Mały Traktor

Ja będę miał kilka drobnych uwag do swojego egzemplarza, ale przedstawię je jutro wraz z dokumentacją audiowizualną, żeby było jasne o co chodzi. Dzisiaj już miałem w planach to zrobić, ale podczas wygrzebywania się z obornika skończyło mi się paliwo, a potem akumulator. Czy ktoś wie może jak wygląda procedura odpowietrzania układu paliwowego w Yanmarze?

Spotkał się ktoś z Was z amortyzatorem hydraulicznym w tego typu ładowaczach? Jakie jest Wasze zdanie/doświadczenie? Pewna konkurencja montuje, twierdząc, że bez nich w czasie jazdy z pełną łyżką mocno buja całym traktorem (dotyczy małych traktorków).

kubi Moim zdaniem lepsze jest dociążenie tyłu traktorka. Amortyzator może faktycznie zminimalizować bujanie, ale nie poprawi znacząco trakcji tylnych kół. Wczoraj walczyłem z gnojem i ewidentnie odczułem potrzebę posiadania balastu na tylne koła. Na grząskim podłożu przód z pełną łyżką zapadał się momentalnie, podczas gdy tył ledwo dotykał podłoża.
Poniżej film z taplania się w oborniku bardziej z potrzeby wypróbowania ładowacza niż zrobienia czegoś konkretnego.
https://www.youtube.com/watch?v=bZgfnGqyC9Y

A tutaj filmik prezentujący niedomagania, w tym jedno poważne dotyczące szybkiego demontażu łyżki. Zastanawiam się czy nie reklamować tego, ponieważ szybki demontaż łyżki po prostu nie działa tak jak powinien, albo może ktoś mnie oświeci jak zdjąć tą łyżkę bez odpinania siłowników.
https://www.youtube.com/watch?v=o47cP9DLcis

W tym modelu widzę sporo poprawek mojego i waszego pomysłu i to mnie cieszy .Wady i nie do ciągnięcia w następnych modelach na pewno zostaną usunięte .Co do rozpórki to można ją przerobić tak że będzie na stałe i będzie trzymać wieżyczki w odpowiednim dystansie co poprawi najeżdżanie ładowaczem na nie oraz problem z wydechem
Rozdzielacz można by deczko obniżyć jeśli przewody starczą wtedy sworzeń można będzie wsadzić od poprawnej strony

Ja tu widzę dużo nie odciągnięć
1 mocowanie wieżyczki i te sworznie na zawleczki tam gdzie jest wymagane to owszem ,ale na siłownikach to raczej mocowanie ucho i śrubą.
2 rozdzielacz podpięcie przewodu od dołu grozi urwaniem ,złe zamocowanie ,bez osłon totalnie nie profesjonalnie jak na firmę. Wystarczy troche wyobraźni i przemyśleń zastosować kolano i rurkę metalową.
3 szybkozłącza przeniósłbym za wieżyczkę uchroniło by ich przed uszkodzeniami i rozwiązało sprawę zabezpieczenia całego ładowacza na ciągniku. Preszeron podpowiada słusznie o rozwiązaniach pomijających zawleczki .
4 szybkie zdejmowanie łyżki sworznie skrócić wykonać pomiędzy otworem a sworzniem nawiert i nagwintować.
Nadal nie rozwiązali wywrotu łyżki ,mocowanie to może spowodować pogięcie tłoczysk i wyrwanie dławić z siłowników.
Jak był by pchany urobek przy rozłożonej (wywróconej do rozładunku) łyżki. Jak jeszcze przejrzę ten wcześniejszy filmik to coś dopisze bo wyskakuje jako prywatny .

Ale trzeba przyznać, że na tle tych produkowanych w Polsce ładowaczy - ten wygląda jak statek kosmiczny Bardzo sie cieszę , że powstał taki projekt i że w końcu Małe Traktorki doczekały sie fajnej, bardzo potrzebnej maszyny. Oczywiście jak w każdym nowym projekcie , będą wychodzić rożne nie dociągnięcia. Ale rolą fabryki jest kontakt z klientem, wysłuchanie jego uwag i wniesienie poprawek.

Odblokowałem pierwszy filmik.

Większość mankamentów jest łatwych do poprawy. Co do rozdzielacza, to na etapie budowy mojego ładowacza pisałem w uwagach o tym, że warto by dodać jakąś osłonę do niego jeśli musi być zamontowany w tym miejscu, ale jak widać pominięto to.

piotrbpm Też myślałem o zamontowaniu tej poprzeczki do wieżyczek, jednak wątpię, aby ramiona ładowacza bez tej poprzeczki utrzymywały stałą szerokość podczas najeżdżania na ładowacz.

Najbardziej rozczarowało mnie to szybkie zdejmowanie łyżki. Działanie tego mechanizmu nie jest zbyt skomplikowane i trzeba się "postarać", żeby to źle zaprojektować. Najbardziej mnie dziwi, że mój egzemplarz nie jest pierwszy, a nawet przy pierwszym egzemplarzu podczas montażu mechanicy musieli zauważyć, że to nie będzie działać. Dlaczego tego od razu nie poprawiono, tylko wypuszcza się do klienta całkiem fajny ładowacz z taką irytującą niedoróbką?

A mnie dziwi po co wogóle łyżka jest montowana bezpośrednio do siłowników. Przecież tam, aż się prosi ramka. Nie będzie problemu z rozpinaniem. Do tego ramka bardziej u "uniwersalni" ładowacz.

https://youtu.be/E7_9gGjdGso


Jakby ktoś jeszcze nie widział. Szkoda że pokazali go w piaskownicy a nie w pracy.

Demontaż łyżki jak i całego ładowacza pokazali. A w drugą stronę? Ładnie poprawiony przyspieszacz łyżki. Ogólnie chyba najlepszy tur dla naszych maszyn dostępny na naszym rynku.