Od jakiegoś czasu pojawiało się piszczenie, piski zgrzyty przy skręcaniu lub pracy pod obciążeniem z turem, ostatnio pojawił się wyciek oleju pod wałkiem napędu 4x4 - zapadła decyzja o zimowym remoncie. Ponieważ czeka mnie jeszcze 1000m trawnika oraz praca z agregatem, remont musiałem przyspieszyć.
Na początek widok prawie 20letnich zębatek:
Przedni wieszak przedniego mostu:
<center>
W wieszaku ułamana kalamitka, wewnątrz zapieczony szeroki pierścień, który luźno wchodzi sworzeń most. Sworzeń mocno powycierany. Czy ten pierścień nie powinien siedzieć na sworzniu ciasno, a obracać się w wieszaku bo tam jest smarowanie? Rozepchniecie spowodowane jest poluzowaniem się śrub blokujących, które wkręca się w 2 widoczne otwory.
Tylny wieszak przedniego mostu, elementy przed i po czyszczeniu:
Brudny wchodzi ciasno na sworzeń, po wyczyszczeniu jest luz, wewnątrz wąski pierścień z pozostałościami gumy potem drugi szerszy, kalamitka sprawna podaje smar pod szeroki pierścień.
Moje pytanie brzmi: czy te pierścienie powinny być ruchome w zawieszeniu mostu?
Jeżeli mają być ruchome, to zwłaszcza ten przedni powinienem dorobić u tokarza nowy? Zawozić też do splanowania korpus mostu z wytartym sworzniem czy zostawić jak jest?
P.S.
Przepraszam za ewentualne błędy w nazewnictwie
Yanmar AF220 - przedni most - wyciek z 4x4
Re: Yanmar AF220 - przedni most - wyciek z 4x4
Tak to się rusza
https://www.youtube.com/watch?v=STygXBAg32o
A przy okazji sam sobie odpowiem - wieszak tylny jest oryginalny, natomiast w przednim odlew ma wyrobiony otwór 49-47.8mm i była wbita zwykła stalowa tuleja dlatego wszystko się zatarło.
Ślusarz ma się z tym obrobić w poniedziałek.
https://www.youtube.com/watch?v=STygXBAg32o
A przy okazji sam sobie odpowiem - wieszak tylny jest oryginalny, natomiast w przednim odlew ma wyrobiony otwór 49-47.8mm i była wbita zwykła stalowa tuleja dlatego wszystko się zatarło.
Ślusarz ma się z tym obrobić w poniedziałek.
Re: Yanmar AF220 - przedni most - wyciek z 4x4
No nieźle ale ja bym dorobił nowe tulejki i po robocie.Najlepiej pomierz stare tulejki i udaj się do jakiegoś tokarza czy frezera i ci to zrobią bez problemu.A najlepiej jak by ci zrobił takie rowki z otworem pod kalamitka żebyś mógł smarować.
Coś takiego mniej więcej to tylko przykład tulejki żeby smar się rozchodził.
Bo wątpię żebyś kupił oryginalną tylko dorobić trzeba,żeby to był polski ursus to jakieś 25zl tulejka i po sprawie.Takrze bierz się do roboty
A i napraw tą urwaną kalamitke bo chyba powinna być na tym mocowaniu a z drugiej strony też wymień na nową.A jak zrobisz naprawisz to smaruj co tydzień lepiej częściej niż rzadziej
Coś takiego mniej więcej to tylko przykład tulejki żeby smar się rozchodził.
Bo wątpię żebyś kupił oryginalną tylko dorobić trzeba,żeby to był polski ursus to jakieś 25zl tulejka i po sprawie.Takrze bierz się do roboty
A i napraw tą urwaną kalamitke bo chyba powinna być na tym mocowaniu a z drugiej strony też wymień na nową.A jak zrobisz naprawisz to smaruj co tydzień lepiej częściej niż rzadziej
W życiu jest tylko pewna śmierć i podatki
Re: Yanmar AF220 - przedni most - wyciek z 4x4
I co naprawione zrobione
W życiu jest tylko pewna śmierć i podatki