Koparka sam by ukasso/Iseki homemade backhoe

Awatar użytkownika
ukasso
Posty: 161
Rejestracja: 07 kwie 2014, 15:23

Re: Koparka sam by ukasso/Iseki homemade backhoe

Post autor: ukasso » 03 paź 2016, 14:05

Koparka popracowała już u mnie około półtora roku, więc przyszedł czas na małe podsumowanie.
Do zalet maszyny mogę zaliczyć na pewno siłę kopania, bo radzi sobie nawet w twardej glinie. Ale siły działające na na poszczególne elementy są naprawdę duże i spowodowały jak na razie dwie awarie. Są to: zagięcie tłoczyska na jednym z siłowników i pęknięty sworzeń mocujący siłownik, który rozłamał się na pół w miejscu nawiercenia otworu do smarowania. Kolejne zalety to kompaktowe wymiary, pozwalające na pracę w ciasnych miejscach i wielkość łyżki idealnie nadająca się do wykopów pod ogrodzenia, przewody i niewielkie fundamenty.
Wady to na pewno precyzja działania. Rozdzielacz jest mało precyzyjny i żeby sprawnie kopać trzeba sporo poćwiczyć. Niektóre siłowniki chodzą zdecydowanie za szybko, co powoduje mocne szarpanie ramieniem. Dzieje się tak przy skręcie na boki i opuszczaniu całego ramienia na największym siłowniku. Kiedy zastosowałem dławiki zwalniające, drastycznie spadła siła kopania, więc je usunąłem. Kolejna wada to przesuw boczny, który w tak małym sprzęcie jest bezużyteczny i niepotrzebnie komplikuje budowę urządzenia. Poza tym powoduje powstawanie luzów, które bujają ramieniem. Widać to na filmiku poniżej. Zbiornik oleju w ramie też okazał się nietrafionym pomysłem. Duże naprężenia konstrukcji w trakcie pracy spowodowały, że na spawach pojawiły się mikropęknięcia i pocenie oleju. Dałem też zbyt krótki przewód zasilający pompę hydrauliczną, co utrudnia zakładanie koparki na traktorek. Powoli zbliża się zima, więc będzie okazja rozebrać koparkę i dokonać niezbędnych poprawek.
Poniżej filmik z kopania w suchej, twardej, gliniastej ziemi, w którą ciężko było wbić szpadel.


Obrazek

ODPOWIEDZ