Kosiarka ma być na nieużytki nie koszone od lat. Zostało też sporo dużych pniaków po samosiejkach, ale z nimi poradzę wypożyczonym karczownikiem (frezarką do pni). Po doprowadzeniu do ładu zamierzam kosić 3-5 razy w roku.
Problem w tym, że gleba to VI kl i sporo żwiru więc co roku wychodzą nowe kamienie wielkości pięści i ciut większe.
Skłaniam się ku bijakowej na Ygrekach z zestawem zapasowych noży. Czy lepsza z bijakami (młotkami)? Czy może nożowa (np. na 3 noże) bo ma napęd paskami i zadziała jak sprzęgło?
Kosiarka na nieużytki z kamieniami
Kosiarka na nieużytki z kamieniami
Ostatnio zmieniony 30 cze 2016, 11:21 przez RobFra, łącznie zmieniany 1 raz.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert
Robert
Re: Kosiarka na niużytki z kamieniami
a może zwykły rozdrabniacz tylko zmodyfikowany w ten sposób ? dobry utwardzany łańcuch, kompletne osłony i kamienie nie straszne.
Re: Kosiarka na nieużytki z kamieniami
Rav dobry patent zapodałeś. Na nieużytki i kamienie najpierw łańcuch, a potem jak pozbieram kamienie to zamontować noże na trawę.
Była Suzue M1600. Jest Mitsubishi D1450.
Robert
Robert