ŁADOWACZ TYLNY na TUZ by Kubota L-22
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Witam, fajne urządzenie, o niebo lepsze od mojej szufli made in Boss. Niestety nie jestem tak zdolny. Masz jakieś namiary na "producenta garażowego" który by coś takiego wyprodukował i za ile ?
Chętnie bym kupił takie urządzenie np. w lipcu 2014 roku jak będę miał kasę.
Przymierzam się także do zakupu pługa 2-skibowego - jaki ty byś polecał, jakiego producenta,sprzedawcy ? Orlika z przerobionymi pod Kubotę mocowaniami mogę mieć za 1100,- z dostawą.
Znalazłem już faceta, który zrobi mi kultywator z walami na tulajach oraz przednim wałem, widziałem pracę tego urządzenia - bomba jak dla mnie.
Dostałem w prezencie zaczep holowniczy dolny mocowany na 4-ry śruby do obudowy tam gdzie oryginał ale niestety jest trochę za krótki bo przeszkadza przy podłączonym na Wom wałku a właściwie osłonie - muszę przerobić. Masz może zdjęcie oryginalnego zaczepu tzw. rolniczego.
Pozdrawiam
Zbyszek
Chętnie bym kupił takie urządzenie np. w lipcu 2014 roku jak będę miał kasę.
Przymierzam się także do zakupu pługa 2-skibowego - jaki ty byś polecał, jakiego producenta,sprzedawcy ? Orlika z przerobionymi pod Kubotę mocowaniami mogę mieć za 1100,- z dostawą.
Znalazłem już faceta, który zrobi mi kultywator z walami na tulajach oraz przednim wałem, widziałem pracę tego urządzenia - bomba jak dla mnie.
Dostałem w prezencie zaczep holowniczy dolny mocowany na 4-ry śruby do obudowy tam gdzie oryginał ale niestety jest trochę za krótki bo przeszkadza przy podłączonym na Wom wałku a właściwie osłonie - muszę przerobić. Masz może zdjęcie oryginalnego zaczepu tzw. rolniczego.
Pozdrawiam
Zbyszek
Petra
Kubota GL23
Kubota GL23
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Nie nie mam namiarów, ale... możliwe że mój bedzie do sprzedaży. Prawdopodobnie zdecyduję sie na budowę metodą 'made by home" ładowacza czołowego , czyli tzw TUR-a. Na razie zbieram info i oglądam filmiki szukając najlepszych rozwiązań, dalej zrobię kosztorys - jak uda mi sie zamknąć w przyzwoitym budzecie to kasa ze sprzedaży dambera (licze na ok 1000zł) byłaby na materiał do budowy.
Pług - podorywkowy czy zagonowy? Nasz Orlik (ten z filmiku "Pokładanie " poszedł do ludzi. Czemu? mimo że zgrabny, fajny etc - był świetny do podorywki (lub do "orki" ale małym traktorkiem np Saturn, czyli 15-20KM) Dla mnie sie nie nadawał bo był po prostu za mały. Nie chodzi o szerokość roboczą tzn ile centymetrów bierze za jednym przejazdem -( zrobisz kilka kursów wiecej i po sprawie) tylko o to że wysokosć słupicy czyli odległość czubka lemiesza do spodu ramy była za mała (45cm chyba) - za płytko wchodził w ziemie.
Kupiłem pług dwuskibowy miejscowej firmy (już nie istniejącej) FermStal Dynów. Dlaczego ten a nie Grudziądz? bo uważam że pługi robine na Mazowszu czy Pomorskiem wykonane są na potrzeby tamtego terenu. U nas ziemia jest całkiem inna, jej struktura , zwięzłość, warunki atmosferyczne jesienią etc to wszystko warunkuje budowę pługa a przedewszystkim kształt odkładnic. Nasze pługi (Dynów) na naszej ziemi orzą najlepiej Zresztą nakreciłem sporo materiału z orki jak zrobię filmik zobaczysz o czym mówie.
Wg mojego doswiadczenia dobór pługa (wielkosci) nie zależy od mocy traktorka. Zależy od siły uciągu - a ta zależy od wypadkowej mocy silnika, masy traktorka rodzaju i stanu ogumienia i warunków zewnetrznych. Więcej o tym napisze w dziale pługi jak znajde troche czasu.
Krótko - ja ze swojego jestem mega zadowolony - traktor masz podobny jak mój - szukaj podobnego pługa (np Grudziądz mały dwójka) wysokość ramy 55-max60cm
Tak sie składa że mam możliwość zrobienia fotek oryginalnego dolnego zaczepu w B2150 wiec postaram sie wieczorem go zapodać. Popatrz na to jak rozwiązał ten temat Piotrbpm:
http://youtu.be/GFQd-rpuUZI
ps jak tu do nas trafiłeś?
Pług - podorywkowy czy zagonowy? Nasz Orlik (ten z filmiku "Pokładanie " poszedł do ludzi. Czemu? mimo że zgrabny, fajny etc - był świetny do podorywki (lub do "orki" ale małym traktorkiem np Saturn, czyli 15-20KM) Dla mnie sie nie nadawał bo był po prostu za mały. Nie chodzi o szerokość roboczą tzn ile centymetrów bierze za jednym przejazdem -( zrobisz kilka kursów wiecej i po sprawie) tylko o to że wysokosć słupicy czyli odległość czubka lemiesza do spodu ramy była za mała (45cm chyba) - za płytko wchodził w ziemie.
Kupiłem pług dwuskibowy miejscowej firmy (już nie istniejącej) FermStal Dynów. Dlaczego ten a nie Grudziądz? bo uważam że pługi robine na Mazowszu czy Pomorskiem wykonane są na potrzeby tamtego terenu. U nas ziemia jest całkiem inna, jej struktura , zwięzłość, warunki atmosferyczne jesienią etc to wszystko warunkuje budowę pługa a przedewszystkim kształt odkładnic. Nasze pługi (Dynów) na naszej ziemi orzą najlepiej Zresztą nakreciłem sporo materiału z orki jak zrobię filmik zobaczysz o czym mówie.
Wg mojego doswiadczenia dobór pługa (wielkosci) nie zależy od mocy traktorka. Zależy od siły uciągu - a ta zależy od wypadkowej mocy silnika, masy traktorka rodzaju i stanu ogumienia i warunków zewnetrznych. Więcej o tym napisze w dziale pługi jak znajde troche czasu.
Krótko - ja ze swojego jestem mega zadowolony - traktor masz podobny jak mój - szukaj podobnego pługa (np Grudziądz mały dwójka) wysokość ramy 55-max60cm
Tak sie składa że mam możliwość zrobienia fotek oryginalnego dolnego zaczepu w B2150 wiec postaram sie wieczorem go zapodać. Popatrz na to jak rozwiązał ten temat Piotrbpm:
http://youtu.be/GFQd-rpuUZI
ps jak tu do nas trafiłeś?
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Cześć Marku !
Dzięki za tak szybką odpowiedz, ja normalnie mam mniej czasu ale z racji małego zdarzenia podczas poszukiwań traktorka jestem na zwolnieniu od czerwca tego roku i mam masę wolnego między wizytami na rehabilitacji.Dopiero po trzech miesiącach mogłem przejechać się moim nabytkiem ale za to mogłem go lepiej poznać i poprawić "gruntowny przegląd" w znanej Ci już firmie.Na początku "docierał" go mój szwagier i może dlatego szybciej rozleciała się szufla/transporter produkcji wspomnianej już firmy.Tak jak ty mam za sąsiada szwagra który choć dobry chłop to straszny "pędziuch" i mimo że dobry zegarmistrz to potrafi wszystko połamać.Dla uzupełnienia info o "małym zdarzeniu" to pod Trzebnicą młody sprzedawca tak chciał zaprezentować sprzęt że musiałem uciekać a że nie bardzo było gdzie to niestety złamał mi nogę w kolanie.Miałem sporo szczęścia bo traktorek wpadł też do rowu tylko przekoziołkował w drugą stronę.Powinienem ich pociągnąć do odpowiedzialności jak mi wszyscy radzą ale moja żona obiecała dzieciakowi że nie oddam sprawy do sądu i skończyło się obietnicami pomocy tak z jego jak i właściciela komisu.Między innymi chcieli mi sprzedać traktor,sprzęt w super atrakcyjnej cenie,materiały eksploatacyjne gratis i temu podobne ble,ble.
Jak na Was trafiłem - od dawna przeglądam wszystkie informacje i filmiki i natrafiłem na prezentację Twojego ładowacza a po tym na forum. Mam "blade" pojęcie o oraniu itp. bo tylko jako b.młody chłopak pomagałem dziadkowi w takich pracach ale on miał konia a właściwie świetnie ułożoną klacz która była bardzo łagodna i świetnie chodziła także pod siodłem.Dziadek mój był ułanem i kochał te zwierzęta a one chyba to wiedziały.Moi rodzice pochodzą ze wsi pod Studziankami pancernymi i chociaż mieszkamy od dawna w Warszawie to często odwiedzamy rodzinę i powstał pomysł zakupu działki w tej okolicy, ale jak to bywa moja działka "kupiła się" pod Ostrowią mazowiecką i z marnych metrów zrobiła się duża bo ponad hektar "piachów i lasku sosnowego" a w tym roku nareszcie mogłem sobie kupić nawet 23 konie tylko mechaniczne.Zamierzam tam zamieszkać na stałe i będą na radiu CB nazywali mnie "słoikiem" - mam nadzieję że wiesz o czym piszę. Pozdrawiam. Zbyszek
Dzięki za tak szybką odpowiedz, ja normalnie mam mniej czasu ale z racji małego zdarzenia podczas poszukiwań traktorka jestem na zwolnieniu od czerwca tego roku i mam masę wolnego między wizytami na rehabilitacji.Dopiero po trzech miesiącach mogłem przejechać się moim nabytkiem ale za to mogłem go lepiej poznać i poprawić "gruntowny przegląd" w znanej Ci już firmie.Na początku "docierał" go mój szwagier i może dlatego szybciej rozleciała się szufla/transporter produkcji wspomnianej już firmy.Tak jak ty mam za sąsiada szwagra który choć dobry chłop to straszny "pędziuch" i mimo że dobry zegarmistrz to potrafi wszystko połamać.Dla uzupełnienia info o "małym zdarzeniu" to pod Trzebnicą młody sprzedawca tak chciał zaprezentować sprzęt że musiałem uciekać a że nie bardzo było gdzie to niestety złamał mi nogę w kolanie.Miałem sporo szczęścia bo traktorek wpadł też do rowu tylko przekoziołkował w drugą stronę.Powinienem ich pociągnąć do odpowiedzialności jak mi wszyscy radzą ale moja żona obiecała dzieciakowi że nie oddam sprawy do sądu i skończyło się obietnicami pomocy tak z jego jak i właściciela komisu.Między innymi chcieli mi sprzedać traktor,sprzęt w super atrakcyjnej cenie,materiały eksploatacyjne gratis i temu podobne ble,ble.
Jak na Was trafiłem - od dawna przeglądam wszystkie informacje i filmiki i natrafiłem na prezentację Twojego ładowacza a po tym na forum. Mam "blade" pojęcie o oraniu itp. bo tylko jako b.młody chłopak pomagałem dziadkowi w takich pracach ale on miał konia a właściwie świetnie ułożoną klacz która była bardzo łagodna i świetnie chodziła także pod siodłem.Dziadek mój był ułanem i kochał te zwierzęta a one chyba to wiedziały.Moi rodzice pochodzą ze wsi pod Studziankami pancernymi i chociaż mieszkamy od dawna w Warszawie to często odwiedzamy rodzinę i powstał pomysł zakupu działki w tej okolicy, ale jak to bywa moja działka "kupiła się" pod Ostrowią mazowiecką i z marnych metrów zrobiła się duża bo ponad hektar "piachów i lasku sosnowego" a w tym roku nareszcie mogłem sobie kupić nawet 23 konie tylko mechaniczne.Zamierzam tam zamieszkać na stałe i będą na radiu CB nazywali mnie "słoikiem" - mam nadzieję że wiesz o czym piszę. Pozdrawiam. Zbyszek
Petra
Kubota GL23
Kubota GL23
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Właśnie wróciłem z rabaty przed domem. Zona chce posadzić cebulki tulipanów w przerobionej własnie rabacie, więc musiałem dowieźć ziemi Damber znowu śmigał z kolejnym porcjami ziemi:) Marudziła ostatniej zimy że całymi wieczorami przesiaduję w garażu, ale dzis jej samej sie smiało jak widziała ładowacz w akcji Filmiki oczywiscie zrobione Bedzie jeszcze jeden z akcji wybierania ziemi pod krawężniki i załadunku na przyczepkę:)
A teraz najlepsze mój dziadek miał konia Tata sie zmechanizował w popularnego u nas na Podkarpaciu "trójkołowca" Tak naprawdę też nie umiem orać Niby przez ostatnie kilka lat próbuję sie uczyć ale do orki mam ok 30arów ziemi , to zanim ustawię pług orka sie konczy:) a po roku znowu od początku.
Też mam 1ha działkę - po tacie - ale jest szczególna z jej szczytu widzę Połoninę Caryńską i Halicz w lini prostej 90-100km a przy dobrej widocznosci szczególnie jesienią i zimą - Tatry Przy okazji zrobie fotki
A pro po fotek - za chwilę wkleje fotki dolnego zaczepu - jak masz jakieś pytania - dawaj.
Kiepska historia z tym wypadkiem - z racji drugiego mojego hobby mam z tym do czynienia na codzień - sam miałem złamaną rekę a i chłopaki co rusz któryś w gipsie - naprawdę kiepska sprawa - ważne żeby wszystko wróciło do normy.
"Słoiki" - mogą mnie nazwywać jak chcą - mam to gdzieś - mam swoje miejsce na ziemi - swój kawałek ziemi, poziomki w lecie, śliwy w jesieni, rzodkiewki wiosną... zapach skoszonej trawy, błekitne niebo nad sobą ,ciszę i śpiew ptaków - robie co chce, żadnych ludzi do okoła... mogą mnie nazwyać jak chcą ale ja tu u siebie - jestem WOLNY a Oni niech szukają wolnego miejsca na parkingu, sciagają sie pod swiatłami czy zajeżdzają droge jeden drugiemu...
A teraz najlepsze mój dziadek miał konia Tata sie zmechanizował w popularnego u nas na Podkarpaciu "trójkołowca" Tak naprawdę też nie umiem orać Niby przez ostatnie kilka lat próbuję sie uczyć ale do orki mam ok 30arów ziemi , to zanim ustawię pług orka sie konczy:) a po roku znowu od początku.
Też mam 1ha działkę - po tacie - ale jest szczególna z jej szczytu widzę Połoninę Caryńską i Halicz w lini prostej 90-100km a przy dobrej widocznosci szczególnie jesienią i zimą - Tatry Przy okazji zrobie fotki
A pro po fotek - za chwilę wkleje fotki dolnego zaczepu - jak masz jakieś pytania - dawaj.
Kiepska historia z tym wypadkiem - z racji drugiego mojego hobby mam z tym do czynienia na codzień - sam miałem złamaną rekę a i chłopaki co rusz któryś w gipsie - naprawdę kiepska sprawa - ważne żeby wszystko wróciło do normy.
"Słoiki" - mogą mnie nazwywać jak chcą - mam to gdzieś - mam swoje miejsce na ziemi - swój kawałek ziemi, poziomki w lecie, śliwy w jesieni, rzodkiewki wiosną... zapach skoszonej trawy, błekitne niebo nad sobą ,ciszę i śpiew ptaków - robie co chce, żadnych ludzi do okoła... mogą mnie nazwyać jak chcą ale ja tu u siebie - jestem WOLNY a Oni niech szukają wolnego miejsca na parkingu, sciagają sie pod swiatłami czy zajeżdzają droge jeden drugiemu...
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 01 lip 2013, 16:11
- Lokalizacja: Orońsko koło Radomia
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Chętnie nabędę Twój ładowacz.
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Nie ma sprawy za parę dni jak podopinam temat TUR-a sie odezwę i ustalimy co i jak.
Fajnie sie prezentują Twoje fotki na głównej stronie
Fajnie sie prezentują Twoje fotki na głównej stronie
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Witaj, może trochę nie na temat TUZ-a ale związane z ziemią, trawą i tym co posadzisz albo samo urośnie.Moja działka graniczy z Puszczą Białą w dosłownym tego słowa znaczeniu, nawet ogromne gałęzie sosen zwisają nad moim płotem, a już u mnie rosną posadzone świerki i samosiejki sosny i brzozy.Za moim już małym laskiem zostawiłem około 10-15 metrów ugoru na którym każdego roku zbieramy bardzo dużo rydzów i maślaków więc teren ten z racji rydzów jest już nie do ruszenia.Posadziłem także parę drzewek owocowych i bardzo mi się to podobało do czasu jak którejś zimy mimo owijania takie fajne gryzonie jak zajączki a może nawet sarny? dobrały się do nich i z około 20 drzewek została może połowa.Dalej za sadem jest nasz dom,garaż i znowu mój las taki około 50 letni w którym mam swoje grzybki od prawdziwków po opieńki, niestety takich widoków na góry już nie mam jak ty, dalej jest tylko płasko,płasko p ł a s k o aż do samego Bugu. Co do orania to niestety będę musiał się nauczyć bo oprócz tej działki mamy ze szwagrem ciężki orzech do zgryzienia bo 5,5 ha ziemi i łąki, które chcemy jakoś zagospodarować - jak na razie korzystają sąsiedzi a i tak narzekają mimo, że my "siejemy a oni zbierają" - tak to można obrazowo określić. W tym roku zdarzył się "cud" bo znalazł się taki co chciał nam płacić za skoszoną łąkę a nie odwrotnie - awantura, sąsiad bardzo zły.
Nie ma to jak dobrzy sąsiedzi
Zbyszek
Ps. Twoje strony znam słabo - w młodości byłem na obozie gdzieś w okolicach góry Przechyby, nie pamiętam niestety miejscowości.A tak całkiem niedawno to na nartach na Koninkach koło takiej małej miejscowości Niedżwiedż.
Nie ma to jak dobrzy sąsiedzi
Zbyszek
Ps. Twoje strony znam słabo - w młodości byłem na obozie gdzieś w okolicach góry Przechyby, nie pamiętam niestety miejscowości.A tak całkiem niedawno to na nartach na Koninkach koło takiej małej miejscowości Niedżwiedż.
Petra
Kubota GL23
Kubota GL23
- plastek334
- Posty: 373
- Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Można prosić o jakieś dokładniejsze zdjęcia z mechanizmu zaczepowego i zwalniającego tą skrzynie od tura bo nie do końca widzę jak ten mechanizm działa
- plastek334
- Posty: 373
- Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27
Re: ŁADOWACZ na TUZ
I w jaki sposób została zamocowana skrzynia bo też tego dokładnie nie widać z góry dziękuję za wszystko
- marekspectra
- Posty: 2579
- Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
- Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)
Re: ŁADOWACZ na TUZ
Witaj, pomysł na zaczep znalazłem na filmiku użytkownika sledzik693 o tu:
zacznij od 2 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=oB4XswPj ... vSOn7bMYjQ
Ja zmodyfikowałem to rozwiązanie o możliwość regulacji:
tutaj widzisz ten czarny okrągły grzybek - to zderzak o niego opiera sie element na stale przyspawany do łyżki(łapa). Zderzak można wkrecać/wykrecać - zmieniając wysokosć łapy skrzyni.
jak pewnie zauważyłeś zatrzask w kształcie odwróconej litery L i sprzężyna znajdują sie we wspólnej obudowie. Obudowa ta przykrecona jest do ramy dwoma śróbami na imbus. Dzięki temu mogę zatrzask zbiliżać/oddalać od łapy skrzyni - dzięki temu precyzyjnie wyregulować luz pomiędzy nim a bolcem łapy
to po lewej to 'nosek" zatrzasku czyli czubek litery L a to po prawej to łapa skrzyni z wspawanym bolcem
Wiecej fotek masz tu pod linkiem :
https://plus.google.com/photos/11287318 ... banner=pwa
Jak coś niejasne - pytaj postaram sie pomóc. pozdr Marek
zacznij od 2 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=oB4XswPj ... vSOn7bMYjQ
Ja zmodyfikowałem to rozwiązanie o możliwość regulacji:
tutaj widzisz ten czarny okrągły grzybek - to zderzak o niego opiera sie element na stale przyspawany do łyżki(łapa). Zderzak można wkrecać/wykrecać - zmieniając wysokosć łapy skrzyni.
jak pewnie zauważyłeś zatrzask w kształcie odwróconej litery L i sprzężyna znajdują sie we wspólnej obudowie. Obudowa ta przykrecona jest do ramy dwoma śróbami na imbus. Dzięki temu mogę zatrzask zbiliżać/oddalać od łapy skrzyni - dzięki temu precyzyjnie wyregulować luz pomiędzy nim a bolcem łapy
to po lewej to 'nosek" zatrzasku czyli czubek litery L a to po prawej to łapa skrzyni z wspawanym bolcem
Wiecej fotek masz tu pod linkiem :
https://plus.google.com/photos/11287318 ... banner=pwa
Jak coś niejasne - pytaj postaram sie pomóc. pozdr Marek
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne