stanie przekręcić ręką. Gdy całkiem wyłączę napęd 4x4 i załączę WOM zależny od obrotów silnika to pod kierownicą ładnie się kręci i nie jestem w stanie zatrzymać wału ręką, a końcówkę która wystaje mu z tyłka łapie dwoma palcami i się zatrzymuje. Z tego co mi wiadomo to wałek od przegubu aż do samego tyłu jest jednolitym elementem, a tu z moich obserwacji wynikałoby że on się gdzieś ukręcił, ale jak, skoro nie było żadnego obciążenia praktycznie ? Trochę to wszystko dziwne i chaotyczne. Czy jest ktoś w stanie mnie nakierować co mogło się zepsuć, co zacząć rozbierać i co sprawdzić ? Mam instrukcję i schematy ale jest to troszkę dziwnie rozrysowane i nie wiem jak sobie z tym tematem poradzić. A bez napędu 4x4 w zimie i błocie traktorek sobie w ogóle nie radzi bo przód jest za ciężki i się kopie,.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: toku74 » 01 lis 2017, 21:36

Nie jestem do końca przekonany, czy dobrze zrozumiałem Twój opis, ale mi wygląda to na pękniętą tuleję podestu, co po czasie pociągnęło za soba pęknięcie wału tylnego na wysokości wejścia do tylnego mostu. Mogę sie mylić.

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: wojtis1990 » 02 lis 2017, 21:33

A może i ja to tak opisałem, ale jest to dla mnie trochę skomplikowane. Napisze prościej. Walek WOM załączam w zależności obrotowej silnika i kardana pod kierownicą nie jestem w stanie zatrzymać rękami, zaś końcówkę która wystaje z tyłka jestem wstanie jedną ręką złapać i trzymać, a kardan kręci sie dalej. Pachnie mi to ukreconym walem, tylko dziwie sie bo najpierw powinno wg mnie zerwać kliny albo zmielić tryby. Planuje to jakos rozebrać, oddzielic przod traktorka od tylu i zajrzeć co sie mogło stac. Czy mozesz Toku coś doradzić gdzie zacząć rozbieranie albo co sprawdzić ? Jestes jedyną znaną mi osobą która ma ogromną wiedzę w sprawie TZka.

zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: zbYszek » 03 lis 2017, 06:27

Jeżeli miałoby się posypać na skutek przeciążenia, to masz rację - co innego powinno pójść pierwsze. Ale sam piszesz, że obciążenie nie było duże, więc najprawdopodobniej wał strzelił ze starości czyli ze zmęczenia. Jeżeli to faktycznie on, to przyjrzyj się dokładnie uszkodzeniom i być może będziesz mógł zaobserwować charakterystyczny przełom zmęczeniowy. :)
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: wojtis1990 » 03 lis 2017, 10:06

Dziś wieczorem, najpóźniej jutro rano wjeżdżam do garażu i próbuję rozebrać i zobaczyć co sie tam wydarzyło.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: toku74 » 03 lis 2017, 21:35

Rozkręć pomiędzy pomostem a tylnym mostem. Jeżeli pękł to w tamtym miejscu. Tuleja też zapewne pęknięta.

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: wojtis1990 » 05 lis 2017, 23:52

Już jest ustalona przyczyna. Toku miałeś rację, ale od początku. Poprzedniemu właścicielowi już się ten wałek w tym miejscu ukręcił więc wywiercił w nim otwory, dotoczył kołek żeby wyosiować i pospawał i ten spaw właśnie teraz puścił.
Na dole w albumie dodałem zdjęcia jak to wygląda:
https://drive.google.com/drive/folders/ ... VUxSTZQYjQ
Nigdzie nie zauważyłem pękniętej tulei.
Czeka mnie rozbiórka mostu i jego regeneracja. Na co warto zwrócić uwagę i co warto wymienić oprócz łożysk i uszczelniaczy ?
Na pewno będę chciał to wszystko wyczyścić i odmalować.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: toku74 » 06 lis 2017, 20:37

Most jest prosty. Trudno tam coś źle poskładać. Dasz rade. Wałek spawasz czy szukasz drugiego? Jak tuleja cała to szczęście po parę stówek kosztuje.

Awatar użytkownika
wojtis1990
Posty: 687
Rejestracja: 15 sty 2017, 19:35
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: wojtis1990 » 07 lis 2017, 08:49

Drugi raz nie będę wałka spawał. Kupię nowy, albo w Skierniewicach, albo w Tarnowie, albo wezmę paczkę z Czech. Most już rozebrany i wałek wyjęty, faktycznie tam nie ma żadnej filozofii, nawet kół nie ściągałem tylko zwolnice odkręciłem i rozpołowiłem most. Na pewno wymienię wszystkie uszczelniacze i te mniejsze łożyska ( które są na wałku bo one najwięcej pracują ) bo te duże w zwolnicach nie wyglądają źle, zębatki też są w porządku. Te łożyska na nowy wałek to będą w palcach wchodziły czy prasa będzie do tego potrzebna ? Zauważyłem że da się zmienić prześwit w traktorku, wystarczy na zwolnicach poprzekręcać i będzie wyższy, ale chyba nie będę tego robił żeby nie był wywrotny. Chciałbym się jeszcze do hamulców dobrać i zrobić im przegląd bo wogóle nie działają ale to jak już sie z mostem uporam i złącze z powrotem traktorek. Jeżeli dobrze myślę to tuleja to ten element z kołnierzem który wchodzi w rurę z podnóżkiem ? Ona nie wygląda na pękniętą, tylko żeby ją wyjąć to musiałem odkręcić kalamitki bo ją trzymały. Muszę teraz wszystko poczyścić, chcę jakoś odświeżyć i poskładać. Cieszy mnie że to jest prosty ciągnik i nie ma w nim zbyt wiele skomplikowanych elementów. Łatwo się rozbiera z kompletem płasko oczkowych kluczy bo dużą grzechotką praktycznie nie ma podejścia o pneumacie nie wspominając. Garaż mam jeszcze nie skończony i robię to w słabych warunkach ale tragedii nie ma. Do albumu dodam później dodatkowe zdjęcia.

toku74
Posty: 569
Rejestracja: 08 kwie 2013, 23:29
Lokalizacja: pomorskie

Re: Brak napędu 4x4 w TzK.

Post autor: toku74 » 07 lis 2017, 16:56

Nie pamiętam, ale raczej wchodzą na prasie. Prześwitu nie zwiększałem, ale odwróciłem przednie zwolnice do przodu przez co rozstaw osi zwiększyłem. Pasuje mi to bo zwrotność praktycznie ta sama, stabilniejszy, a do tego lepiej pod tura. Łożyska wymień te uszkodzone w moście, a w zwolnicach te mniejsze na osi z piastą.

ODPOWIEDZ