No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: emek650 » 18 lis 2014, 21:16

Witajcie. :D
No to stało się ...... kupiłem :) , i nie wiem czy jeszcze się cieszyć czy już zacząć martwić :ugeek:
Iseki 227 stoi na podwórku, nie było czasu na dokładne zapoznanie, egzemplarz do kosmetyki, technicznie wygląda na przyzwoity, reszta będzie "wychodziła" na bieżąco.
Na początek filtry i oleje, może kol. Rav podpowie jakie filtry (olej silnik, i olej hydraulika).
Załączniki
isek po zak.jpg
isek po zak.jpg (4.82 KiB) Przejrzano 9705 razy
Ostatnio zmieniony 16 gru 2014, 20:56 przez emek650, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: Rav » 18 lis 2014, 23:15

na zapas nie masz co się martwić, najpierw się naciesz :) mam nadzieję że potestowałeś przed zakupem :)
olej mam zalany 15w40 - filtr oleju Wix 51394
olej hydrauliczny hl - 46 - filtr oleju hydr. wix 51663

co do paliwa to chyba wix 33507 - tak przynajmniej mam na rozpisce od moich handlarzy, resztę numerów sprawdzałem na traktorku.
Możesz dobrać ich zamienniki po numerach np z sędziszowa.
ja też będę miał do Ciebie prośbę, ale najpierw naciesz się swoim nabytkiem :)

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: emek650 » 19 lis 2014, 11:55

Dzięki :)
Ile płynu do układu chłodzenia?, bo od tego muszę zacząć, ew. ile oleju do silnika?

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: Rav » 19 lis 2014, 13:03

a tego niestety Ci nie powiem - bo jeszcze nie wymieniałem. dopiero na wiosnę zamierzam.
jeśli masz stan zarówno jednego jak i drugiego, to rozgrzej silnik i spuść olej - ile zleci tyle dokup plus trochę do filtra i ew dolewki. płyn chłodniczy to samo.

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: emek650 » 19 lis 2014, 13:39

Spoko :)
Dam radę,pewnie w sobotę znajdę chwilę coby podłubać, licznik u mnie też śpi :evil:
Muszę nasmarować i rozruszać dźwignię od wałka PTO, bo strasznie ciężko chodzi poza tym są tam jakieś blokady uniemożliwiające włączenie określonych położeń i nie wiem jak mają działać, sterowanie podnośnikiem do rozgryzienia, na początek muszę dorobić przeguby kulowe do tego ustrojstwa obok prawego ramienia, silownik od poziomowania działa.Czy ten wspomniany "czujnik" ramienia podnośnika wysuwa się swobodnie czy jest na jakiejś sprężynie?, bo ręcznie nie chce się dać wyciągnąć, i nie wiem czy tak ma być czy jest zatarty.

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: marekspectra » 19 lis 2014, 13:59

Powinien chodzić swobodnie. Ale namawiam do robienia fotek i pokazywania ich na forum - wtedy nie bedzie pomyłek. Bo np. okazuje sie że rozmawiamy o zupełnie innych rzeczach niż nam sie wydaje. Tym bardziej kiedy z jednej strony nowy, nie obeznany użytkownik z a drugiej weteran - kombatant :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: Rav » 19 lis 2014, 16:53

co do licznika - odkręć linkę od pompy, zobacz czy jest nie ukręcona, następnie wykręć licznik - zobacz czy ślimak chodzi - jeśli nie rozbierz i zobacz w jakim stanie są zęby - a najlepiej wrzuć foto, zerknij do mojego tematu tam jest fotka mojej przekładni - na razie odpukać chodzi po poprawce.

Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1757
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: k_sit » 19 lis 2014, 17:43

Marek ma racje w swoim poscie . Najpierw foty a potem dyskusja co i jak ,dlaczego tak a nie inaczej. Nikt nie będzie się domyślać. Niestety na forum jest dużo modeli a różne wyposażenia.

Awatar użytkownika
emek650
Posty: 781
Rejestracja: 27 paź 2014, 10:56
Lokalizacja: Małopolska,Beskidy

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: emek650 » 19 lis 2014, 21:21

.Czy ten wspomniany "czujnik" ramienia podnośnika wysuwa się swobodnie czy jest na jakiejś sprężynie?, bo ręcznie nie chce się dać wyciągnąć
Już wszystko jasne :lol: czujnik miał skrzywione "tłoczysko" po lekkim naprostowaniu chodzi i podnośnik reaguje na zmianę jego położenia, więc wygląda że automatyka poziomowania będzie chciała działać :)
Przy okazji odkryłem że "orzeszki" odłączyły przewód masowy od pompki elektrycznej do paliwa i po dłuższym postoju trzeba było kilka razy odpalać bo się zapowietrzał.
Fotki porobię jak będę miał chwilę przy dziennym świetle, jeszcze muszę wyrwać alternator bo ładowanie słabe, no i licznik(linka cała tyle zdążyłem sprawdzić), (Rav -Twoje walki z licznikiem oczywiście oglądałem :) )
Filtry oleju już zamówione, kol.Rav kojarzysz może jeszcze typ filtru powietrza?
Jaki olej do dyfrów?

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: No i stało się-Iseki TA227 LandLeader

Post autor: Rav » 19 lis 2014, 21:54

filtr głowy nie dam ale chyba taki http://www.traktor.com.pl/sklep/filtr-p ... Path=76_86 porównaj ze swoim.
do skrzyni dajesz hydrauliczno przekładniowy, a przedni most niech się wypowiedzą inni bo ja nie wiem.

ODPOWIEDZ