ŁADOWACZ TYLNY na TUZ by Kubota L-22

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: petra » 23 paź 2013, 23:18

Witam, fajne urządzenie, o niebo lepsze od mojej szufli made in Boss. Niestety nie jestem tak zdolny. Masz jakieś namiary na "producenta garażowego" który by coś takiego wyprodukował i za ile ?
Chętnie bym kupił takie urządzenie np. w lipcu 2014 roku jak będę miał kasę.
Przymierzam się także do zakupu pługa 2-skibowego - jaki ty byś polecał, jakiego producenta,sprzedawcy ? Orlika z przerobionymi pod Kubotę mocowaniami mogę mieć za 1100,- z dostawą.
Znalazłem już faceta, który zrobi mi kultywator z walami na tulajach oraz przednim wałem, widziałem pracę tego urządzenia - bomba jak dla mnie.
Dostałem w prezencie zaczep holowniczy dolny mocowany na 4-ry śruby do obudowy tam gdzie oryginał ale niestety jest trochę za krótki bo przeszkadza przy podłączonym na Wom wałku a właściwie osłonie - muszę przerobić. Masz może zdjęcie oryginalnego zaczepu tzw. rolniczego.
Pozdrawiam
Zbyszek
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: marekspectra » 24 paź 2013, 09:20

Nie nie mam namiarów, ale... możliwe że mój bedzie do sprzedaży. Prawdopodobnie zdecyduję sie na budowę metodą 'made by home" ładowacza czołowego , czyli tzw TUR-a. Na razie zbieram info i oglądam filmiki szukając najlepszych rozwiązań, dalej zrobię kosztorys - jak uda mi sie zamknąć w przyzwoitym budzecie to kasa ze sprzedaży dambera (licze na ok 1000zł) byłaby na materiał do budowy.

Pług - podorywkowy czy zagonowy? Nasz Orlik (ten z filmiku "Pokładanie " poszedł do ludzi. Czemu? mimo że zgrabny, fajny etc - był świetny do podorywki (lub do "orki" ale małym traktorkiem np Saturn, czyli 15-20KM) Dla mnie sie nie nadawał bo był po prostu za mały. Nie chodzi o szerokość roboczą tzn ile centymetrów bierze za jednym przejazdem -( zrobisz kilka kursów wiecej i po sprawie) tylko o to że wysokosć słupicy czyli odległość czubka lemiesza do spodu ramy była za mała (45cm chyba) - za płytko wchodził w ziemie.
Kupiłem pług dwuskibowy miejscowej firmy (już nie istniejącej) FermStal Dynów. Dlaczego ten a nie Grudziądz? bo uważam że pługi robine na Mazowszu czy Pomorskiem wykonane są na potrzeby tamtego terenu. U nas ziemia jest całkiem inna, jej struktura , zwięzłość, warunki atmosferyczne jesienią etc to wszystko warunkuje budowę pługa a przedewszystkim kształt odkładnic. Nasze pługi (Dynów) na naszej ziemi orzą najlepiej :D Zresztą nakreciłem sporo materiału z orki jak zrobię filmik zobaczysz o czym mówie.

Wg mojego doswiadczenia dobór pługa (wielkosci) nie zależy od mocy traktorka. Zależy od siły uciągu - a ta zależy od wypadkowej mocy silnika, masy traktorka rodzaju i stanu ogumienia i warunków zewnetrznych. Więcej o tym napisze w dziale pługi jak znajde troche czasu.

Krótko - ja ze swojego jestem mega zadowolony - traktor masz podobny jak mój - szukaj podobnego pługa (np Grudziądz mały dwójka) wysokość ramy 55-max60cm

Tak sie składa że mam możliwość zrobienia fotek oryginalnego dolnego zaczepu w B2150 wiec postaram sie wieczorem go zapodać. Popatrz na to jak rozwiązał ten temat Piotrbpm:

http://youtu.be/GFQd-rpuUZI

ps jak tu do nas trafiłeś?
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: petra » 24 paź 2013, 16:27

Cześć Marku !
Dzięki za tak szybką odpowiedz, ja normalnie mam mniej czasu ale z racji małego zdarzenia podczas poszukiwań traktorka jestem na zwolnieniu od czerwca tego roku i mam masę wolnego między wizytami na rehabilitacji.Dopiero po trzech miesiącach mogłem przejechać się moim nabytkiem ale za to mogłem go lepiej poznać i poprawić "gruntowny przegląd" w znanej Ci już firmie.Na początku "docierał" go mój szwagier i może dlatego szybciej rozleciała się szufla/transporter produkcji wspomnianej już firmy.Tak jak ty mam za sąsiada szwagra który choć dobry chłop to straszny "pędziuch" i mimo że dobry zegarmistrz to potrafi wszystko połamać.Dla uzupełnienia info o "małym zdarzeniu" to pod Trzebnicą młody sprzedawca tak chciał zaprezentować sprzęt że musiałem uciekać a że nie bardzo było gdzie to niestety złamał mi nogę w kolanie.Miałem sporo szczęścia bo traktorek wpadł też do rowu tylko przekoziołkował w drugą stronę.Powinienem ich pociągnąć do odpowiedzialności jak mi wszyscy radzą ale moja żona obiecała dzieciakowi że nie oddam sprawy do sądu i skończyło się obietnicami pomocy tak z jego jak i właściciela komisu.Między innymi chcieli mi sprzedać traktor,sprzęt w super atrakcyjnej cenie,materiały eksploatacyjne gratis i temu podobne ble,ble.
Jak na Was trafiłem - od dawna przeglądam wszystkie informacje i filmiki i natrafiłem na prezentację Twojego ładowacza a po tym na forum. Mam "blade" pojęcie o oraniu itp. bo tylko jako b.młody chłopak pomagałem dziadkowi w takich pracach ale on miał konia a właściwie świetnie ułożoną klacz która była bardzo łagodna i świetnie chodziła także pod siodłem.Dziadek mój był ułanem i kochał te zwierzęta a one chyba to wiedziały.Moi rodzice pochodzą ze wsi pod Studziankami pancernymi i chociaż mieszkamy od dawna w Warszawie to często odwiedzamy rodzinę i powstał pomysł zakupu działki w tej okolicy, ale jak to bywa moja działka "kupiła się" pod Ostrowią mazowiecką i z marnych metrów zrobiła się duża bo ponad hektar "piachów i lasku sosnowego" a w tym roku nareszcie mogłem sobie kupić nawet 23 konie tylko mechaniczne.Zamierzam tam zamieszkać na stałe i będą na radiu CB nazywali mnie "słoikiem" - mam nadzieję że wiesz o czym piszę. Pozdrawiam. Zbyszek
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: marekspectra » 24 paź 2013, 18:19

Właśnie wróciłem z rabaty przed domem. Zona chce posadzić cebulki tulipanów w przerobionej własnie rabacie, więc musiałem dowieźć ziemi :) Damber znowu śmigał z kolejnym porcjami ziemi:) Marudziła ostatniej zimy że całymi wieczorami przesiaduję w garażu, ale dzis jej samej sie smiało jak widziała ładowacz w akcji :) Filmiki oczywiscie zrobione :) Bedzie jeszcze jeden z akcji wybierania ziemi pod krawężniki i załadunku na przyczepkę:)
A teraz najlepsze :) mój dziadek miał konia :) Tata sie zmechanizował w popularnego u nas na Podkarpaciu "trójkołowca" Tak naprawdę też nie umiem orać :) Niby przez ostatnie kilka lat próbuję sie uczyć ale do orki mam ok 30arów ziemi , to zanim ustawię pług orka sie konczy:) a po roku znowu od początku.
Też mam 1ha działkę - po tacie - ale jest szczególna :) z jej szczytu widzę Połoninę Caryńską i Halicz w lini prostej 90-100km :) a przy dobrej widocznosci szczególnie jesienią i zimą - Tatry :) Przy okazji zrobie fotki :)
A pro po fotek - za chwilę wkleje fotki dolnego zaczepu - jak masz jakieś pytania - dawaj.

Kiepska historia z tym wypadkiem - z racji drugiego mojego hobby mam z tym do czynienia na codzień - sam miałem złamaną rekę a i chłopaki co rusz któryś w gipsie - naprawdę kiepska sprawa - ważne żeby wszystko wróciło do normy.

"Słoiki" - mogą mnie nazwywać jak chcą - mam to gdzieś - mam swoje miejsce na ziemi - swój kawałek ziemi, poziomki w lecie, śliwy w jesieni, rzodkiewki wiosną... zapach skoszonej trawy, błekitne niebo nad sobą ,ciszę i śpiew ptaków - robie co chce, żadnych ludzi do okoła... mogą mnie nazwyać jak chcą ale ja tu u siebie - jestem WOLNY :) a Oni niech szukają wolnego miejsca na parkingu, sciagają sie pod swiatłami czy zajeżdzają droge jeden drugiemu... :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

oscar.adrenalina
Posty: 114
Rejestracja: 01 lip 2013, 16:11
Lokalizacja: Orońsko koło Radomia

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: oscar.adrenalina » 24 paź 2013, 19:08

Chętnie nabędę Twój ładowacz.

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: marekspectra » 24 paź 2013, 19:58

Nie ma sprawy :) za parę dni jak podopinam temat TUR-a sie odezwę i ustalimy co i jak.

Fajnie sie prezentują Twoje fotki na głównej stronie :)
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

Awatar użytkownika
petra
Posty: 604
Rejestracja: 23 paź 2013, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/ Brok

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: petra » 28 paź 2013, 16:55

Witaj, może trochę nie na temat TUZ-a ale związane z ziemią, trawą i tym co posadzisz albo samo urośnie.Moja działka graniczy z Puszczą Białą w dosłownym tego słowa znaczeniu, nawet ogromne gałęzie sosen zwisają nad moim płotem, a już u mnie rosną posadzone świerki i samosiejki sosny i brzozy.Za moim już małym laskiem zostawiłem około 10-15 metrów ugoru na którym każdego roku zbieramy bardzo dużo rydzów i maślaków więc teren ten z racji rydzów jest już nie do ruszenia.Posadziłem także parę drzewek owocowych i bardzo mi się to podobało do czasu jak którejś zimy mimo owijania takie fajne gryzonie jak zajączki a może nawet sarny? dobrały się do nich i z około 20 drzewek została może połowa.Dalej za sadem jest nasz dom,garaż i znowu mój las taki około 50 letni w którym mam swoje grzybki od prawdziwków po opieńki, niestety takich widoków na góry już nie mam jak ty, dalej jest tylko płasko,płasko p ł a s k o aż do samego Bugu. Co do orania to niestety będę musiał się nauczyć bo oprócz tej działki mamy ze szwagrem ciężki orzech do zgryzienia bo 5,5 ha ziemi i łąki, które chcemy jakoś zagospodarować - jak na razie korzystają sąsiedzi a i tak narzekają mimo, że my "siejemy a oni zbierają" - tak to można obrazowo określić. W tym roku zdarzył się "cud" bo znalazł się taki co chciał nam płacić za skoszoną łąkę a nie odwrotnie - awantura, sąsiad bardzo zły. :lol:
Nie ma to jak dobrzy sąsiedzi :o
Zbyszek
Ps. Twoje strony znam słabo - w młodości byłem na obozie gdzieś w okolicach góry Przechyby, nie pamiętam niestety miejscowości.A tak całkiem niedawno to na nartach na Koninkach koło takiej małej miejscowości Niedżwiedż.
Petra
Kubota GL23

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: plastek334 » 04 lis 2013, 13:15

Można prosić o jakieś dokładniejsze zdjęcia z mechanizmu zaczepowego i zwalniającego tą skrzynie od tura bo nie do końca widzę jak ten mechanizm działa :)

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: plastek334 » 04 lis 2013, 13:19

I w jaki sposób została zamocowana skrzynia bo też tego dokładnie nie widać :) z góry dziękuję za wszystko :)

Awatar użytkownika
marekspectra
Posty: 2574
Rejestracja: 31 sty 2013, 17:16
Lokalizacja: Beskid Niski (Podkarpacie)

Re: ŁADOWACZ na TUZ

Post autor: marekspectra » 04 lis 2013, 16:56

Witaj, pomysł na zaczep znalazłem na filmiku użytkownika sledzik693 o tu:

zacznij od 2 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=oB4XswPj ... vSOn7bMYjQ

Ja zmodyfikowałem to rozwiązanie o możliwość regulacji:



tutaj widzisz ten czarny okrągły grzybek - to zderzak o niego opiera sie element na stale przyspawany do łyżki(łapa). Zderzak można wkrecać/wykrecać - zmieniając wysokosć łapy skrzyni.

Obrazek

jak pewnie zauważyłeś zatrzask w kształcie odwróconej litery L i sprzężyna znajdują sie we wspólnej obudowie. Obudowa ta przykrecona jest do ramy dwoma śróbami na imbus. Dzięki temu mogę zatrzask zbiliżać/oddalać od łapy skrzyni - dzięki temu precyzyjnie wyregulować luz pomiędzy nim a bolcem łapy

Obrazek

Obrazek

to po lewej to 'nosek" zatrzasku czyli czubek litery L a to po prawej to łapa skrzyni z wspawanym bolcem

Obrazek

Wiecej fotek masz tu pod linkiem :

https://plus.google.com/photos/11287318 ... banner=pwa

Obrazek


Jak coś niejasne - pytaj postaram sie pomóc. pozdr Marek
KubotaL22 BF300 kuhnGMD33 EFG145 glebaRS1351 pług2skib sadzarka kopaczka i inne

ODPOWIEDZ