Iseki TA227 LandLeader - Rav

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: petra » 26 lis 2014, 19:48

No i fajnie. Dobrze to wygląda, nawet nie pomalowane. Ja mam na tyle ciągnika zawieszona skrzynię i...wożę w niej śnieg lub drewno do kominka. Takie dwa w jednym - najpierw ładuję drewno, później odśnieżam, a potem drewno ląduje na tarasie. Jak mam dużo drewna to nabieram śniegu i mam balast, który później kipruję na górę przykrywającą ujęcie wody - naturalne ocieplenie zapobiega zamarzaniu wody.
Pozdrawiam
Petra
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
ukasso
Posty: 161
Rejestracja: 07 kwie 2014, 15:23

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: ukasso » 26 lis 2014, 20:59

Jak na razie to jeden z najfajniejszych pługów jakie widziałem do małych traktorków. Myślę, że będzie bardzo wytrzymały. Jak masz możliwość to cynkuj. Żadne lakierowanie nie da Ci takiej ochrony przed zimowymi warunkami. Finalnie oczywiście niebieski lub pomarańczowy kolorek i będzie rewelka.

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: Rav » 27 gru 2014, 18:26

Po świętach pora się rozruszać - dzisiejsza praca - dystrybucja nawozów naturalnych :)
Obrazek

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: petra » 29 gru 2014, 12:42

No fajnie, masz konika. Jak ja Ci zazdroszczę, że możesz mieszkać na stale i mieć to piękne zwierzę.
Mój sąsiad ma kilkanaście koni i trzyma je na sprzedaż do rzeźni i nie raz trafia mu się konik taki do dwukółki, sań lub nawet pod siodło. Niestety nie mogę sobie na to pozwolić...!
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Zbyszek
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: Rav » 30 gru 2014, 10:17

Sprowadzisz się na stałe też sobie kupisz, nie jest to droga zabawa. To jest hucuł - ma bardzo małe wymagania - wystarczy mu zwykła szopa, dostęp do siana i wody - ale fakt jak jest zwierzę to trzeba go codziennie doglądać. Co do sąsiada to nie mógł bym trzymać koni na mięso. Za szkoda takiego zwierza.

Pozdrawiam i również życzę najlepszego. :)

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: Rav » 07 sty 2015, 17:48

Dziś przy minus 12 zastrajkował... zapalił i zgasł po paru sekundach. Okazało się że w filtrze paliwa budyń, puścił po rozgrzaniu opalarką. Ropa z tej samej stacji co leję do auta. Nawet przed zalaniem dolałem wedle proporcji depresatora Skydd, jak widać nie skutkuje. Dolałem później do baku jeszcze drugą dawkę Skydd'a - zobaczymy czy się jutro nie powtórzy.

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: petra » 07 sty 2015, 19:41

Rafale, może stacja na której się tankujesz ma napęd z takiego samego źródła co w Broku?! Ja nie słuchałem znajomych i latem zakupiłem "do pełna" , skutek był taki że musiałem wymienić EGR-a.
Może to tylko przypadek, ale już się tam nie tankuję i odwiedzam Orlen w Ostrowi na ul. Warszawskiej, jak zachodzi taka potrzeba. W Twoim przypadku, albo stacja, albo woda dostała się do paliwa już po zatankowaniu - pisałeś wcześniej, że parkujesz pod chmurką. W samochodzie masz chyba filtr paliwa z podgrzewaczem więc jakoś sobie radzi Twoja instalacja.
Ja na jesieni do letniego paliwa dolałem uszlachetniacza i uzupełniłem zbiornik zimowym paliwem z Orlenu i jak na razie jest OK! Ale moja Kubotka stoi w garażu więc ma trochę cieplej. Przy minus 10 st. w niedzielę / na zewnątrz / zapaliła jak latem. Ale w garażu było pewnie około -3 st.C
Pozdrawiam
Zbyszek
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
Rav
Posty: 499
Rejestracja: 12 kwie 2014, 20:15
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Ostrołęki

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: Rav » 07 sty 2015, 19:51

Dziś w nocy było ponad 15 na minusie - rano 12. Sam nie wiem tankuję tam od 2 lat do tej pory było ok. Auto u mnie ma "słynny" motor TDCI :) więc złej ropy nie lubi za bardzo, ale zawsze pali od strzała i jeździ bez problemów. Kto wie może to jakaś wilgoć w paliwie bo przy minus 12 czy 15 chyba nie powinno się to dziać. Zobaczymy jak będzie dalej...

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: petra » 07 sty 2015, 20:10

"oliwa na wierzch wypływa" albo coś w tym rodzaju. Sprawdź przed uruchomieniem odstojnik i ...wylej feralne paliwo. Może to tylko taka mała ilość wilgoci i pomoże. Pamiętam jeszcze taką starą zasadę - zbiornik do pełna, żeby nie było co się skraplać.
Zbyszek
Petra
Kubota GL23

zbYszek
Posty: 441
Rejestracja: 29 lip 2014, 12:27
Lokalizacja: gmina Kluki :)

Re: Iseki TA227 LandLeader - Rav

Post autor: zbYszek » 07 sty 2015, 20:29

Rav pisze:Dziś w nocy było ponad 15 na minusie - rano 12. Sam nie wiem tankuję tam od 2 lat do tej pory było ok. Auto u mnie ma "słynny" motor TDCI :) więc złej ropy nie lubi za bardzo, ale zawsze pali od strzała i jeździ bez problemów. Kto wie może to jakaś wilgoć w paliwie bo przy minus 12 czy 15 chyba nie powinno się to dziać. Zobaczymy jak będzie dalej...
Ale może samochód odpalasz codziennie a kraktorek tylko co kilka dni? No i ogólnie - kraktorek jest zdecydowanie rzadziej eksploatowany niźli samochód?
--
pozdrrrawiam!
zbYszek http://www.zbychewka.pl

ODPOWIEDZ