Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
To z góry dokleić osłonę w kształcie półkola i gitara.
W końcu mamy wyjście.
W końcu mamy wyjście.
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
To może być niezłe . Ciekawe, czy więcej byłoby pod krzakami, czy na środku?
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
A takie boczne rozrzutniki :
te są nowszego typu, te starsze mają jednostronny lub obu stronny wysyp.
Ladowność od 1,5 do 2,5m3 Wystepują jako nadkładki na przyczepę lub są samonośnie na jednej osi.
te są nowszego typu, te starsze mają jednostronny lub obu stronny wysyp.
Ladowność od 1,5 do 2,5m3 Wystepują jako nadkładki na przyczepę lub są samonośnie na jednej osi.
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Więc tak , rolnik ze mnie żaden jeśli chodzi o znajomość upraw jak i maszyn do nich potrzebnych . Rozrzutnik Amazon
znalazłem taki:
http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-amazone ... d5d97ab87c
powiększyć otwory wylotowe i do tego adapter z łopatkami rozrzucający trociny (coś takiego jak w linku od Andrzeja "borówka") .
Sorry , zacząłem czytać wasze posty nie wiedząc do końca o co chodzi bo nie znam budowy i tylko się domyślam jak to ma być.
Marek czy to twój jest ten na fotkach ? Tak taki jak najbardziej mógł by być , można by ew. dorobić jakiś lej aby ukierunkować wyrzut .
Rozmiary też chyba są OK .
Nie to chyba nie u Ciebie , za płasko !
znalazłem taki:
http://olx.pl/oferta/rozsiewacz-amazone ... d5d97ab87c
powiększyć otwory wylotowe i do tego adapter z łopatkami rozrzucający trociny (coś takiego jak w linku od Andrzeja "borówka") .
Sorry , zacząłem czytać wasze posty nie wiedząc do końca o co chodzi bo nie znam budowy i tylko się domyślam jak to ma być.
Marek czy to twój jest ten na fotkach ? Tak taki jak najbardziej mógł by być , można by ew. dorobić jakiś lej aby ukierunkować wyrzut .
Rozmiary też chyba są OK .
Nie to chyba nie u Ciebie , za płasko !
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Tomek- jakiej grubości warstwę chcesz rozsypywać? Czy tylko popruszyć? Tociny lekkie,puszyste, to ile ich tam zmieścisz i na jaki kawałek rządka to starczy? Trzeba by było to jakoś policzyć.
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Czy poprószyć ? Nie wiem , to zależy ale około gr.5cm szer 20cm dł 200m , więc się trochę robi !
20 cm z jednej i 20 z drugiej bądż 40-50cm w środek.
20 cm z jednej i 20 z drugiej bądż 40-50cm w środek.
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Objętości to ma z 200l - poprawić mnie jak się mylę. Czyli to z 1/10 tego co na filmach. Zaleta taka, że tanio i po lekkiej przeróbce aby nie siał jak piaskarka tylko w jednym kierunku i z dyszą do ukierunkowania oraz zwiększyć "okno" z nawozów / piasku na trociny / zrębki. Koszt i przeróbki znikome w porównaniu do innych propozycji. Uciągnie to mały traktorek. Do tych dużych musi być duży traktor. Wielkość poprószenia dostosujesz prędkością jazdy.tomek1 pisze:Łogrodnik pisze:O czymś takim myślałem , ale RobFra chyba ma racje (jesli dobrze rozumiem ) . Lejek czyli rozsiewacz do nawozów ? Ale ile to ma pojemności i co rozumiesz przez "lekko przerobić" ?
Do wad należy zaliczyć dużą ilość przejazdów i częste "tankowanie"... Czyli jak masz kilka ha a nie ar to musisz iść w DUŻE.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert
Robert
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Robert zastosować ten patent chciałem na jednym kawałku ok 0,5ha do tej pory nie stosowałem trocin tylko pielenie , ale praca ludzka jest droga a borówka coraz tańsza . Chcę zobaczyć jak na tym kawałku będzie się borówa zachowywać i w przyszłości zastosować na całości .RobFra pisze:Objętości to ma z 200l - poprawić mnie jak się mylę. Czyli to z 1/10 tego co na filmach. Zaleta taka, że tanio i po lekkiej przeróbce aby nie siał jak piaskarka tylko w jednym kierunku i z dyszą do ukierunkowania oraz zwiększyć "okno" z nawozów / piasku na trociny / zrębki. Koszt i przeróbki znikome w porównaniu do innych propozycji. Uciągnie to mały traktorek. Do tych dużych musi być duży traktor. Wielkość poprószenia dostosujesz prędkością jazdy.tomek1 pisze:Łogrodnik pisze:O czymś takim myślałem , ale RobFra chyba ma racje (jesli dobrze rozumiem ) . Lejek czyli rozsiewacz do nawozów ? Ale ile to ma pojemności i co rozumiesz przez "lekko przerobić" ?
Do wad należy zaliczyć dużą ilość przejazdów i częste "tankowanie"... Czyli jak masz kilka ha a nie ar to musisz iść w DUŻE.
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
Tomek, jak to ma być na próbę to bierz lejka. Jak się sprawdzi bądź nie to odsprzedasz z minimalna stratą, albo wykorzystasz do nawozów.
Duży rozsiewacz to duże koszty, a przy odsprzedaży ciężko o nabywcę.
Duży rozsiewacz to duże koszty, a przy odsprzedaży ciężko o nabywcę.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert
Robert
Re: Rozrzutnik sadowniczy - projekt
No to jeszcze zostaje ten wyrzut łopatkowy , jak i ewentualnie od czego zaadoptować ?