Właśnie zanabyłem lejek Dexwala 220l jak w pierwszym poście.
Na razie mam do wysiania 2 tony wapna na 0,7ha. w celu odkwaszenia gleby.
Później pewnie też nie będzie próżnował...
Dacie jakieś wskazówki jak tego używać?
Rozsiewacz nawozu lejowy
Re: Rozsiewacz nawozu lejowy
Poczytałem troszkę więcej o rozsiewaczach lejkowych i...
mój rozsiewacz ma dwie dźwignie.
Zastanawiam się, czy jałowy bieg na WOMie nie zrekompensuje mi braku trzeciej dźwigni (tej zamykającej wysyp z rozsiewacza po ustaleniu konkretnej dawki nawozu)
Widzę to tak:
ustalam dawkę nawozu przy pomocy tych dwóch dźwigni, jadę przez pole i wysiewam.
Dojeżdżam do końca, włączam luz na WOM - rozsiewacz nie kręci.
Robię nawrót, włączam WOM i siejemy dalej...
Wydaje mi się, że nawóz nie powinien się w tej sytuacji "wysypywać" z leja podczas nawrotu...
Co o tym sądzicie?
Jeszcze nie używałem sprzętu i ew mogę się pokusić o zwrot tego i zamówienie kolejnego, z 3 dźwigniami...
Tylko czy gra jest warta zachodu?
mój rozsiewacz ma dwie dźwignie.
Zastanawiam się, czy jałowy bieg na WOMie nie zrekompensuje mi braku trzeciej dźwigni (tej zamykającej wysyp z rozsiewacza po ustaleniu konkretnej dawki nawozu)
Widzę to tak:
ustalam dawkę nawozu przy pomocy tych dwóch dźwigni, jadę przez pole i wysiewam.
Dojeżdżam do końca, włączam luz na WOM - rozsiewacz nie kręci.
Robię nawrót, włączam WOM i siejemy dalej...
Wydaje mi się, że nawóz nie powinien się w tej sytuacji "wysypywać" z leja podczas nawrotu...
Co o tym sądzicie?
Jeszcze nie używałem sprzętu i ew mogę się pokusić o zwrot tego i zamówienie kolejnego, z 3 dźwigniami...
Tylko czy gra jest warta zachodu?
- amigorm1976
- Posty: 402
- Rejestracja: 26 gru 2013, 20:02
- Lokalizacja: Mazowszany / pow. Radomski
- Kontakt:
Re: Rozsiewacz nawozu lejowy
Użytkuje ten z 3 dźwigniami i jak zapomnę zamknąć to niestety ale się sypie na tarcze. Tak więc wyłącznie obrotu tarczy nie załatwi wysypu nawozu czy ziarna gdyż wysyp następuje grawitacyjne.
Co do rozsiewania wapna to tylko takie dobrze zgranulowane inaczej to koszmar. Do wapna sypkiego zdecydowanie lepiej nadaje się rozsiewacz konny tzw. "kos" lub rozsiewacz ciagnikowy "motyl".
Co do rozsiewania wapna to tylko takie dobrze zgranulowane inaczej to koszmar. Do wapna sypkiego zdecydowanie lepiej nadaje się rozsiewacz konny tzw. "kos" lub rozsiewacz ciagnikowy "motyl".
Re: Rozsiewacz nawozu lejowy
Dzięki Amigorm,
zatem spróbuję odmienić rozsiewacz na "trzydźwigniowy"
Wapno mam w postaci granulowanej więc mam nadzieję, że uda się rozsiać tym lejkiem
zatem spróbuję odmienić rozsiewacz na "trzydźwigniowy"
Wapno mam w postaci granulowanej więc mam nadzieję, że uda się rozsiać tym lejkiem
Re: Rozsiewacz nawozu lejowy
Dałbyś linka do oferty. Bo jak tak patrzę na to twoje maleństwo, to mi się przypominają moje pomysły.
Re: Rozsiewacz nawozu lejowy
Bardzo proszę:
http://www.dexwal.com/nasze-produkty/ag ... owy-detail
Jak zadzwoniłem do firmy, to powiedzieli, że mam u siebie w Opocznie ich dystrybutora i tam mam zamówić.
Jednak dystrybutor powiedział, że w ciągu miesiąca nie będzie nic przywoził z Buska.
Więc poradziłem sobie sam
http://www.dexwal.com/nasze-produkty/ag ... owy-detail
Jak zadzwoniłem do firmy, to powiedzieli, że mam u siebie w Opocznie ich dystrybutora i tam mam zamówić.
Jednak dystrybutor powiedział, że w ciągu miesiąca nie będzie nic przywoził z Buska.
Więc poradziłem sobie sam